za blogiem
http://historiapodwodna.blog.pl/ (pierwotnego źrodła nie
znam)
Trzech młodych mężczyzn napadło w niedzielę na izbę wytrzeźwień w Hradcu Kralove (we wschodnich Czechach), chcąc uwolnić stamtąd swojego pijanego kolegę - napisał w środę czeski dziennik Mlada fronta Dnes .
Według policji, mężczyźni wcześniej pili alkohol w barze w centrum miasta, po czym wdali się w kłótnię z obsługą, gdyż odmawiali zapłacenia rachunku. W końcu uregulowali należność, ale policjanci najbardziej agresywnego z nich przewieźli do izby wytrzeźwień.
Pozostała trójka zdecydowała się jednak, że nie porzuci towarzysza. Pojechali do izby, a tam wdali się w bójkę z personelem i grozili użyciem broni. Gdy udało się im wedrzeć do środka, ubrali swego kolegę i zabrali ze sobą.
Czeska policja później schwytała dwóch członków grupy. Trwają poszukiwania pozostałych.
Ale znaczy co? Reynevan ponownie się wpakował, a Szarlej i spółka jak
zwykle salwowali?
pozdrawiam
Trisska
--
And I don't give a damn about my bad reputation