Wieża Błaznów

Z ??yczeniami jajeczno-dyngusowymi jedna ma??a pisaneczka w formie
przyd??ugiego cytatu:

Nagle powietrze w komnacie zgÄ?stnia??o, a ??ciany zaczÄ???y
emanowaÄ? r????owawy blask. To by??a nastÄ?pna bariera
postawiona przez czarodzieja. Wampir siÄ? zbli??a??.
Sangwaniasz i Bargrim, znieruchomiali, przyglÄ?dali siÄ?
coraz silniej ??wiecÄ?cym ??cianom, kt??re teraz rzuca??y tÄ?czowe
blaski.

â?? Och! â?? westchnÄ??? Sangwaniasz. â?? Ale kolory!
Arivald wsta?? i mocniej ??cisnÄ??? r????d??kÄ? w d??oni. Wypowiedzia??
szybko, jedno po drugim kilka zaklÄ?Ä?, kt??re mia??y ich ustrzec
przed wp??ywem wampira. I zrobi?? to w samÄ? porÄ?, bo wampir
w??a??nie siÄ? pojawi??. Najpierw ujrzeli tylko czarny dym
przenikajÄ?cy przez ??cianÄ? od korytarza, potem dym zgÄ?stnia??
i zaczÄ??? przybieraÄ? postaÄ? wysokiego mÄ???czyzny w granatowym
p??aszczu.
â?? Idzie! â?? wrzasnÄ??? znowu demon, ale tym razem przezornie siÄ?
nie pojawi??.
Wampir ju?? zako??czy?? transformacjÄ? i sta?? po??rodku komnaty.
Bardzo wysoki, o bladej twarzy i p??onÄ?cych, czarnych jak noc
oczach. W prawej d??oni trzyma?? laskÄ? ze srebrnÄ? ga??kÄ?, w lewej
wytworne rÄ?kawiczki. Arivald nie zamierza?? czekaÄ? na pierwszy
ruch wampira. Szybko wypowiedzia?? Akuratno??Ä? Kemleya,
odkorkowa?? butelkÄ? i chlusnÄ??? zawarto??ciÄ? w przybysza. Czar
pos??usznie poni??s?? ciecz, wampir dosta?? prosto w twarz.
Zakrztusi?? siÄ? i zaczÄ??? ??cieraÄ? z policzk??w gÄ?stÄ? zielonÄ? ma??.
Upu??ci?? przy tym rÄ?kawiczki.
Arivald nie bardzo wiedzia??, co robiÄ? dalej. Wampir jak na razie
nie odezwa?? siÄ? ani s??owem, nie uczyni?? te?? ??adnego jawnie
wrogiego gestu. Sta?? po prostu i w milczeniu czy??ci?? siÄ? z 
trucizny, kt??rÄ? potraktowa?? go czarodziej. Bargrim natomiast
krzyknÄ???. W pierwszej chwili Arivald sÄ?dzi??, ??e to okrzyk
przestrachu, ale to by?? krzyk triumfu. Gnom wyciÄ?gnÄ??? zza pazuchy
osinowy ko??ek i skoczy?? w stronÄ? wampira. Jednak okaza?? siÄ?
zuchwa??ym ??ajdakiem.
Kiedy on to zdÄ???y?? zastrugaÄ?? â?? zdo??a?? tylko pomy??leÄ? Arivald,
a potem wydarzenia nastÄ?pi??y b??yskawicznie.
Wampir na widok osinowego ko??ka skrzywi?? siÄ? straszliwie, o 
krok odstÄ?pi?? na bok, po czym chwyci?? b??yskawicznym ruchem
gnoma za klapy p??aszcza, okrÄ?ci?? nim w powietrzu i cisnÄ??? o 
??cianÄ?. Bargrim z jÄ?kiem huknÄ??? w mur i znieruchomia?? na pod??odze.
Ko??ek wypad?? mu z d??oni.
â?? Taaa... â?? rzek?? wampir i jego oczy zapali??y siÄ? z??ym blaskiem.
Obr??ci?? g??owÄ? w stronÄ? ??o??a, na kt??rym siedzia?? Sangwaniasz niczym
kamienny posÄ?g. U??miechnÄ??? siÄ?, a spod blador????owych warg wysunÄ???y
siÄ? dwa d??ugie, ostre i ol??niewajÄ?co bia??e k??y.
Wampiry majÄ? przecie?? ssawki, pomy??la?? Arivald i mimo grozy sytuacji
w??ciek?? siÄ? na Waleriusza Lycantropha razem z ca??ym jego â?žVampyrologosâ?.
Postanowi?? byÄ? twardy i bezczelny.
â?? No i co dalej? â?? zwr??ci?? siÄ? w stronÄ? wampira. â?? Zosta??e??
rozpoznany i schwytany. OfiarowujÄ? ci ochronÄ? i opiekÄ? Akademii w 
Silmanionie. Jeste?? archeologicznym zabytkiem i bÄ?dziemy dbaÄ?, aby
nikt ci nie zrobi?? krzywdy.
Wampir zasycza?? w??ciekle i rozpostar?? po??y p??aszcza. Do z??udzenia
przypomina?? wielkiego, zdenerwowanego nietoperza.
â?? Koltari! â?? wrzasnÄ???, a?? Arivaldowi za??widrowa??o w uszach. â?? To by??a
Koltari!
â?? Jasne, ??e Koltari â?? odpar?? mag, a co?? w nim rado??nie krzycza??o: Dzia??a!
Dzia??a! â?? Co ty sobie my??la??e??? Teraz poddasz siÄ? sam, czy mam ci z??oiÄ?
sk??rÄ??
Wampir wrzasnÄ??? raz jeszcze i skoczy?? w stronÄ? czarodzieja. Arivald
wola?? zawierzyÄ? sile swych miÄ???ni ni?? czarom, wiÄ?c odrzuci?? r????d??kÄ? i 
trzasnÄ??? wampira szybkim prawym sierpem celowanym w podbr??dek. Ale
uderzenie nie dosz??o celu. Wampir zatrzyma?? piÄ???Ä? czarodzieja, ??cisnÄ???
jÄ? w swej d??oni i Arivald us??ysza??, jak chrupnÄ???y mu kostki nadgarstka.
Zdo??a?? szybko wyszeptaÄ? Bezb??l, po czym zosta?? chwycony za brodÄ? oraz
pas i ci??niÄ?ty w powietrze. GrzmotnÄ??? potÄ???nie o ??cianÄ?, odwinÄ??? siÄ?,
by uniknÄ?Ä? kopniÄ?cia, lecz i tak oberwa?? pod kolano. Nic go nie bola??o,
tylko czu??, ??e ma bezw??adnÄ? lewÄ? nogÄ?. Chcia?? siÄ? zerwaÄ?, ale noga zawiod??a
i pad?? z powrotem, w ostatniej chwili os??aniajÄ?c twarz przed ciosem.
I kiedy ju?? ??egna?? siÄ? z ??yciem, huknÄ???y drzwi komnaty.
â?? Rrrahn! â?? g??os wied??mina zatrzyma?? wampira, a Znak Podw??jnego Phallusa
odepchnÄ??? go pod okiennice.
Srebrna b??yskawica wied??mi??skiego miecza zygzakiem pomknÄ???a w stronÄ?
wampira, kt??ry, choÄ? oszo??omiony Podw??jnym Phallusem, zdo??a?? jednak
uskoczyÄ?. Pr??bowa?? zamieniÄ? siÄ? najpierw w dym, potem w nietoperza,
ale tylko rozbola??a go g??owa. Wied??min chlasnÄ??? mieczem, zwalajÄ?c ze
sto??u ??wiecznik i obcinajÄ?c wampirowi przy okazji po??Ä? p??aszcza. ?šwiece
zgas??y, zapanowa??a ciemno??Ä?, w kt??rej jarzy??y siÄ? tylko bia??e oczy
wied??mina i b??yszcza??o ostrze srebrnego miecza. Wied??min z??o??y?? palce
w Znak Negging i czerwonawa aura roz??wietli??a komnatÄ?. Wampir skoczy??,
chcÄ?c wykorzystaÄ? ten moment, ale Puffer z Lyzienny p??ynnie odszed?? na
bok, palce lewej d??oni z??o??y?? w Znak Pedding, kt??ry wampira o??lepi?? i 
przerazi??, a prawÄ? wyprowadzi?? pchniÄ?cie. Ostrze przeciÄ???o p??aszcz i 
przejecha??o wampirowi po boku.
â?? PoddajÄ? siÄ?! â?? krzyknÄ??? wampir i uciek?? za ??????ko. â?? Magu, ochro??
mnie!
Arivald wypowiedzia?? BoskÄ? Jasno??Ä?, bo ??le widzia?? w tym czerwonawym
poblasku, i zerwa?? siÄ? z pod??ogi. O ma??o co nie upad??, ale zdo??a??
zatrzymaÄ? wied??mina.
â?? Do??Ä?! â?? wydysza?? mu w ucho. â?? Do??Ä?!


--
--
Z powa??aniem
Marek Szyjewski
Ziemia = kula u nogi

30 III Warszawa klub Dobra Karma
http://www.dobrakarma.pl/content/view/519/2/]
start godz. 19;3o wjazd - 8 zl.

PERCIVAL SCHUTTENBACH TROLL !!!

Je?li uwa?acie ,ze po powstaniu ?ywio?aka nic nie jest ju? w stanie Was w
Polsce zaskoczy? , to jak najszybciej musicie zweryfikowa? ten pogl?d..
Percival Schuttenbach to nasi dobrzy znajomi - czerpi?cy z bardzo
bliskich nam b?d? te? tych samych ?róde? inspiracji.
Percival Schuttenbach to po??czenie art-rocka i folku, surrealizmu z
klasyka, rekonstrukcji historycznej i d?wi?ków przysz?o?ci, muzyki i
obrazu.
Jest tu miejsce i na eksperyment i na wirtuozerie ,na poszukiwanie i na konkretna opowie??, na drapie?no?? , szal i delikatno??.
Percival Schuttenbach powsta? prawie 10 lat temu.. Muzyczne metamorfozy
jakie prze?ywa? ?ci?le zwi?zane by?y z osobami ,które przez ten magiczny
kolektyw si? przewija?y.
To w?a?nie one pozostawia?y w nim cz?stk? czego? nowego.. Wielo?? stylów
najlepiej widoczna jest w ich utrwalonych dokonaniach.
Na mnie osobi?cie najwi?ksze wra?enie robi Percivala ods?ona ostatnia .
Pojawienie si? w zespole Joanny Lacher - jej szalonego g?osu oraz
niesamowitej perkusyjnej sceniczno?ci spoi?o i nada?o sk?adowi Percivala
nies?ychanie oryginalne oblicze i wydoby?o jego nowe pok?ady mo?liwo?ci.
Diaboliczne glosy ,trasowe rytmy i totalna instrumentalna
artpsychodelia - oto najnowszy Percival Schuttenbach w?a?nie.
Ale to trzeba oczywi?cie poczu?..
Kiedy zobaczy?em ods?on? ostatnia Percivala ,po drugim kawa?ku cisn??o mi si? na usta tylko jedno. Ja chce z nimi grac .
To co zobaczycie , to zapewne tylko preludium do tego co z naszej
wspó?pracy mo?e wynikn?? w przysz?o?ci.
Percival Schuttenbach Troll tak nazwiemy nasza ods?on? wspólna.
KATARZYNA BROMIRSKA - wiolonczela, rebec ,reloop, kaos pad II, ?piew
JOANNA LACHER - ?piew, davul, bodhran, instrumenty perkusyjne .
MIKOLAJ RYBACKI - gitara elektryczna, saz, mixowanie na zywca przy
uzyciu nogi,
ROBERT JAWORSKI - lira korbowa, b?ben obr?czowy.

http://legalez.nuta.pl/utwor.html?fid=32627]oj
http://legalez.nuta.pl/utwor.html?fid=32628]Pani
http://www.percivalschuttenbach.art.pl/]Percival


A oto par? zdj?? z ostatniego wyst?pienia Percivala Schuttenbacha w stolicy:
http://krab.pl/info/akwarium.html]Krab

i ostatnie - ?eby by?o wiadomo o kogo równie? chodzi:
http://zywiolak.pl/galeria.php?galeria= ... SC0121.jpg]Robert




Pozdrawiamy
PERCIVAL SCHUTTENBACH






Nasza p?yta zosta?a zg?oszona do pi?tej edycji plebiscytu WIRTU@LNE G??LE, gdzie b?dzie walczy? o przyznanie tytu?u najlepszej
folkowej p?yty oraz najciekawszej ok?adki roku 2007. G?osowanie potrwa do pó?nocy 28 marca.
W?ród g?osuj?cych rozlosowane zostan? nagrody przekazane przez zespo?y i wydawnictwa.
Zapraszamy do g?osowania na stronie:
www.gesle.folk.pl



WEBCIVAL:
www.percival.pl
www.percivalschuttenbach.art.pl

OBRAZY/KARYKATURY/PLYTY - PERCIVAL SCHUTTENBACH
http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=175878

There were a number of things about being a vampire she was
having to discover as the situation came up. Henry had taught
her how to feed without causing harm, how to gently change
the memories of those who provided nourishment, and how to
blend with the mortals who walked the day, but he'd never
taught her that swimming was out of the question because
increased bone density caused her to sink like a rock â??
scaring the shit out of the lifeguard at the Y. Nor had he
mentioned what traveling all day in the back of an enclosed
van might do. The SPCV suggests leaving a rear window rolled
down a bit and parking out of the sun.
Celluci stared at her in confusion. The what?
The society for the prevention of cruelty to vampires. It
was a joke. She patted his arm. Never mind. What do you
think of the bed?

To fragment ostatniego, piÄ?tego tomu krwawego cyklu Tanyi Huff. Pierwszy
tom Tanya Huff wyda??a w 1991, drugi i trzeci - w 1992, czwarty w 1993, a
piÄ?ty - w 1997. I sz??sty tom przyg??d Vicki Nelson uka??e siÄ? w maju 2008
roku.
Ka??dy tom ma tytu?? z??o??ony z dw??ch s????w i pierwszym s??owem jest
nieodmiennie
blood - krew.
JednÄ? z przyczyn d??ugiej przerwy jest off-spin - trzytomowy cyklo o Henry'm
Fitzroyu i Tonym Fosterze (wa??na postaÄ? w cyklu, w pewnym stopniu
zastÄ?piona
przez Coreen Fennel w serialu).

Ci, kt??rzy oglÄ?dajÄ? AXN znajÄ? tracÄ?cÄ? wzrok PI VictoriÄ? Nelson, wampira
Henry'ego Fitzroya i detektywa (stopie?? policyjny) Michaela Celluci z
serialu
Blood Ties . ZnajÄ? te?? Coreen Fennel, zwanÄ? przez t??umoka asystentkÄ?
(assistant = sekretarka), kt??rej w ksiÄ???kach ani ??ladu (jest Coreen Fergus,
wynajmujÄ?ca Vicki w pierwszym tomie jak to zrobi??a Coreen Fennel w
pierwszym odcinku).

Dlaczego Vicki jest wampirzycÄ?? Bo szalona studentka biologii rozciÄ???a jej
tÄ?tnicÄ?
udowÄ? w czwartym tomie, i Mike Celluci nak??oni?? Henry'ego do uratowania
Vicki ??ycia
przez przekszta??cenie jej w wampira. By??a to du??a ofiara ze strony
Henry'ego: wampiry
Tanyi Huff majÄ? silny instynkt terytorialny; traktujÄ? przemienionego jak
w??asne
dziecko oko??o roku, po czym - je??li siÄ? nie rozstanÄ? - staczajÄ? walkÄ? na
??mierÄ? i ??ycie
o terytorium. WiÄ?c ratujÄ?c Vicki ??ycie Henry po roku pozostawia jÄ?
Mike'owi...

My??l zwiÄ?zana z tym, ??e wampiry nie mogÄ? p??ywaÄ? wymaga d??u??szych
wyja??nie??. Ot???? istoty
nadnaturalne majÄ? byÄ? wielokrotnie silniejsze i szybsze od ludzi.
Zastanawiali??my siÄ?
nad fizjologiÄ? i fizykÄ? wied??mi??skiego widzenia w ciemno??ci, wampirzego
nieodbijania siÄ?
w lustrze, zmiennokszta??tno??ci... Zastan??wmy siÄ? nad fizjologiÄ? i fizykÄ?
wielokrotnego
zwiÄ?kszenia si??y i szybko??ci.

Co by by??o, gdybym m??g?? zadaÄ? prawy prosty z prÄ?dko??ciÄ? 2 Mach? UjawniÄ?
odpowied?? ju??
teraz: zapewne piÄ???Ä? oderwa??aby mi siÄ? od nadgarstka, a przedramiÄ? od
??okcia.
Bardziej oczywiste jest, ??e gdybym m??g?? podnie??Ä? s??onia albo ciÄ???ar??wkÄ? i
spr??bowa?? to
zrobiÄ?, to pod ciÄ???arem po??ama??yby mi siÄ? ko??ci, zapewne zaczynajÄ?c od
krÄ?gos??upa.
Gdybym by?? wystarczajÄ?co silny by dokonaÄ? takiej sztuki:

Under the cover of their laughter, Vicki bent and picked up
a piece of planking. There were four holes in the unbroken
end and two remaining three-inch spikes. She pulled a spike
out of the wood and pressed it into the wall of the building
by her side. A smut of rust marked the ball of her thumb but
the nail looked no different.

(Tanya Huff The Town Ain't Big Enough - opowiadanie)

to z??ama??bym palec zanim wcisnÄ???bym gw????d?? w ??cianÄ?.

Wyja??nienie mog??oby byÄ? w zasadzie d??ugim cytatem z podrÄ?cznika...
matematyki
(W.I. Arnold Matematyczne metody mechaniki klasycznej , PWN 1981, str.
52-53).
Wersja silnie skr??cona: maksymalna si??a miÄ???nia w og??le zale??y (z grubsza)
od liczby
w????kien miÄ???niowych, wiÄ?c jest wprost proporcjonalna do pola przekroju
poprzecznego
miÄ???nia - czyli teoretycznie nieograniczona (ograniczenie np.przez
przekroczenie prÄ?dko??ci
??wiat??a przez pÄ?cznienie miÄ???nia). Natomiast maksymalna si??a miÄ???nia
szkieletowego w
organizmie jest ograniczona przez wytrzyma??o??Ä? ko??ci na z??amanie czy
??ciÄ?gien na
zerwanie. Wytrzyma??o??Ä? na zerwanie/z??amanie jest proporcjonalna do pola
przekroju
poprzecznego.
Oczywi??cie wsp????czynnik proporcjonalno??ci zale??y od materia??u i
konstrukcji szkieletu:
jest inny dla owad??w (egzoszkielet z chityny) ni?? dla ssak??w (szkielet
wewnÄ?trzny z ko??ci).
Wampiry (i inne potwory) majÄ? konstrukcjÄ? szkieletu podobnÄ? do krÄ?gowc??w,
wiÄ?c materia??, z
kt??rego zrobione sÄ? ich ko??ci musi byÄ? wielokrotnie wytrzymalszy. Co
przek??ada siÄ? na
ciÄ???ar w??a??ciwy. WiÄ?c Vicki Nelson stawszy siÄ? wampirem, musi zrezygnowaÄ?
z p??ywania. I
bie??Ä?ca woda jest zaporÄ? nie do przebycia dla wiÄ?kszo??ci potwor??w. I Regis
nie m??g??
przep??ynÄ?Ä? rzeki:

- Tamten brzeg Jarugi. Pojedziemy w g??rÄ? rzeki, daleko za trzÄ?sawiska.
Przeprawimy siÄ? przez JarugÄ? ponownie na wysoko??ci Caed Dhu. Je??li to
bÄ?dzie trudne, przeprawimy siÄ? do druid??w tylko we dw??ch. Ja przep??ynÄ?,
ty przelecisz pod postaciÄ? nietoperza. Czemu mi siÄ? tak przyglÄ?dasz?
Przecie?? to, ??e rzeka jest dla wampira przeszkodÄ?, to kolejny mit i
zabobon. A mo??e siÄ? mylÄ??
- Nie, nie mylisz siÄ?. Ale lataÄ? mogÄ? tylko w czasie pe??ni.


***********
Regis nie odbija siÄ? w lustrze.

Popular culture had gotten a few minor details wrong.
Vampires had reflections and, if Henry was any indication,
they spent a significant slice of eternity checking them out.

(Tanya Huff, Smoke and Shadows)

**********
Utwory Tanyi Huff wydajÄ? siÄ? g??Ä?biej zakotwiczone w kulturze ni?? serial.
Na przyk??ad:

She gestured out toward the water but, at the moment,
the lake was perfectly calm. Most water has a protective
spirit you know. Wells and springs, lakes and rivers, it's
why we throw coins into fountains, so that the spirits will
exchange them for luck. Kelpies, selkies, mermaids,
Jenny Greenteeth, Peg Powler, the Fideal... all water spirits.

(opwiadanie The Vengeful Spirit Of Lake Nepeakea)

Jenny Greenteeth to potw??r, kt??rego zidentyfikowa??a mierzÄ?c talerz i
za??atwi??a patelniÄ? Tiffany
Aching (w polskim tw??rczym przek??adzie Doroty Malinowskiej-Grupi??skiej -
Akwila Dokuczliwa)
zaczynajÄ?c karierÄ? czarownicy w The Wee Free Men Pratcheta ( Wolni
Ciutludzie Malinowskiej-Grupi??skiej).

W Blood Price, pierwszym tomie cyklu o Vicky Nelson (jak i w pierwszym
odcinku serialu) czarnym charakterem
jest samorodny demonolog, przyzywajÄ?cy morderczego demona. W drugim -
Blood Trail - sÄ? dwa czarne charaktery: fanatyk religijny mordujÄ?cy
wilko??aki i jego poszukiwany za morderstwo kuzyn, kt??ry chce zrobiÄ?
majÄ?tek na wilko??aczych futrach. W trzecim - Blood Lines - o??ywajÄ?ca mumia
egipskiego kap??ana, karmiÄ?ca siÄ? si??Ä? ??yciowÄ? ludzi. W czwartym - Blood
Pact - grupa biolog??w, opracowujÄ?ca technologiÄ? animacji zombie. Na
dodatek, aby dostosowaÄ? indywidualnie wirusy i oprogramowanie, zabijajÄ?
chorÄ? na serce matkÄ? Vicky i zamieniajÄ? jÄ? w zombie.
W piÄ?tym - Blood Debt - duchy zamordowanych gro??bÄ? u??miercenia niewinnych
wymuszajÄ? na Henrym wezwanie Vicki na pomoc (wbrew instynktowi
terytorialnemu wampir??w), a winna jest organizacja przerabiajÄ?ca
bezdomnych na organy do przeszczep??w.

Off-spin Darkest Night toczy siÄ? g????wnie na planie serialu Darkest
Night o wampirze-detektywie, gdzie Tony jest najpierw production
assistant - asystentem producenta/produkcji (przynie??-wynie??-pozamiataj na
planie), w odr????nieniu od personal assistant (przynie??-wynie??-pozamiataj
dla gwiazdy), assistant director (pogo??-wrza??nij-przypomnij dla re??ysera),
second assistant camera (klaps), first assistant director (zastÄ?pca
re??ysera), wardrobe assistant (przyszyj-usu?? plamÄ?-wyprasuj), make-up
assistant, camera assistant (pomocnik operatora). W trzecim tomie, z uwagi
na zas??ugi dla utrzymania za??ogi serialu przy ??yciu Tony awansuje na
Trainee Assistant Director - pomocnika re??ysera w szkoleniu czy
ucznia-pomocnika re??ysera. Wra??liwo??Ä? na nastroje i szczÄ???cie w trafianiu
na w??a??nie tÄ? wa??nÄ? informacjÄ?, kt??re w Toronto czyni??y Tony'ego
najlepszym informatorem Vicky Nelson, tutaj (Vancouver) okazujÄ? siÄ? byÄ?
objawem zdolno??ci, dziÄ?ki kt??rym Tony Foster zostaje czarodziejem. O ile w
krwawym cyklu wyra??nie czuje siÄ? wysi??ek autorki, ??eby by??o strasznie, to
dymny cykl (Smoke and Shadows, Smoke and Morrors, Smoke and Ashes)
Darkest Night otwarcie i nieodparcie pobudza do ??miechu. Mimo uparcie
powracajÄ?cej nuty prawo czy sprawiedliwo??Ä? - albo prawo, albo
sprawiedliwo??Ä? , bÄ?dÄ?cej sta??ym elementem krwawego cyklu.

--
--
Z powa??aniem
Marek Szyjewski
Ziemia = kula u nogi

Mój megaskop w?a?nie odebra? nast?puj?c? wiadomo?? od Marka
Szyjewskiego:

> Utwory Tanyi Huff wydaj? si? g??biej zakotwiczone w kulturze ni? serial.
> Na przyk?ad:

> Jenny Greenteeth to potwór, którego zidentyfikowa?a mierz?c talerz i
> za?atwi?a patelni? Tiffany Aching (w polskim twórczym przek?adzie
> Doroty Malinowskiej-Grupi?skiej - Akwila Dokuczliwa) zaczynaj?c
> karier? czarownicy w The Wee Free Men Pratcheta ( Wolni
> Ciutludzie Malinowskiej-Grupi?skiej).

Wyst?puje te? jako Jen w czwartym tomie Akt Harry'ego Dresdena
( Rycerz królowej aka The Summer Knight ) oraz pó?niej w opowiadaniu
W cudzych piórkach ( Something Borrowed ) z antologii Moje
nadprzyrodzone wesele ( My Big Fat Supernatural Wedding ).

> W Blood Price, pierwszym tomie cyklu o Vicky Nelson (jak i w
> pierwszym odcinku serialu) czarnym charakterem jest samorodny
> demonolog, przyzywaj?cy morderczego demona.

Skoro znasz cykl to mo?esz oceni? czy ta ok?adka
<http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/50799_cena-krwi_300.jpg> pasuje
do tre?ci, i - co wazniejsze - nastroju ksi??ki? Ja czyta?am tylko
wspomniane przez ciebie opowiadanie The Town Ain't Big Enough , i
jednak nie odnios?am wra?enia ?e z tego cyklu krew wylewa si? litrami.
A po obejrzeniu tej ok?adki i owszem...

Jo'Asia

--
| |\ |_||\/| ||~~_ |\|\ /||\ | | |\ |\ |\|~~_ | |~~_ | |\/|\/\/|
\| |\ | |\/|~_||___||/| \/ || \ | /||_ | \ | ||/|___|| /||___|\| |\/|/\/\|
|\| |_ | |~_|| | ||\| || |/ || || ||/ | | | ||/ || | | |\| | |
| | | || | || | ||/| || || || ||\ | | | | || | | | | | |

Dnia 22-03-2008 o 15:42:09 Jo'Asia <JoAsia@rassun.art.pl> napisa?:

>
> Skoro znasz cykl to mo?esz oceni? czy ta ok?adka
> <http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/50799_cena-krwi_300.jpg> pasuje
> do tre?ci, i - co wazniejsze - nastroju ksi??ki? Ja czyta?am tylko
> wspomniane przez ciebie opowiadanie The Town Ain't Big Enough , i
> jednak nie odnios?am wra?enia ?e z tego cyklu krew wylewa si? litrami.
> A po obejrzeniu tej ok?adki i owszem...
>
> Jo'Asia
>
Demon wzywany przez Normana Birdwella jest pomniejszym demonem; jego
zadanie to otworzy? w Toronto bram? dla W?adcy Demonów (Demon Lord) przez
wypisanie jego imienia na terenie Toronto. Imi? ma by? wypisane krwi?;
ka?da cz??? znaku-imienia to krew z cia?a jednego cz?owieka, co da?o
asumpt do podejrzewania wampirów. Akcja tego tomu kr?ci si? wokó? krwi,
lej?cej si? ca?kiem g?sto od pierwszej sceny - w ko?cu wyst?puje tu
wampir, który w penym momencie oberwa? od demona i musi si? zregenerowa?.
Demon powinien mie? wi?ksze pazury i z?by, a w tle powinno by? wielkie
miasto.

Oryginalna ok?adka (np.
http://www.fantasticfiction.co.uk/h/tan ... -price.htm)
koncentrowa?a si? na bohaterach pozytywnych.


--
--
Z powa?aniem
Marek Szyjewski
Ziemia = kula u nogi