Wieża Błaznów

John MacKanacKy <mackan@sapkowski.pl> wrote:

> Ech, więc są momenty kiedy człowiek żałuje swoich nieskośnych oczu
> i europejskiego rozmiaru.

Buhahahahhahaha :-))))
Kanack, nie wiem czy ja się nie boję Cię wieźć[*] tyle godzin w
niedzielę po takim tekście ;-PPP

Pozdrawiam,
Kuba

* Dobrze rozumiesz, sprawa jest aktualna.

PS Przepraszam za prywatę ale musialem skomentować.

--
Kuba Glebicki <kubagl@post.pl>

Shigella:
> No... to chyba chodzi o to, ze dla niektorych Kosciol i katolicyzm to
> sa dwa rozne pojecia. To sie drzewiej nazywalo schizma , albo herezja .
Wydaje mi sie, że pojęcia te nadal sa aktualne:
herezja (np. luteranizm) ma charakter bardziej idelologiczno-doktrynalny
schizma (np prawosławie) organizacyjno - personalny
Tak mnie w każdym razie uczono na religii.

A obecnie, żeby heretykom i schizmatykom nie było przykro, Kosciół Katolicki
nazywa ich braćmi odłączonymi w wierze itp.

> O ile mi wiadomo satanista to wyznawca szatana, wyrzekajacy sie Boga.
Dla mnie satanista to jednak ten od czarnych mszy i mordowanych kotów.
A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś szczególnych
zbrodni) to po prostu poganin.


Magdalaena
magdalaena@wp.pl

Hej,

Dnia Friday, December 13, 2002, 12:12:01 AM, Kuba napisał:

>> Ech, więc są momenty kiedy człowiek żałuje swoich nieskośnych oczu
>> i europejskiego rozmiaru.

KG> Buhahahahhahaha :-))))
KG> Kanack, nie wiem czy ja się nie boję Cię wieźć[*] tyle godzin w
KG> niedzielę po takim tekście ;-PPP

A bo się wkurzyłem.

KG> PS Przepraszam za prywatę ale musialem skomentować.

I ja również ;-)

[*] Cieszę się, że sprawa jest aktualna.

--
JACEK SULIGA aka John MacKanacKy
______________________________________________________________________
Ważna sprawa: WYROZUMIŁOŚĆ e-mail: mackan@sapkowski.pl
www: ......rebuilding...

On Fri, 13 Dec 2002, Magdalaena wrote:

> > O ile mi wiadomo satanista to wyznawca szatana, wyrzekajacy sie Boga.
> Dla mnie satanista to jednak ten od czarnych mszy i mordowanych kotów.
> A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś szczególnych
> zbrodni) to po prostu poganin.

A, nie:

poganin (łc. paganus .wieśniak; parafianin.) osoba niebędąca
chrześcijaninem, gł. wyznawca religii politeistycznej.
(http://wiem.onet.pl/wiem/01c90f.html)

Nie ma to nic wspólnego z życiem wbrew przykazaniom, bo do tego wcale nie
trzeba poganina :->
--
Szymon Sokół (SS4004,SS316-RIPE) -- Network Manager B
Computer Center, University of Mining and Metallurgy, Cracow, Poland. O
http://2510053385/~szymon/ PGP key id: RSA: 0x2ABE016B, DSS: 0xF9289982 F
Free speech includes the right not to listen, if not interested -- Heinlein H

>Witam,

[...]

> Wiedźmin , właśnie z Żebrowskim w roli Geralta, poszedł ostatnio jak
świeże
>bułeczki. Zwłaszcza w Azji, która uwielbia historie o szlachetnych i
>bohaterskich facetach perfekcyjnie władających mieczami. W połowie
?października wersję kinową Wiedźmina obejrzeli Japończycy. Wkrótce film
>wejdzie na ekrany w Indonezji, Malezji, Chinach, Korei, Tajlandii.
>Zdumiewające, że często dystrybutorzy kupowali go jak kota w worku.
>Wystarczyło, że... poznali temat i zobaczyli zdjęcia. Polski Wiedźmin
>według prozy Andrzeja Sapkowskiego idealnie wstrzelił się w modę na
fantasy
>na świecie.

Hihihi. Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju... :-)

A na serio: to tylko świadczy o kiepskiej jakości tego, co Azjaci oglądali
do tej pory.

Pozdrawiam,
Rafał Ślubowski

Rafal.Slubowski@mail.nbp.pl napisał(a):
>
Polski Wiedźmin
> >według prozy Andrzeja Sapkowskiego idealnie wstrzelił się w
modę na
> fantasy
> >na świecie.
>
> Hihihi. Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju... :-)
>
> A na serio: to tylko świadczy o kiepskiej jakości tego, co
Azjaci oglądali
> do tej pory.
Ale za to jaki tamjest rynek wielgi, zaprwade, zaprwde powiadam
wam, ze wiedzmin bedzie naszym najwiekszym sukcesem
eksportowym. Proponuje przeznaczyc podatki, ktore zaplaci od
zysku Vision przeznaczyc na doplaty dla rolnikow i wejsc
wreszcie do tej Unii Nilfgardzkiej

pozdrawiam
Blaireau

Only the paranoid survives

-----------------------------------------------------------------------
LUKAS e-Konto PRO. Wysokie oprocentowanie, 1000 darmowych bankomatów,
internet, telefon, placówki. Załóż konto http://lukasbank.pl

Magdalaena pisze:

>
>> O ile mi wiadomo satanista to wyznawca szatana, wyrzekajacy sie Boga.
> Dla mnie satanista to jednak ten od czarnych mszy i mordowanych kotów.
> A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś szczególnych
> zbrodni) to po prostu poganin.
>
Oooo... przepraszam, ja prowadze porzadny poganski dom i nie ma w nim
miejsca dla zadnych zbrodni. Szczegolnych ili nie:-PPPPPPPPPPPPP


klaniam sie dwornie
Margot la Magicienne

--
Kiedy mam oczekiwac procesu za zniewazanie symboli religijnych
przez publiczne uzywanie znaku dodawania? Marek Szyjewski

Tomasz (Thursday, December 12, 2002, 6:42:46 PM) powiada:

[cut]
TZ> Przypominam, że robienie sobie dobrze to
TZ> hedonizm, a nie satanizm.

Mogę to do sygnaturki? Mogę, mogę, mogę???
Miałabym kolejną hedonistyczną do kompletu.

TZ> TomasH AKA Tomek Zieliński __o
TZ> @fidonet.org.pl `\<,
TZ> www.tomash.fidonet.org.pl O/ O

--
Pozdrawiam,
Megaira mailto:meg@post.pl
Hedonizm - jakie to przyjemne

TomasH*(?) definiuje:

> Przypominam, że robienie sobie dobrze to
> hedonizm, a nie satanizm.

<wawasapki>
Hmmm... coponiektorzy nazywaja to masturbacja...
</wawasapki>


klaniam sie dwornie
Margot la Magicienne

* Nie doszedl do mnie mail cytowany przez Megaire, wiec tylko na podstawie
jej posta wnioskuje, ze jego autorem jest TomasH. Jesli nie to, przepraszam
z gory...

--
Kiedy mam oczekiwac procesu za zniewazanie symboli religijnych
przez publiczne uzywanie znaku dodawania? Marek Szyjewski

margot (Friday, December 13, 2002, 10:35:29 AM) powiada:


>> Przypominam, że robienie sobie dobrze to
>> hedonizm, a nie satanizm.

m> <wawasapki>
m> Hmmm... coponiektorzy nazywaja to masturbacja...
m> </wawasapki>

Tyż piknie. ;-) Ale to taki uroczy eufemizm. ;-)

m> klaniam sie dwornie
m> Margot la Magicienne

m> * Nie doszedl do mnie mail cytowany przez Megaire, wiec tylko na podstawie
m> jej posta wnioskuje, ze jego autorem jest TomasH. Jesli nie to, przepraszam
m> z gory...

Bo to dawny majl był. Bo ja nadrabiam zaległości.
--
Pozdrawiam nadrabiajac,
Megaira mailto:meg@post.pl
Przypominam, że robienie sobie dobrze to hedonizm, a nie
satanizm. TomasH

> co wcale nie oznacza, ze nie zgadza sie z religia
>chrzescijanska (w sensie, ze calkiem mozliwe iz 'miluje
blizneigo
>swego' i zyje wedlog przykazan od 4 do 10).

cos takiego oznaczaloby, ze neguje takze istnienie szatana - jest
Bog, jest i szatan. Z malej litery, jaoo widac, bo to nie jest imie!
Szatan to funkcja, jesli tak to mozna okreslic - po hebrajsku ha-
satan , czyli przeciwnik. W Starym Testamencie jest
tylko przeciwnikiem , to w Nowym staje sie uosobieniem zla i zaczyna
wystepowac pod wielka literka! Pierwotnie (jako ha-satan) był on
potężnym aniołem, wodzem chóru serafinów oraz chóru cnót. Pomimo że
serafińy zazwyczaj są przed stawiane z sześcioma skrzydłami, Szatan,
zgod nie z popularnymi wyobrażeniami, ma dwanaście skrzydeł. Swięty
Grzegorz Wielki (Moralia), mówiąc o dziewięciu chórach hierarchii nie
biańskiej, wspomina o Szatanie, który (przed swym upadkiem) nosił
ich wszystkich [tj. wszystkich aniołów] jako odzienie, bowiem
przewyższał wszystkich wiedzą i chwałą . Wiadomo, dlaczego sie
zbuntowal przeciw Bogu - i wcale sie mu nie dziwie...

>Pozdrawiam _ _
> Wasal Jasnie Oswieconej Pani Informatyki o' \,=./ `o
> Michal MINA Nazarewicz (mina86@tlen.pl) (o o)

Willow



--------------------------
Nie mysle, ze jestem warta, zeby sie ze mna liczyc
Ale czasem nawet dla mnie
Niebo i ziemia to za malo.

Dnia 13-12-2002 o godz. 0:33 Szymon Sokol napisał(a):
>
> On Fri, 13 Dec 2002, Magdalaena wrote:
> > A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś
szczególnych
> > zbrodni) to po prostu poganin.
>
> A, nie:
>
> poganin (łc. paganus .wieśniak; parafianin.) osoba niebędąca
> chrześcijaninem, gł. wyznawca religii politeistycznej.
> (http://wiem.onet.pl/wiem/01c90f.html)

co do tych wiesniakow to nie tak dawno uczyli mnie w szkole, ze
po prostu w nowym cesarstwie rzymskim procesy christianizacji
prowincji zachodzily duzo wolniej niz miast

cynthia


-----------------------------------------------------------------------
LUKAS e-Konto PRO. Wysokie oprocentowanie, 1000 darmowych bankomatów,
internet, telefon, placówki. Załóż konto http://lukasbank.pl

Magdalaena:
>Shigella:
>> No... to chyba chodzi o to, ze dla niektorych Kosciol i katolicyzm
to
>> sa dwa rozne pojecia. To sie drzewiej nazywalo schizma ,
albo herezja .
>Wydaje mi sie, że pojęcia te nadal sa aktualne:
>herezja (np. luteranizm) ma charakter bardziej idelologiczno-
doktrynalny
>schizma (np prawosławie) organizacyjno - personalny
>Tak mnie w każdym razie uczono na religii.

Bo to jest herezja wedlog Kosciola. Wszystko niezgodne z dogmatami
wiary i innymi postanowieniami Kosciola jest herezja :)

>A obecnie, żeby heretykom i schizmatykom nie było przykro, Kosciół
Katolicki
>nazywa ich braćmi odłączonymi w wierze itp.

Tak coby bylo bardziej dyplomatycznie i coby wyszlo, ze nie maja nic
przeciwko nim :)

>> O ile mi wiadomo satanista to wyznawca szatana, wyrzekajacy sie
Boga.
>Dla mnie satanista to jednak ten od czarnych mszy i mordowanych
kotów.
>A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś
szczególnych
>zbrodni) to po prostu poganin.

No wlasnie o to chodzi.. Wiekszosc ludzi tak rozumuje, a rozumowanie
to nie jest sluszne. Albo moze powiem tak: Jezeli ktos mowi, ze jest
satanista to wcale nie znaczy, ze morduje koty i rozne takie sprawy.
Aczkolwiek nie jest to wykluczone :) Choc w pierwszym przypadku
nazwalby on drugi przypadek 'pseudo-satanizmem' :)

PS. Przypomina mi sie sytuacja, gdy kiedys moja katechetka
poinformowala moich rodzicow (a wlasciwie mame (pracuje w tej samej
szkole co katechetka)), ze jestem satanista :) Ale bylo fajnie ;p

>Magdalaena

Magdalaena:
>Shigella:
>> No... to chyba chodzi o to, ze dla niektorych Kosciol i katolicyzm
to
>> sa dwa rozne pojecia. To sie drzewiej nazywalo schizma ,
albo herezja .
>Wydaje mi sie, że pojęcia te nadal sa aktualne:
>herezja (np. luteranizm) ma charakter bardziej idelologiczno-
doktrynalny
>schizma (np prawosławie) organizacyjno - personalny
>Tak mnie w każdym razie uczono na religii.

Bo to jest herezja wedlog Kosciola. Wszystko niezgodne z dogmatami
wiary i innymi postanowieniami Kosciola jest herezja :)

>A obecnie, żeby heretykom i schizmatykom nie było przykro, Kosciół
Katolicki
>nazywa ich braćmi odłączonymi w wierze itp.

Tak coby bylo bardziej dyplomatycznie i coby wyszlo, ze nie maja nic
przeciwko nim :)

>> O ile mi wiadomo satanista to wyznawca szatana, wyrzekajacy sie
Boga.
>Dla mnie satanista to jednak ten od czarnych mszy i mordowanych
kotów.
>A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś
szczególnych
>zbrodni) to po prostu poganin.

No wlasnie o to chodzi.. Wiekszosc ludzi tak rozumuje, a rozumowanie
to nie jest sluszne. Albo moze powiem tak: Jezeli ktos mowi, ze jest
satanista to wcale nie znaczy, ze morduje koty i rozne takie sprawy.
Aczkolwiek nie jest to wykluczone :) Choc w pierwszym przypadku
nazwalby on drugi przypadek 'pseudo-satanizmem' :)

PS. Przypomina mi sie sytuacja, gdy kiedys moja katechetka
poinformowala moich rodzicow (a wlasciwie mame (pracuje w tej samej
szkole co katechetka)), ze jestem satanista :) Ale bylo fajnie ;p

>Magdalaena

Magdalaena:
>Shigella:
>> No... to chyba chodzi o to, ze dla niektorych Kosciol i katolicyzm
to
>> sa dwa rozne pojecia. To sie drzewiej nazywalo schizma ,
albo herezja .
>Wydaje mi sie, że pojęcia te nadal sa aktualne:
>herezja (np. luteranizm) ma charakter bardziej idelologiczno-
doktrynalny
>schizma (np prawosławie) organizacyjno - personalny
>Tak mnie w każdym razie uczono na religii.

Bo to jest herezja wedlog Kosciola. Wszystko niezgodne z dogmatami
wiary i innymi postanowieniami Kosciola jest herezja :)

>A obecnie, żeby heretykom i schizmatykom nie było przykro, Kosciół
Katolicki
>nazywa ich braćmi odłączonymi w wierze itp.

Tak coby bylo bardziej dyplomatycznie i coby wyszlo, ze nie maja nic
przeciwko nim :)

>> O ile mi wiadomo satanista to wyznawca szatana, wyrzekajacy sie
Boga.
>Dla mnie satanista to jednak ten od czarnych mszy i mordowanych
kotów.
>A ten kto żyje wbrew przykazaniom (ale nie popełnia jakichś
szczególnych
>zbrodni) to po prostu poganin.

No wlasnie o to chodzi.. Wiekszosc ludzi tak rozumuje, a rozumowanie
to nie jest sluszne. Albo moze powiem tak: Jezeli ktos mowi, ze jest
satanista to wcale nie znaczy, ze morduje koty i rozne takie sprawy.
Aczkolwiek nie jest to wykluczone :) Choc w pierwszym przypadku
nazwalby on drugi przypadek 'pseudo-satanizmem' :)

PS. Przypomina mi sie sytuacja, gdy kiedys moja katechetka
poinformowala moich rodzicow (a wlasciwie mame (pracuje w tej samej
szkole co katechetka)), ze jestem satanista :) Ale bylo fajnie ;p

>Magdalaena