Wieża Błaznów

Cigogne wrote:

C> Pewnie. Ludzie chcą prostych wyjaśnień. Trudno im przyjąć do wiadomości,
C> że ich los leży w ich własnych rękach, że na ich życie mają wpływ
C> podejmowane przez nich (i przez innych) decyzje (należy też uwzględnić
C> element losowości :-P). Łatwiej im pogodzić się z Boskim wyrokiem...
C> Wolą liczyć na to, że dżin z butelki (ale bez toniku) spełni ich trzy
C> życzenia. Uff... zaczynam gadać jak Yennefer. :-D

W sumie dzin z butelki spelnia wszystkie moje zyczenia:

1) Gordon
2) Seagrams
3) Lubuski

Przy czym ten ostatni (jezeli moglbym prosic Swietego Mikolaja) moglby
byc proporcjonalnie do jakosci tani. ;-)

pozdrowienia,
Grzegorz Rutkiewicz
--------------------------------------------------------------
mailto:antar@vlo.ids.gda.pl antar.prv.pl
--------------------------------------------------------------
Nieobecnosc jest bowiem dla milosci tym, czym wiatr dla ognia: gasi mala, podsyca wielka. Eco

Michal Nazarewicz napisał(a):
>
> AH> Michal Nazarewicz napisał(a):
> >> IMHO:
> >> 1) neimoznosc wyjasnienia czesci zjawisk,
> AH> Kurrde, mam nadzieje, ze zawieszanie sie Windy nie sprawi
> AH> powstania religii, czegos w rodzaju kultu samolotow gdzies
tam AH> na Pacyfiku...
>
> To zjawisko nie jest niewyjasnione.
> To po prostu Windows :)
Czyzby pierwszy kanon wiary? ;))

pozdrawiam
Blaireau

Only the paranoid survives

-----------------------------------------------------------------------
Konto bez opłat i prowizji?
TAK! eKONTO w mBanku! < http://pf.wp.pl/mbank.html >

Robert Rozwałka napisał(a):
>> > > P.S. Ostatnio zauwazylam, ze nowozency spozywaja komunie
pod
> > obiema
> > > > > postaciami. Czy to aby nie jest herezja?
> > >
> >
> > A ja rowniez przy bierzmowaniu
> >
>
> To chyba nowosc, ja czegos takiego nie mialem.
> Jak to pogodzic z podpisywanymi, do niedawna, nagminnie
> (ostatnio rzadziej) oswiadczeniami przy I Komunii
> o niebraniu alkoholu do ust do 18r zycia?;-))).
> Kaza podpisywac, a potem sami poja i to w sposob i w momencie
> gdy nie mozna odmowic!!;-))
>
Ja przy okazji 1 komunii nic nie podpisywalem, a bierzmowany
bylem po 30tce (misialem przejsc taki spec kurs zeby wziac
koscielny slub) a wtedy, co do zobowiazan, bylo juz za pozno.

pozdrawiam
Blaireau

Only the paranoid survives

-----------------------------------------------------------------------
LUKAS e-Konto PRO. Wysokie oprocentowanie, 1000 darmowych bankomatów,
internet, telefon, placówki. Załóż konto http://lukasbank.pl

Antar wrote:

> W sumie dzin z butelki spelnia wszystkie moje zyczenia:
>
> 1) Gordon
> 2) Seagrams
> 3) Lubuski
>
> Przy czym ten ostatni (jezeli moglbym prosic Swietego Mikolaja) moglby
> byc proporcjonalnie do jakosci tani. ;-)

Popros Leszka, moze jeszcze akcyze obnizy ;-)))))

Na gin lubuski przez dobry rok nie moglem patrzec, po praktykach w dziale kontroli
jakosci w gorzelni zielonogorskiej ;-) Normalnych pracownikow, to badano alkomatem
(przed i po), a takze sprawdzano na wynoszenie (a takze na wnoszenie) alkoholu...
Ale dzial jakosci miesciel sie w osobnym pawilonie, z wlasnym wejsciem na karte,
bez straznika... Wiec przed wyjsciem bralo sie karnister i do kurka
przykladalo ;-))))
Fajne to byly praktyki, lecz lubuski mie sie przejadl (a raczej przepil) na dlugo...
Choc i tak sie ciesze, ze nie przy linii Dark Whiskey siedzialem ;-PPPPPPP

Pozdrawiam
--
Vava - wspominajac stare, dobre czasy ;-)
Wawrzyniec Żurowski # List na Sapka nr 3321
mailto:vava@topnet.pl http://www.vava.topnet.pl
Victoria vale, et ubique es, suaviter sternutas

At 22:04 02-12-17 +0100, you wrote:

>From: Marek Szyjewski <szyjewsk@ux2.math.us.edu.pl>
>
>
> > >Bardzo ciekawe pojmowanie katolicyzmu...
> > >Czyli stosujac te metode wnioskowania ci muzulmanie, ktorzy potepiaja
> > >dzialanosc terrorystyczna swych braci w wierze stawiaja sie poza
> > >spolecznoscia muzulmanska?
>
> > Czym rozni sie katolicyzm od innych wyznan chrzescijanskich?
> > O islamie nie wspominajac?
>
>Nie za bardzo rozumiem o co Ci teraz chodzi - poprosze jasno, jak babie na
>miedzy.
>
>
>Beith

To naprawde bardzo proste: katolicyzm wsrod wyznan chrescijanskich wyroznia
jedna,
usankcjonowana religijnie instytucja o zasiegu swiatowym, realizujaca tak
cele pozareligijne
(polityczne, ekonomiczne), jak religijne, oraz zarzadzajaca kultem,
decydujaca - przez
wyspecjalizowane organy - o dogmatach, kanonie pism, prawdach wiary,
sposobie odprawiania
obrzedow, itd., oraz mogaca WYKLUCZAC Z GRONA WYZNAWCOW.

Czy nigdy o tym nie slyszalas???

Przeciwstawienie czlonkow tej instytucji wyznawcom pojawilo sie w II w. ne.
Do tego czasu
wszyscy chrzescijanie okreslali sie slowem klerikoi, rozumiejac, ze wszyscy
beda zbawieni.
W II w. pojawilo sie (na pismie) rozroznienie miedzy klerikoi i laikos -
pierwszy termin zaczal
oznaczac ogol zarzadzajacych gminami chrzescijanskimi, a laikos - czlonka
gminy bez funkcji.
Stopniowo rozdzial narastal, zaostrzal sie, doprowadzajac do powstania
instytucji nasladujacej
organizacje spoleczenstwa feudalnego.

A moze sadzilas, ze u muzulman sad biskupi moze oblozyc klatwa i wykluczyc
kogos z grona
wyznawcow?


Z poważaniem
Marek Szyjewski Ziemia = kula u nogi
http://ux1.math.us.edu.pl/~szyjewski

On Wed, 18 Dec 2002, Marek Szyjewski wrote:

> > > >Czyli stosujac te metode wnioskowania ci muzulmanie, ktorzy potepiaja
> > > >dzialanosc terrorystyczna swych braci w wierze stawiaja sie poza
> > > >spolecznoscia muzulmanska?

Marku, czy Twe obszerne wywody to odpowiedź na postawione wyżej pytanie?

> To naprawde bardzo proste: katolicyzm wsrod wyznan chrescijanskich
> wyroznia jedna, usankcjonowana religijnie instytucja o zasiegu
> swiatowym, realizujaca tak cele pozareligijne (polityczne,
> ekonomiczne), jak religijne, oraz zarzadzajaca kultem, decydujaca -
> przez wyspecjalizowane organy - o dogmatach, kanonie pism, prawdach
> wiary, sposobie odprawiania obrzedow, itd., oraz mogaca WYKLUCZAC Z
> GRONA WYZNAWCOW.

Jedno zdanie a ileż w nim przeinaczeń i nieścisłości. Przede wszystkim nie
zdefiniowałeś WYKLUCZENIA Z GRONA WYZNAWCÓW. Zauważ, że osoba popełniająca
przestępstwo w rozumieniu prawa kanonicznego nie zostaje wykluczona
spośród wierzących, bo niby jak - lobotomią? Urząd Kościoła zaznacza
jedynie, że dana osoba wystąpiła przeciw temu prawu, by jej czyny nie były
zgorszeniem dla wiernych. Weźmy np. wystąpienie ze stanu kapłańskiego. W
pewnych sytuacjach jest to możliwe, jeśli jednak ksiądz bez porozumienia z
biskupem zrzuca habit, żeni się i chce nadal nauczać wiernych, to jest to
zdecydowane odstępstwo od Kościoła, który karą kościelną ów fakt
potwierdza.

Czy twierdzisz, że Kościół Katolicki to jedyna organizacja chrześcijańska,
która definiuje kanon pism natchnionych?

Czy uważasz, że tylko w wyznaniu katolickim zdefiniowano warunki
przyjmowania sakramentów?

Czy jesteś zdania, że tylko organizacja Kościoła Katolickiego rywalizuje z
innymi ekonomicznie i politycznie (hint: ostatnie przypadki z prawosławiem
w Rosji)?

> A moze sadzilas, ze u muzulman sad biskupi moze oblozyc klatwa i
> wykluczyc kogos z grona wyznawcow?

Tam nie trzeba sądu, wystarczy fatwa ogłoszona przez co znamienitszego
mudżtahida. I nie mówimy o wykluczenie z grona wyznawców, lecz nierzadko o
wykluczeniu z grona żyjących.

TomasH AKA Tomek Zieliński __o
@fidonet.org.pl `\<,
www.tomash.fidonet.org.pl O/ O

> Na gin lubuski przez dobry rok nie moglem patrzec, po praktykach w dziale kontroli
> jakosci w gorzelni zielonogorskiej ;-) Normalnych pracownikow, to badano alkomatem
> (przed i po), a takze sprawdzano na wynoszenie (a takze na wnoszenie) alkoholu...
> Ale dzial jakosci miesciel sie w osobnym pawilonie, z wlasnym wejsciem na karte,
> bez straznika... Wiec przed wyjsciem bralo sie karnister i do kurka
> przykladalo ;-))))
> Fajne to byly praktyki, lecz lubuski mie sie przejadl (a raczej przepil) na dlugo...

To, że bez strażnika to nie było wcale przeoczenie a celowe działanie
kierownictwa. Po prostu dzięki temu kontrola jakości odbywała się
nie tylko w godzinach pracy ale także poza nimi ;)

> Choc i tak sie ciesze, ze nie przy linii Dark Whiskey siedzialem ;-PPPPPPP

Ano, przecie tego się nie daje pić w większych ilościach ;P


--
Postep oznacza jedynie, ze zle rzeczy Piotr Mendla aka Bies
przydarzaja sie szybciej bies@rpg.pl
http://bies.rpg.pl

From: Marek Szyjewski <szyjewsk@ux2.math.us.edu.pl>

> To naprawde bardzo proste: katolicyzm wsrod wyznan chrescijanskich
wyroznia
> jedna,
> usankcjonowana religijnie instytucja o zasiegu swiatowym, realizujaca tak
> cele pozareligijne
> (polityczne, ekonomiczne), jak religijne, oraz zarzadzajaca kultem,
> decydujaca - przez
> wyspecjalizowane organy - o dogmatach, kanonie pism, prawdach wiary,
> sposobie odprawiania
> obrzedow, itd., oraz mogaca WYKLUCZAC Z GRONA WYZNAWCOW.
> Czy nigdy o tym nie slyszalas???

Mam niejasne wrazenie, ze sie nie zrozumielismy. Pisales o stawianiu sie
poza
spolecznoscia katolikow poprzez nazwanie Rydzyka pieniaczem. Nie odebralam
tego jako zart i zaciekawilo mnie czy dla Ciebie postawa katolika jest
rownoznaczna z przyjmowaniem postawy o.Tadeusza (ktory jest skrajna frakcja
podobnie jak niektorzy muzulmanie -- i stad moje porownanie).

> A moze sadzilas, ze u muzulman sad biskupi moze oblozyc klatwa i wykluczyc
> kogos z grona
> wyznawcow?

Prosze, czytaj dokladniej to co pisze...
Primo: pisalismy o 'stawianiu sie poza spolecznoscia'. Jesli ktos narusza
obowiazujace w danej kulturze prawa:
- zostaje chcac niechcac wykluczony ze spolecznosci przez nia sama (ze
wspomne Jagne)
- sam odzegnuje sie od tej kultury i praw nia rzadzacych poprzez swiadomy
wybor
Secundo: Stad moje pytanie - czy brak poparcia dla Rydzyka, jego radia i
tresci przezen gloszonych jest rownoznaczny ze stawianiem sie poza
spolecznoscia katolikow?


Beith
<><><><><><><><>
yi er san si wu
shang shan da lao hu



.




.

Użytkownik Michal Nazarewicz napisał:
> Bartłomiej wrote:

[...]

> BK> Gdy nastepowalo zacmienie slonca,
> BK> ludzie nie uznawali tego za cos niezrozumialego - rozumieli to
jako gniew
> BK> bogow (np.), automatycznie, bez zastanawiania sie.
>
> Dlatego, ze nie umieli sobie tego wyjasnic naukowo :) Teraz, gdy
> wiemy, ze zacmienie slonca powstaje gdy Slonce, Ksiezyc i Ziemia sa w
> jednej linii (w takiej kolejnosci) to nie mowimy, ze jest to niew
> bogow :)

Tak - wiemy, co jest przyczyną powstania zaćmienia Słońca. Ale czy
wiemy,
*dlaczego* akurat widziane z Ziemi Słońce i Księżyc mają na niebie ten
sam rozmiar (jeśli dobrze pamiętam, to średnica tarcz tych ciał
niebieskich ma długość 0,5 stopnia [1] - w każdym razie w/g Arthura C.
Clarke'a)? Przecież gdyby nasz satelita był ciut mniejszy, zaćmienie (w
tym przypadku - powstałoby tzw. zaćmienie obrączkowe, które zdarza się
czasami, gdy Księżyc jest w perygeum i jest za mały, by całkowicie
przesłonić tarczę Słońca) nie byłoby tak efektowne i - dla
nieoświeconych (hehe - w przypadku zaćmienia brzmi to dwuznacznie) -
straszne...
Zatem zaćmienia Słońca mogą być częścią Wielkiego Planu, przypomnieniem
dla człowieka, że tam gdzieś Ktoś patrzy na nas. :-P
Pozdrawiam
Radko
[1]
Jeśli się mylę, to wybaczcie - nie mogę znaleźć odpowiedniego fragmentu
w źródłach. :-/