> > > Chociaz zdarzaja sie gorsze rzeczy, takie jak polskie
> > > tlumaczenie Bridget Jones :)
> > >
> > > M.
> >
> > A co z nim nie tak? Czym sie różni od wersji oryginalnej?
>
M. Alexander:
> Jest fatalnie przetlumaczony :)
> Ksiazka w oryginale byla pisana bez zaimokow osobowych, i pani Mozdzynska
> sie tam zupelnie pogubila, mieszajac wszystko, i tam gdzie na przyklad
> Bridget mowi o Marku, a w tlumaczeniu poslkim wychodzi to tak, jakby
mowila
> o Tomie, tam gdzie ktos by sie z kims umowil to przetlumaczone to jest, ze
> by sie nie umowil, etc. Ciagle bledy merytoryczne i brak zrozumienia
tekstu
> po angielsku.
> A jak sie czyta rownolegle wersje oryginalna i polska to ze smiechu mozna
> zejsc.
Oj chyba musze sobie ściągnąć lub kupić wersję oryginalną ...
Magdalaena
magdalaena@wp.pl