Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 16.05.2024 @ 0:19:01

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
Post: 13.03.2003 @ 2:24:35 
Magdalaena:

>> Tym bardziej, ze wiaze sie on z drugim, który tez byl tylko
>zasygnalizowany
>> a wygladal calkiem obiecujaco: chodzilo o to, co jest glówna osia
>> kompozycyjna calego piecioksiagu.
>IMHO oś kompozycyjna to albo jest coś co szwankuje w naszym pięcioksiegu,
>albo coś co AS świadomie zignorował.
>Przeciez czytajac KE czy CP spodziewaliśmy się w ostatnim tomie wydarzeń na
>miarę wrzucenia Pierścienia do Orodruiny.

Kto oczekiwal ten oczekiwal.
Gdyby Saga miala sie zakonczyc czyms co ratuje swiat przed kataklizmem
(i jezeli cala wyprawa Geralta mialby na tym polegac) to bylby to jakis klon
LoTRowy.a nie kreacja oryginalna i tworcza wychodzaca poza Tolkienowski
kanon fantasy.

>A tu nic ...
>mieliśmy tylko rzeź drużyny (jakkolwiek przykrą to zupełnie zwyczajną)
>zwyczajny do bólu kongres pokojowy i odejście Geralta, Yen i Ciri z tamtego
>świata
>A zamiast wszelkich katastrof mieliśmy powolne, naturalne oziębienie.

Czy os kompozycyjna to tylko zakonczenie? To jest pierwsze pytanie ktore
mi przyszlo do glowy po przeczytaniu Twojej wypowiedzi.

Dla mnie jedna z najbardziej pociagajacych rzeczy w sadze byl dosc duzy
ladunek cynizmu czy, jak kto woli, brutalnej rzeczywistosci. Pokazanie tego,
ze idealisci gina, zostaja pragmmmatycy. Tego czegos co Lampedusa
zamknal w zdaniu: Wiele sie musi zmienic by wszystko pozostalo takie samo .
Ta mysl jest najsilniej wlasnie wyrazone w zakonczeniu, powolnym i naturalnie
oziebionym jak twierdzisz. Smierc Geralta i Yennefer to nie jest koniec koncow
katastrofa. Zwlaszcza dla czytelnika. ;)

Pozdrawiam,
Pagan - 3 mail o sadze ever? ;))
==== pagan@interia.pl =======
I refuse to answer this question
because it doesn't suit my answer


----------------------------------------------------------------------
KLIKAJ!!! Nie pytaj dlaczego... >>> http://link.interia.pl/f16e2


Na górę
  
 
Post: 13.03.2003 @ 10:15:40 
> Gdyby Saga miala sie zakonczyc czyms co ratuje swiat przed kataklizmem
> (i jezeli cala wyprawa Geralta mialby na tym polegac) to bylby to jakis
klon
> LoTRowy.a nie kreacja oryginalna i tworcza wychodzaca poza Tolkienowski
> kanon fantasy.

Tiaaaaa. Byłaby to Nędzna podruba Tolkiena ? ;-)

>>A tu nic ...
>>mieliśmy tylko rzeź drużyny (jakkolwiek przykrą to zupełnie zwyczajną)
>>zwyczajny do bólu kongres pokojowy i odejście Geralta, Yen i Ciri
>>z tamtego świata
>>A zamiast wszelkich katastrof mieliśmy powolne, naturalne oziębienie.

>Czy os kompozycyjna to tylko zakonczenie? To jest pierwsze pytanie ktore
>mi przyszlo do glowy po przeczytaniu Twojej wypowiedzi.

>Dla mnie jedna z najbardziej pociagajacych rzeczy w sadze byl dosc duzy
>ladunek cynizmu czy, jak kto woli, brutalnej rzeczywistosci. Pokazanie
tego,
>ze idealisci gina, zostaja pragmmmatycy. Tego czegos co Lampedusa
>zamknal w zdaniu: Wiele sie musi zmienic by wszystko pozostalo takie
samo .
>Ta mysl jest najsilniej wlasnie wyrazone w zakonczeniu, powolnym i
naturalnie
>oziebionym jak twierdzisz. Smierc Geralta i Yennefer to nie jest koniec
koncow
>katastrofa. Zwlaszcza dla czytelnika. ;)

Zgadza się. Tym bardziej, że podobne podejście pokazuje AS w kilku
miejscach,
że wspomnę tylko motyw węża Ouroborosa, coś się kończy, coś się zaczyna
czy choćby wielkie i ważne bitwy, o których potomni nawet nie pamiętali
(vide bitwa na moście). Zresztą, IMHO w SW[1] ważniejszy był nie sam
ładunek
cynizmu , bo ten można dostrzec w jeszcze kilku dziełach innych autorów,
ale sam sposób podejścia do tych wiekopomnych wydarzeń. Wydarzeń, które
dla zwykłego zjadacza chleba w tych czasach nie miały wielkiego znaczenia.
O ile oczywiście ów zjadacz nie został przy okazji zabity, czy też
potraktowany
jak giezło zawieszone na pniu z dziuplą (choćby i po cichu). Albo i jedno
i drugie.

Uderzające jest, jak bardzo schemat ten obecny jest również w dzisiejszych
czasach. Przy każdym (albo prawie każdym) większym wydarzeniu znajdą się
ludzie, którzy stwierdzą, że to katastrofa, że koniec świata, że po tym nie
da się w tym kraju żyć. Tylko że z perspektywy czasu okazuje się, że to coś
się wydarzyło, a żyć jednak trzeba, jak mawiała pewna znajoma czarodziejka
:-)
I czasami, wbrew różnym opiniom jednak się da. Innymi słowy: wydawałoby
się,
tragedia, a to tylko wąż Ouroboros połykający własny ogon. Umarł król,
niech
żyje król!

Nie chcę tu podawać konkretnych przykładów, żeby nie rozpętywać znów
dyskusji
politycznych, ale myślę, że jakby się dobrze zastanowić, każdy znajdzie sam
takie przykłady w historii najnowszej. I nie tylko najnowszej zresztą.

PS. Czy jesteś pewien, że Geralt i Yen umarli na zakończenie SW? Bo ja
czytałem o podróży na wyspę pachnącą jabłkami... ;-P

>Pagan - 3 mail o sadze ever? ;))

Gratulacje - nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny... ;))

[1] Sagi Wiedźmińskiej, of kors ;-)
Pozdrawiam,
--
Rafał Ślubowski


Na górę
  
 
 Tytuł: sens Sagi
Post: 13.03.2003 @ 19:23:07 
JA:
> >Przeciez czytajac KE czy CP spodziewaliśmy się w ostatnim tomie wydarzeń
na
> >miarę wrzucenia Pierścienia do Orodruiny.

Pagan:
> Kto oczekiwal ten oczekiwal.
> Gdyby Saga miala sie zakonczyc czyms co ratuje swiat przed kataklizmem
> (i jezeli cala wyprawa Geralta mialby na tym polegac) to bylby to jakis
klon
> LoTRowy.a nie kreacja oryginalna i tworcza wychodzaca poza Tolkienowski
> kanon fantasy.

Używajac tej kontrukcji myślowej chodziło mi nie tyle o ratowanie świata
(cżęste w ksiazkach fantasy), ale raczej o wydarzenia doniosłe,
metafizyczne, wyjatkowe ...
Czy tylko ja spodziewałam się (mniej lub bardziej świadomie) czegoś takiego
?
Przeciez AS IMHO świdomie tak to wystylizował - te wszystkie prorocwa ta
Itlina, Falka, Białe Zimno ...

Pagan:
> Czy os kompozycyjna to tylko zakonczenie? To jest pierwsze pytanie ktore
> mi przyszlo do glowy po przeczytaniu Twojej wypowiedzi.

Nie, ale dopiero poznając zakończenie możemy wnioskowac o całej osi.

Ja zawsze usiłowałam odgonić od siebie wrażenie, że AS wpędził mnie w
maliny , że przygody drużyny i cła reszta były jedynie pretekstem do pisania
małych rozkosznych epizodzików.
Trochę jakby namotał zbyt dużo wątków i dlatego Geralt i Ciri trafili na
zamek jako deus ex machina

Magdalaena
magdalaena@wp.pl
www.magdalaena.w.pl


Na górę
  
 
Post: 13.03.2003 @ 22:44:19 
Slubek:

>> Gdyby Saga miala sie zakonczyc czyms co ratuje swiat przed kataklizmem
>> (i jezeli cala wyprawa Geralta mialby na tym polegac) to bylby to jakis
>klon
>> LoTRowy.a nie kreacja oryginalna i tworcza wychodzaca poza Tolkienowski
>> kanon fantasy.
>
>Tiaaaaa. Byłaby to Nędzna podruba Tolkiena ? ;-)

Oooo... Dokladnie. ;))))

CUT dlugi kawalek, ktory sam bym z checia napisal gdyby mi sie
chcialo. ;))

>PS. Czy jesteś pewien, że Geralt i Yen umarli na zakończenie SW? Bo ja
>czytałem o podróży na wyspę pachnącą jabłkami... ;-P

Rajskimi jabluszkami chciales powiedziec.;) Chyba, ze rozpatrzymy to z
materialistycznego punktu widzenia.;-PPPP
W tym wypadku jednak moje stwierdzenie: Smierc Geralta i Yennefer to nie jest koniec
koncow katastrofa. Zwlaszcza dla czytelnika. ;) mialo byc komentarzem do tego
fragemntu autorstwa Magdalaeny: A tu nic ...mieliśmy tylko rzeź drużyny (jakkolwiek
przykrą to zupełnie zwyczajną) zwyczajny do bólu kongres pokojowy i odejście Geralta,
Yen i Ciri z tamtego świata A zamiast wszelkich katastrof mieliśmy powolne,
naturalne oziębienie . Jezeli dla czytelnika odejscie Geralta, Yennefer i Ciri nie jest
katastrofa (przeciez konczy sie jego ulubiona ksiazka ;))) to ja nie wiem co jest. ;-PPP

>>Pagan - 3 mail o sadze ever? ;))
>Gratulacje - nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny... ;))

Dzieki. Byle tylko przetrzymac okres bledow i wypaczen. ;)))

Pozdrawiam,
Pagan
===== pagan@interia.pl =====
Nie szata zdobi czlowieka, ale
jak Cie widza tak Cie pisza.


-----------------------------------------------------------------------
Ponad 100 tysiecy facetow do wyboru... >>> http://link.interia.pl/f16f2


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group