Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 15.05.2024 @ 1:41:52

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07.06.2003 @ 12:53:43 
>
> Michał Baranowski napisał między innymi:
>
> Mam mianowicie
> > wrażenie, że AS trochę złośliwie urządza sobie podśmiechujki z
> > Sienkiewicza i bardzo mi odpowiada ta zabawa i ten rodzaj humoru.
> >
> I tak, i nie. Albowiem AS, czemu dawał wyraz w licznych wywiadach,
> Sienkiewicza uwielbia.

Zgadza się!

>Że uwielbienie nie przeszkadza mu z tegoż
> Sienkiewicza żartować, to tym lepiej świadczy o ASie - wydaje mi się
jednak,
> że rzecz w czym innym. Mianowicie w tym, AS do twórczości Sienkiewicza
> odnosi się z pewnym rodzajem poufałości, jaką zauważa się u znawców HSa
(do
> jakich pozwalam sobie zaliczyć również mą skromną osobę). Wynika ona z
> poczucia, że my tu znamy i przejrzeliśmy doskonale panasienkiewiczowe
> klisze, stereotypy i gierki, wiemy, jakie niektóre z nich były tandetne -

Poufałość - to strzał w 10. Właśnie tego określenia mi brakowało.

> ale podziwiamy go i tak, bo zrobił przy ich pomocy coś absolutnie
cudownego.
[...]
> Ringgurthiel

No, może z tą cudownością to lekka przesada. Chyba, że oddzielimy formę od
treści i zajmiemy się tylko formą.
Sienkiewicz to nie był full time writer tylko dziennikarz i wszystkie
przymioty przedstawiciela tego zawodu są w nim reprezentowane. Jak
wszystkich papieromazów charakteryzuje go odruchowa skłonność do manipulacji
czytelnikami oraz luźniutki i niefrasobliwy stosunek do faktów składających
się na tzw. rzeczywistość. Czasami jest to w niezamierzony sposób komiczne,
a czasami niesmaczne. Mam wrażenie, że Sienkiewicz przynajmniej częściowo
zdawał sobie z tego sprawę, ponieważ stosował gdzieniegdzie zabiegi
maskujące, rozdzielając w toku narracji gryzące się ze sobą stwierdzenia,
lub wkładając je w usta postaci z definicji niewiarygodnych, co to rade by
klimkiem rzucić dla krotochwili, zwłaszcza przy szklenicy na przykład.
Natomiast warsztat - cudo!
Co mi się szczególnie podoba? To, że z niespotykaną dziś konsekwencją zwraca
się do pewnego typu odbiorcy, którego przedstawicieli dobrze zna i rozumie.
Najczęściej spotykany grzeszek współczesnych pisarzy to zaniedbanie tego
problemu. Konsekwencją tej konsekwencji jest znajomość i mistrzowskie
wykorzystanie archetypów postaci, obiegowych poglądów, szeroko
rozpowszechnionej, wybiórczej wiedzy historycznej i jej tendencyjnej
interpretacji. Krytycy twierdzą, że Sienkiewicz nic do tego nie dokładał od
siebie i to mu się chwali.
A poza tym poważnie traktuje czytelników. Nie stosuje tandetnych metod
udziwniania akcji poprzez porwaną czy manierycznie szufladkową narrację.
Genialnie dobiera proporcje pomiędzy opisami, dialogami i odautorskimi
komentarzami. Konsekwentnie trzyma perspektywę bliską boskiej i nie
nadużywa jej właściwości. Mógłbym tak jeszcze długo wyliczać ale napiszę
krótko: kawał solidnego warsztatu.
A poza tym miał on po prostu talent. :-)

Sigi D.
michalb@polsteam.info
>> Idzie ku lepszemu: w śmietnikach
grzebią coraz lepiej ubrani ludzie<<


Na górę
  
 
Post: 07.06.2003 @ 12:55:34 
> > wrażenie, że AS trochę złośliwie urządza sobie podśmiechujki z
> > Sienkiewicza i bardzo mi odpowiada ta zabawa i ten rodzaj humoru.
Sigi D.
> I tak, i nie. Albowiem AS, czemu dawał wyraz w licznych wywiadach,
> Sienkiewicza uwielbia. Że uwielbienie nie przeszkadza mu z tegoż
> Sienkiewicza żartować, to tym lepiej świadczy o ASie - wydaje mi się jednak,
> że rzecz w czym innym. Mianowicie w tym, AS do twórczości Sienkiewicza
> odnosi się z pewnym rodzajem poufałości, jaką zauważa się u znawców HSa (do
> jakich pozwalam sobie zaliczyć również mą skromną osobę).
Ringgurthiel
Polecam jako zabawe konkurs wiedzowy z HS z ASem. Swego czasu takowy
odbyl sie w Karczmie pod Kogutem (albo jakos tak, to bylo dawno i w
Poviss;)). Vava przegral sromotnie;))
Shigella


Na górę
  
 
Post: 07.06.2003 @ 13:36:34 
> Użytkownik Michał Baranowski <michalb@polsteam.info> napisał:
> ---cut---
> >Wszystko się wyjaśniło, gdy dostałem Ogniem i mieczem w HTML-u. Tak
> >właśnie, czyli ojcze Owsiwuju zwracano się do atamana kozackego,
dowódcy
> >oddziału, który towarzyszył Bohunowi i Horpynie, odwożącym pogrążoną w
> >narkotycznym śnie Helenę do zaczarowanego jaru nad Kahamlikiem, do
którego
> >dostępu broniły rozmaite siły nieczyste, będące pod częściową kontrolą
> >Horpyny.
> ---cut---
>
> Zgadza się. Ale o tym jest już w Źródełkach (adres chyba znają
> już wszyscy). I cytat z Sienkewicza też tam jest wklejony.
> Twoja informacja jest owszem, ciekawa, ale nobla za nią raczej
> nie dostaniesz :)
> Pozdrawiam
> Dario

Możliwe, że sprawdzałem niedokładnie, a możliwe też, że gdy sprawdzałem,
tego źródełka jeszcze nie było. Ale mogę podać inny przykład. Gdzieś tak w
okolicach pierwszej wizyty Skrzetuskiego w Rozłogach jest też
charakterystyka Bohuna. Użyte w niej określenia, szyk zdań, sytuacje,
argumenty itp. są w delikatnej, acz zastanawiającej zbieżności z analogiczną
charakterystyką bandy Szczurów, co z powodu różnicy kontekstów daje IMHO
efekt komiczny.
A na nobla nie tylko nie liczyłem, byłby to dla mnie duży kłopot. Chodzi o
to, że wprawdzie przyznaje go parlament szwedzki ale wręczany jest w
Norwegii, a ja mam na pieńku z pewnymi liczącymi się w Norwegii
środowiskami, które (za pośrednictwem tamtejszej Polonii) raczyły zauważyć i
niezwykle negatywnie ocenić moją skromną pisaninę w pewnych tematycznych
portalach. Całe szczęście, że są kawiarnie internetowe i praktycznie
anonimowe konta, bo awantura była spora. :-)
A poza tym to ja miałem 100% rację (takie są fakty i skromność nie ma tu
zastosowania he he he) i stałem się obiektem tak głupiej i histerycznej (a
co najważniejsze - niemerytorycznej) napaści, że mnie to zraziło do Norwegów
na długo: minęło wiele lat, a wrażenie pozostało.

Sigi D.
michalb@polsteam.info
>> Idzie ku lepszemu: w śmietnikach
grzebią coraz lepiej ubrani ludzie<<


Na górę
  
 
Post: 07.06.2003 @ 13:37:53 
> Polecam jako zabawe konkurs wiedzowy z HS z ASem. Swego czasu takowy
> odbyl sie w Karczmie pod Kogutem (albo jakos tak, to bylo dawno i w
> Poviss;)). Vava przegral sromotnie;))
> Shigella

Ciekawe! Napisz coś więcej, jakieś przykładowe pytania...

Sigi D.
michalb@polsteam.info
>> Idzie ku lepszemu: w śmietnikach
grzebią coraz lepiej ubrani ludzie<<


Na górę
  
 
Post: 07.06.2003 @ 16:56:45 
>>ze tez nei moze ;)

;)))
nawet mi sie zdarza

>To moze za tydzien? bym sie spotkal...szkoda ze Megi nie bedzie
>za tydzien...
>A w ogole, to prosze mie tu 2 tyg wczesniej zapodawac takie
>newsy ;P

mi tez prosze - a w piatek za tydzien jestem ogolnie dostepna
i chetna do wspolpracy;))

>
>pozdrawiam
>Blaireau
>

Re,
Willow


--------------------------
Nie mysle, ze jestem warta, zeby sie ze mna liczyc
Ale czasem nawet dla mnie
Niebo i ziemia to za malo.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group