Wieża Błaznów

Witam jestem tu nowy, więc jeżeli podobny temat już był - przepraszam. Sam jestem moderatorem na forum koszykarskiego serwisu informacyjnego i wiem jakie irytujące bywają zdublowane tematy.
Może najpierw coś o sobie. Twórczością Sapkowskiego zaintersowałem się w maju 2002, to znaczy wyglądało to tak że byłem na działce u znajomych i po kilku dniach dopadła mnie nuda, a na półce leżało "Ostatnie życzenie". Jako że nigdy nie intersowałem się fantastyką ani niczym związanym z tym tematem podszedłem do tego bardzo sceptycznie. Ale wkręciłem się i dalej poszło z górki pozostałem 6 książek przeczytałem w ciągu ok dwóch miesięcy. Teraz niecierpliwie czekam na "Bożych bojowników" i już mnie zęby swędzą z oczekiwania.
Ale do sedna chciałbym podzielić się z Wami moimi spotrzeżeniami na temat doboru głównych aktorów, w porównaniu z opisami w książce jak i moją własną wyobraźnią.
Geralt - Mniej więcej tak go sobie wyobrażałem powiem nawet że dobranie aktora było bardzo dobre. No więc wygląd OK ale z głosem to już gorzej.
W pierwszym opowiadaniu było napisane "(...)głos miał nieprzyjemny i suchy(...)" czego niestety o Panu Żebrowskim, który czyta dzieciom bajki na dobranoc, powiedzieć nie można. Ideałem był by dla mnie Michał Żebrowski z podłożonym głosem.....Bogusława Lindy.
Yennefer - Także nieźle dobrana do roli aktorka, tak sobie mniej więcej wyobrażałem jej twarz, pisze twarz bo Yennefer miała ponoć ciało nastolatki, czym Pani Wolszczak niestety nie może się już pochwalic. Mimo wszystko można było trochę lepiej dobrać aktorkę, chociaż nie jest źle.
Jaskier - Najstraszniejsza pomyłka, oczywiście nie rozwodzę się tutaj nad kunsztem aktorskim bo tego Panu Zamachowskiemu absolutnie odmówić nie można tylko nad aparycją. Jaskier był piękny, podobny do elfa, elfy jak wiadomo mają pociągłą twarz są niższe i chudsze od ludzi. Czyli tutaj klapa.
Wypowiedzcie swoje zdanie, podajcie alternatywny dobór aktorów - szczególnie interesuje mnie rola Jaskra, komu byście ją powierzyli a moze macie jeszcze jakąś postać do opisania. Zapraszam do dyskusji.

_________________
http://www.fight24.pl

Niespodzianki, do dzieła ;-)))

Nie za bardzo wiem o co chodzi. Tematu to chyba raczej nie dotyczy. A jeżeli była to ironia to chyba za wysoka na mój poziom intelektualny. Bo nie rozumiem.

_________________
http://www.fight24.pl

To była zachęta dla Dzieci-Niespodzianek, czyli młodszych forumowiczów, którzy nie mieli okazji się wypowiadać na ten np. temat.

Czyli mam rozumieć że ten temat już był? Jeżeli tak tak to ironia była trafna a ja faktycznie mam niski poziom intelektualny :)

_________________
http://www.fight24.pl

Skocz do Bazaru Novigradzkiego ( taki dział forum) i w topicu Fresh Meat się przywitaj i dobrej zabawy tu życzę.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Witaj :)

Cyli że co? Poza doborem aktorów nie masz zastrzeżeń do przyzwoitego w sumie filmu? ;))))))

PS. 10 post od góry

Ależ nie, nie rozwodzę się tutaj nad wartością filmu, lecz tylko nad doborem aktorów. Sam film zostawie bez komentarza.

_________________
http://www.fight24.pl

Ten 'film' i 'wartość' wykluczają się wzajemnie ;)

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Pomijając reżyserie filmu bardzo rozczarowała mnie postać Yennefer, Pani Wolszczak wogóle nie pasuje do opisu postaci z sagi, ja wyobrażałem sobie Yennefer jako ideał kobiecości, a Pani Grażyna niestety już ma swoje lata i nie jest tym ideałem :(

_________________
Nie lekceważ potęgi wyobraźni.

Cóż, Yennefer też ma swoje lata, nawet więcej niż Pani Grażyna.
I ideałem też nie jest ;-)))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Nie ma czegoś takiego jak 'ideał kobiety'.

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

No przecież mówię ;-)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Miałeś zaprzeczyć i podać <b>odpowiedni</b> przykład! ;PPPPPPP

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

ROTFL!!!
Ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi...
Chociaż... Noooo możee bym coś mógł przytoczyć ;-)))





P.S. Żegnam wszystkich do soboty ;-))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)