Wieża Błaznów

"Mgieł" nie lubię, Le Guin mnie nuży okropnie. AS ceni jeszcze Żylińską, ja jej znam tylko jakieś mitologiczne opowiastki. Znacie coś z jej fantastyki?

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

"Mgły" uwielbiam , co do Żylińskiej mam w domu świetną powieść historyczną "Złota Włócznia" - bardzo dobra o kobietach pierwszych Piastów ,że tak powiem głównie o Rychezie i "Kapłanki, Amazonki i Czarownice" opowieści mitologiczne od neolitu po antyczną Grecję , dość ciekawe - im dalej tym lepiej , bo początek przycięzkawy troszeczkę.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Co chesz od tej książki? Przynajmniej nie przynudza. I sam AS ją polecał:)

_________________
Special love I have for you, my baby blue

No właśnie IMO przynudza. A AS dostał kasę za to "polecanie" ;)))

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Nie chodzi mi o tą nalepkę na okładce "Andrzej Sapkowski poleca arcydzieło światowej fantasy", tylko dajmy na to o miejsce jakie poświęcił tej książce w leksykonie.

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Jak już jesteśmy przy książkach pisanych przez panie, i skoro jesteśmy przy księżkach polecanych przez AS'a, to wspomnę o pani Elizabeth Haydon. Mi cykl o Rapsodi spodobał się, owszem, co nie pozwala mi się zgodzić z teorią Joanki. No chyba że E.H. to mężczyzna a takie sugestie pojawiły się już ;)))

No i tu właśnie widać, że ta dyskusja nie ma sensu. Moim zdaniem de gustibus non est disputandum, chociaż niektórzy tu najwyraźniej uważają, że raczej vox populi vox Dei :-P
Skoro na przykład Lawrence uważa, że LeGuin jest nużąca, a ja czytałem cykl o Ziemiomorzu (sam już nie wiem ile razy) z zapartym tchem, to się nie dogadamy i już. Tak to już jest w życiu, że jeden woli córkę, a drugi teściową :-)))

_________________
I'm not dead yet.

Już w Pirogu z 1993 roku dał to w swoim prywatnym top ten >

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Ano to, to...

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Co nie zmienia faktu, że mnie znużyło, o.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Wiecie , może zabrzmi to obrazoburczio, ale nasz gust nie musi się zdadzac w 100 % a gustem ASa

Mnie tez się nie podobał Mistrz Zagadek - już kiedyś wyjasniałam dlaczego.

A zreszta to takie feministyczne, patrzeć na to czy autor jest kobietą czy facetem. Czasami ma to znaczenie przy ujęciu pewnych problemów (bardzo mi sie podobał opis menstruacji w "kamieniu na szczycie") ale nie jesli chodzi o całosciową jakośc książki.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

menstruacji... houb... przepraszam
chyba, że to inne pojęcie, wtedy ---II---

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Jeszcze inni uważają, że vox Vanini vox Dei i ci mają rację ;)))))))) (mam nadzieję, że w łacinie nie ma słowa vanin i że nie okaże się, że to np. sraczka) :)))))))

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

I tak i nie. Pewnie, że popularność jest miarą dzieła, ale to tylko jedna z miar. I jak dla mnie, i pewnie nie tylko dla mnie, wcale nie najważniejsza. A co do dyskutowania o gustach... a co my tu właściwie innego robimy? :)))

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

I jeszcze jedno. Co takiego złego widzicie w dyskusji o gustach? Myślę, że jak najbardziej można o nich dyskutować, byle forma tej dyskusji nie zahacza o poziom: "Jak ci się to nie podoba to jesteś gupi"

_________________
Pozdrawiam
Jacek