Wieża Błaznów

brak mi slow. dzieki za uswiadomienie.

_________________
Koniec świata nadejdzie jutro.

W ramach odrabiania zaległości dopiero teraz przeczytałem "Theresę". Argh. I pomyśleć, że Carda kiedyś lubiłem... Na dodatek PWC puścił na początku takiego babola, że zęby bolą :\

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Napiszesz coś więcej (najlepiej w "Tłumaczach i tłumokach")?

_________________
I'm not dead yet.

Carda dostałem w swoje rece 24 Grudia, w Boże Narodzenie tamtego roku(2004). 8) Jest to autor który zrobił na mnie wrażenie nie mniejsze niż A. Sapkowski Wiedzminem. Ksiązka którą dostałem była to Gra Endera. Przez tą oto książke zarwałem cała noc i cały dzień nic nie robąc nie licząc czytania:)
Teraz właśnie czytam Siódmego Syna i nie mniej jestem pod wrażeniem. Ten Autor tak jak napisał A. Sapkowski jest człowiekiem który zmusza człowieka do przemyśleń po przecztaniu jego książki-książek.
Poleca wszystkim. Nigdy nie lubiałem SF ale OSC zmienil mój pogląd na ten rodzaj literatury.

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

Cykl o Alvinie Stwórcy nie jest SF, gwoli ścisłości.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Wiem:) Nie chodziło mi o sam cykl Alvin Stwórca tylko o niektóre ksiazki OSC. Mam nadzieje że się nie zawiode na jego twórczości i każda ksażka jest tak dobara jak te dwie które obecnie poznałem.

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

Nie każda. Card ma w dorobku i książki dobre i zupełnie nieczytalne kupy.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Powiesz mi co mam wogóle nie tykać a co jest naprawde warte przeczytania. Bo tak jak już napisałem nie zapoznałem się z nim jeszcze bardzo dokładnie.

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

Z tego co kojarzę najświeższe Endery są dobre inaczej.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Czyli do której częsci? Bo przeczytałem tylko GRE i nic innego nie udało mi sie dostać w publicznych Bibliotekach:( TA reklama z Bohdanem Smoleniem jest szczerą prawda!!!!!

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

Generalnie panuje opinia, że najlepiej poprzestać na części drugiej, czyli Mówcy umarłych. Takoż uczyniłem. :)

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.
- J.K.

Dobrze wiedzieć nie bede marnować czasu na bieganie po bibliotekach i szukanie tomu 3:)

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

IMHO jeszcze "Ksenocyd" - może nie tak dobry jak "Mówca...", ale i tak warto. Ostry spadek zaczyna się od części czwartej, czyli "Dzieci umysłu".

BTW: moim skromnym zdaniem "Mówca Umarłych" to najlepsza książka Carda, przebijająca "Grę Endera" o klasę.

_________________
I'm not dead yet.

bez przesady, w drugiej trylogii (a wlasciwie juz tetralogii bo za chwile "Cien Giganta") jest wiele "smaczkow", ktore pozwalaja na spojrzenie z troche innej perspektywy (szczegolnie na unikatowy geniusz Endera i jego "bardzo zlego brata"), mozna sobie zaeksperymentowac i przecztac "Cien Endera" zaraz po "Grze".
oprocz "Endera" i "Alvina" oczywiscie "Glizdawce" (przy pierwszym czytaniu "zmiotlo mnie" prawie jak przy "Grze Endera"), "Mistrz Piesni" tez jest sympatyczny (chociaz watek homoseksualny troche przeszkadza :/), pozostale pozycje duzo gorzej, chociaz taka np. "Planeta Spisek' jest chwilami zabawna.

"Planeta Spisek" to kupa nad kupami. Cykl o Alvinie tez, niestety, im dalej tym gorzej (btw, nie nalezy czytac calego cyklu ciurkiem, nalezy sobie robic min. miesieczne przerwy - Card ma niemily zwyczaj przypominania w co drugim zdaniu, co dzialo sie w poprzednich tomach :]). Opowiadan nie tykac dlugim kijem (noo, moze "Pieser" jest niezly, reszta mnie wkurzyla, a przeczytalam ich chyba ze 2-3 tomy :]).
Wiec czemu ja tego Carda tak lubie? :))) Chyba dlatego, ze, jak pisalam juz dawno temu, umie mnie porwac, zaczarowac swoimi swiatami.

_________________
ggadem lub emalią