Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 13:13:15

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 09.11.2003 @ 16:29:13 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 12:19:06
Posty: 8591
Lokalizacja: Ultima Thule
Licznik czasu spędzonego przed kompem bije, wzywają obowiązki typu przeczytanie książeczki... Więc zapytam po prostu: co cenicie najbardziej w literaturze pięknej (chodzi mi w zasadzie głownie o fantastykę)? Co takiego powinna zawierać fabuła dobrej powieści/opowiadania, by zatopić się w niej bez pamięci? Jakie cechy szczególne powinien posiadać namacalny bohater, a jak szeroki zakres wiedzy [początkujący] autor? Jakie ogólne wyznaczniki sprawiają, iż dane czytadło zasługuje na coś więcej, niż świśnięcie za okno, lub wpomożenie biednych papierem toaletowym? Reasumując: jaka książka jest na poziomie?

Zapewne niejedna osoba na tym forum mniej lub bardziej skrycie marzy o przyszłej karierze artystycznego gryzipiórka (no, a kto powiedział, że na przykład ja nie?), więc jakieś ogólne uwagi byłyby na miejscu:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 16:47:16 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Jak dla mnie, książka na poziomie jest tym magicznym złotym środkiem między ciekawą intrygą, niebanalnymi bohaterami i świetnym stylem (po zastanowieniu stwierdzam, że to ostatnie jest dla mnie bardzo ważne, może "uratować" książkę w moich oczach), ale przecież to nie wszystko. Jest jeszcze atmosfera dobrana do opowiadanej historii, mrugnięcie okiem do czytelnika, zabawy metalieterackie... Szczerze mówiąc rozpatrywanie poziomu książki odbywa się u mnie zawsze w sposób bardzo indywidualny - Fuentesowi wybaczam rzeczy, które rażą mnie u Donoso na przykład, Kay każdy banał opisuje w tak piękny sposób, że zostaje mi zamknąć się i czytać dalej, a Kossakowska mi się nie podoba mimo calej erudycji i galerii ciekawych postaci. I nie jestem w stanie racjonalnie i do końca wytłumaczyć czemu.

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 16:53:11 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 31.01.2003 @ 23:25:42
Posty: 5668
Lokalizacja: Damaszek wzięty!
Ieśli chcesz xięgę dobrą uwarzyć, weź iayec co nayprzednieyszych, bacz ieno, aby do pary, krainę taiemną a niespodzianek pełną, intrygę zawikłaną acz nie nazbyt, dyalogi dowcipem błyskotliwym się skrzące, a wrzuć w kocieł i zamieszay. Ogień rozpal, gdy zawrze, doday na okrasę cycków parę a i pochędóżki lubey co się zmieści. Nakoniec bohaterów drugoplanowych a charakterystycznych garść, wstrząśniy dobrze a gorące jeszcze na papier przeleway.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 16:55:50 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Eee tam, tak to plagiat Sapkowskiego wyjdzie ;))))

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 18:03:13 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:09:02
Posty: 602
No więc tak: by pisać świetne książki, trzeba być Szekspirem, Cortazarem, Nabokovem, Bułhakovem, Dostojewskim, Eco itp. Z drugiej strony, by być Szekspirem, Cortazarem, Nabokovem, Bułhakovem, Dostojewskim, Eco itp - trzeba pisać świetne książki. Jak byś jeszcze miała jakieś pytania...

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 18:29:12 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Książka powinna mieć w mairę niebanalną fabułę, a jeśli już banalną, to przedstawioną w nietypowy sposób. Bohaterzy powinni być pociągający i "wielowarstwowi".
Nie powinno być za dużo opisów przyrody; może to trochę dziecinne, ale jak w książce widzę taki opis na pół strony jak u Tolkiena, to go zazwyczaj omijam ;)
I wnerwiają mnie tacy bohaterzy jak Reynevan - głupcy mający szczęście.

Tak właściwie to dobrą książkę rozpoznaję po tym, że potrafię czytać ją wszędzie, w każdej sytuacji, do godziny 3:00 nad ranem, nie mogąc się oderwać :)

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 18:44:10 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
anterion pisze:
No więc tak: by pisać świetne książki, trzeba być Szekspirem, Cortazarem, Nabokovem, Bułhakovem, Dostojewskim, Eco itp. Z drugiej strony, by być Szekspirem, Cortazarem, Nabokovem, Bułhakovem, Dostojewskim, Eco itp - trzeba pisać świetne książki. Jak byś jeszcze miała jakieś pytania...


Trafne , celne, logiczne i prostolinijne zarazem ( coś jak "czy do stanu wojennego dojść musiało, musiało skoro doszło" ;-))

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 18:50:26 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Ja tam najlepsze książki poznaję po tym, że wywołują u mnie wrażenie orgazmu w prawym nadgarstku.
Proste: jeżeli książka zawiera sceny wywołujące to uczucie, to jest to dobra książka. Jeżeli nie, to jest to zwyczajna książka. I tyle.

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 18:52:57 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wrażenie orgazmu w prawym nadgarstku . Hm, może to rozwiniesz ;-)?

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 19:00:03 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Nie ma czego rozwijać. :P Wrażenie, którego doznaję czytając dobrą książkę, ewentualnie oglądając dobry film najlepiej da się porównać do orgazmu w prawym nadgarstku.Lepiej nie umiem tego wyjaśnić, to trzeba poczuć samamu. :)))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 19:32:52 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
Zanaotować w notatniku z miejscami erogennymi kobiet:
prawy nagarstek - najlepiej stymulować książką....;)

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 20:43:31 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:09:02
Posty: 602
LOL:)

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 22:17:27 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 07.11.2003 @ 18:40:57
Posty: 7
Lokalizacja: Kraków
Temat woda. Napisano o tym już setki kilogramów, ale i ja w swojej pysze pokuszę się o kilka słów podsumowania.
To, czy książkę ktoś uzna za dobrą, czy nie, nie zależy tylko od samej książki, ale równie mocno od tego kto ją czyta i w jakim momencie swojego życia. Ta subiektywność idzie tak daleko, iż jestem przekonany, iż nawet książka przez konsylium miliona czytelników uznana za chłam, może spodobać się komuś bardzo, bo on akurat idealnie wpasował się, "wkręcił" w tekst w danym momencie.
Jeżeli jednak autor ma jakiś wpływ na odbiór książki to w takich przede wszystkim elementach jak:
1. bogactwo języka,
2. harmonia języka,
3. używanie rzadkich schematów (bo od schematów uciec się nie da!), ale jednocześnie trzymanie fabuły w logicznej całości ,
4. realność intrygujących postaci, zarysowana drobiazgami,
5. główne postacie, z którymi miło się utożsamiać, osoby zawsze obdarzone wysoką inteligencją (z głupcami utożsamiać się nikt nie lubi),
6. dialogi - to kwintesencja (muszą być prawdziwe, a jeżeli są jeszcze dowcipne - znakomicie),
Do tego dodam 2 najważniejsze:
1. dotknięcie znanego tematu w sposób, który wcześniej nie pojawił się w głowie czytelnika.
2. Odkrycie przed czytelnikiem prawdy, której wczesniej nie znał, albo nie znał jej w całości (nawet jeżeli ta prawda to fałsz :) )

Dany autor jest specjalistą zazwyczaj w określonej dziedzinie. Dla mnie Sapkowski jest specjalistą od znakomitych dialogów i postaci drugoplanowych, które przekonują swoim realizmem. Z postaciami pierwszoplanowymi bywa nieco gorzej, nie wszystkie są wystarczająco głęboko zarysowane. Niestety w dobrym Narrenturm mam wrażenie, że dążenie do bogactwa języka przesłoniło jego harmonię, powodując, iż nie czyta się już tego tak "gładko" jak Wiedźmina.

Z rzeczy, które zrobiły na mnie ostatnie bardzo pozytywne wrażenie to oczywiście Masłowska (to zasługuje na oddzielny wątek). Z fantasy byłem bardzo mile zaskoczony Achają Ziemiańskiego, ale też częstotliwość czytania niestety się u mnie znacznie ostatnio zmniejszyła, więc wiele dobrych rzeczy zapewne umknęło.

_________________
DW
Wszystko pod kontrolą? Poruszasz się zbyt wolno!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.11.2003 @ 23:45:42 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Jezu Chryste, przecież to pytanie jest subiektywne jak cholera. Za co lubię jakieś tam książki? Za to, że wywołują u mnie jakiś stan zaglębienia się w śiat tej ksiązki, a jak to robią, to już inna sprawa. Porownując z muzyką: wielbię Judas Priest i Mercyful Fate. Wiem, że teksty mają kretyńsko głupie, ale wielbię. Nie pytajcie, dlaczego.

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.11.2003 @ 2:14:05 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:09:02
Posty: 602
Swoją drogą, jeden z netowych 'znajomych' ze Stanów chciał sie pobawić z literackimi serwisami online - tymi, które oferują porady początkującym pisarzom jak ulepszyć teksty za drobne 15 dolarów. Wysłał im świetne opko Nabokova(jedno z najbardziej znanych) pt. 'Torpid smoke'. Zmienił tylko tytuł na 'Russian smoke', przedstawił się jako John Shade (narrator najlepszej obok 'Lolity' książki Vladimira).

Oto jakie recenzje dostał najlepszy stylista świata:

'If the first sentence in any writing is too long, you've lost your reader before you've begun. A first sentence needs to grab the reader by being terse, shocking and/or raise questions the reader simply must know the answer to. Your first sentence, while vivid, is simply too long. It needs to be broken into shorter sentences to get the story moving right away.

Don't overwhelm your readers with extraneous description. You have to leave something to the imagination of the reader, especially these days'
(...)

'A good way to get a piece moving is to make the action more immediate and exciting: "The streetlamps hanging in the dusk suddenly blinked on all the way to Bayerischer Platz. Every object in the dark (as opposed to unlit) room shifted. The design on the lace curtains caught the light and blanketed the furnishings." You can see how this has made the description active, immediate and snappy' (...)

Your sentences could be shortened. You have a gift for lyrical prose. However, longer sentences often have less impact, particularly when laden with images. I've taken the liberty to recommend some revisions. Others are needed.' (...)

Again, this sentence two [sic] needs to be broken into smaller sentences to maintain reader attention.

'Capitaled' seems out of place here. Perhaps 'underlined'?

The most important rule in writing: LESS IS BEST.

Ask yourself here: "What moves the story in this sentence?" While the image of the teeth/tongue is clever, it is not, in my opinion, moving the story along. On the contrary, it is slowing it down...'

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group