Wieża Błaznów

IMHO też Biesy. Za humor. Oprócz jak to u Fiedi scen zapętlonych, skondensowanych i mrocznych - cudowna satyra w pierwszym rozdziale i świety starzec co rozporządzał słodzeniem herbaty.
A sprawa biesów co w czasach fermentu usiłują rozsadzić to co jest i gubią dusze i ciała - to niestety zawsze aktualne.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Ha, to dla mnie bezapelacyjnie Bracia Karamazow, a potem Idiota. Przy Biesach miałem dziwne wrażenie, że to książka nie do końca dopracowana, jakby kończona w lekkim pośpiechu. To wrażenie pozostało mi na długo po jej przeczytaniu, a przecież Mistrz z Petersburga znany był raczej z dokładnego i długotrwałego cyzelowania swoich największych dzieł.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje

Dla mnie właśnie Bracia Karamazow się posypały. Druga część drugiego tomu siada. Niepotrzebny wątek chorego chłopca i jego psa - to z zupełnie innej beczki - prawie jakSerce Amicisa.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

I znów jest to dyskusja na temat jakości danego dzieła, a nie jego wpływu na ludzkość jako taką :]

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Zarówno ja, jak i Apaczyk tworzymy ludzkość jako taką. I o wpływie dyskutujemy.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

To są wyraźne uwagi na temat walorów literackich danego dzieła, jego jakości, a nie wpływu na ludzkość (który ja rozumiem jako wpływ na rozwój literatury).
Nie chce się czepiać ani z nikim kłócić, nie moja sprawa, o czym sobie piszecie :] Po prostu czytając ten temat cały czas mam wrażenie, że każdy rozumie inaczej jego sens i to utrudnia dyskusję.

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Założyciel wątku napisał tak:

I o tym piszemy.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Czytam wasze psoty i piszecie czemu książka się podobała albo nie a nie w jaki sposób wpłyneła na wasze zycie.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Hmm, myślę że odrobinę przesadzacie, Anya i Wrzosio. Chodzi po prostu o to, że to jest temat o książkach, które z całą odpowiedzialnością można nazwać wielkimi dziełami. A granica między opisywaniem, dlaczego konkretne dzieło za takowe uważamy, a tym jaki fundamentalny wpływ na nasze życie owo dzieło wywarło, wydaje mi się mocno płynna.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje

Przyznam, że nie spojrzałam na pierwszy post topiku i sugerowałam się głównie jego tytułem. W każdym razie coś mi się wydaje, że temat toczącej sie tu dyskusji jest nieco niedoprecyzowany.
EOT, bo naprawdę nie mam ochoty się czepiać - jeśli to robię, to przez przypadek ;)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Ja uwielbiam wprost klasykę XX wieku. Z owego typu książek wybieram zaś jako ważne dla ludzkości (i mnie:):

1. Michaił Bułhakow "Mistrz i Małgorzata"
2. Julio Cortazar "Gra w klasy"
3. James Jones "Stąd do wieczności"
4. James Clavell "Król szczurów"
5. Mario Puzo "Ojciec chrzestny"

Kolejność jest najzupełniej przypadkowa.
Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego akurat te. Myślę, że ten kto je czytał powinien się domyślić :)))

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?

Jak widze za mało przeczytałem aby tu wogółe coś wymieniać i mimo iz w szkole średniej przeczytałem wszystkie lektury to przy wymienianych przez was tytułach mam duuuuużo do nadrobienia... ale fajnie :))) a moje propozycje?? Nie mam za mało przeczytałem aby zaproponować coś sensownego.... Pozdrawiam.

_________________
musze tu częściej zagladać :)

"Buszujący w zbożu" ksiązka bardzo ciekawa i dobra jednocześnie opowiadająca o sprawach nudnych. Sposób ukazania bohatera jest bardzo interesujący. Polecam.

_________________
www.tajemnicecintry.boo.pl - MMORPG osadzone w świecie Sagi A. Sapkowskiego.

"Tai-pan" tego samego autora. Niezwykle wciągająca powieść o początkach Hongkongu, handlu morskim, stosunkach między Europejczykami a Chińczykami i piratach.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

Książką która wpłynęłą na moje życi były "Gwiezdne Wojny".
Przeczytałem ją w wieku 12-13 lat, zanim obejrzałem film i dzięki niej pokochałem fantasy i zacząłem się interesować książkami w ogóle. Dzięki tym okolicznościom dostałem w wieku 15 lat pierwszą książkę o Wiedźminie.

_________________
"Max jest pijący, lubi rajdy samochodowe i ma polar z teleportem do browaru"
"A morał tej historii mógłby być taki: mimo że cukrowe to jednak buraki"
Nie jestem dobrym człowiekiem.