Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 11.05.2024 @ 10:01:43

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 754 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 51  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 22:13:44 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Cintryjka pisze:
Ale wiem jedno - znacznie bardziej irytują mnie ludzie, ktorzy nie wiedzą, kto napisal "Romea i Julię", a uważaja się za nie wiadomo jak wyksztalconych, inteligentnych etc. (a których niestety też jest gros) niż ci, którzy krytykuja Szekspira (mając jakieś merytoryczne argumenty), nawet jeśli robia to tylko po to, zeby być "trendy"


Posuwasz sie do groteski, Cintryjko, jak ktos nie wie, kim byl Szekspir i uwaza sie za wyksztalcenego, to ma po prostu w owym wykszlceniu luki wielkosci nieba nad Berlinem i olewam goscia, bo z takim sobie nie pogadam.

Inna sprawa, ze jak ktos tylko kopiuje argumenty innych, w celach bycia trendy czy innych, bez zadania sobie trudu ich zroumienia, to tez wszelka dyskusja jest bezcelowa. Ale jak ktos sobie zadal taki trud, to moze warto poswiecic chwilke na rozmowe? A nuz przyniesie ona cos nieoczekiwanego?

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 22:28:23 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Oh - reen di Tigana pisze:
Posuwasz sie do groteski, Cintryjko

Wiem, celowo:) Poza tym, to, niestety, nie zawsze jest groteska - może trudno to sobie wyobrazic, ale są takie przypadki. Dla ścislości: nie napisalam: "nie wie, kim był Szekspir" tylko "nie wie, kto napisal Romea i Julię"- zadaj to pytanie 100 przypadkowym osobom. Jak 50 odpowie poprawnie, powinszuję...rzeczywistość bywa nad podziw groteskowa.
Oh -reen pisze:
Inna sprawa, ze jak ktos tylko kopiuje argumenty innych, w celach bycia trendy czy innych, bez zadania sobie trudu ich zrozumienia, to tez wszelka dyskusja jest bezcelowa

Pełna zgoda. Podkreślałam, że chodzi mi o merytoryczność, której podstawą jest przemyślenie ze zrozumieniem tego, co się mówi i dlatego...
Oh-reen pisze:
Ale jak ktos sobie zadal taki trud, to moze warto poswiecic chwilke na rozmowe? A nuz przyniesie ona cos nieoczekiwanego?

...nie mam nic rzeciwko poświeceniu takiemu komuś nie tylko chwilki, ale nawet kwadransa, ba, godziny! A jego pobudki (chęć bycia trendy) są mi obojętne, jeśli da się z nim sensownie podyskutować.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Ostatnio zmieniony 11.11.2003 @ 22:32:59 przez Cintryjka, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 22:32:15 
Offline
Murderatrix

Rejestracja: 16.10.2003 @ 21:46:27
Posty: 3280
Lokalizacja: Ilion
O "byciu trendy" nie będę się wypowiadać, a co do „najważniejszych” – mniej więcej stanęło na tym, że wymieniamy książki najważniejsze nie dla ludzkości, tylko dla nas osobiście, tak? Wobec tego może się trafić i Coelho, i Wharton, a nikt nie będzie mógł pisnąć, bo wara nam od cudzych gustów. ;-)))
Teraz ja. Spis całkowicie subiektywny.
Trylogia Sienkiewicza, „Władca Pierścieni”, wszystko Herlinga-Grudzińskiego, wszystko Herberta, „Kwiaty zła” Baudelaire’a, Chesterton, felietony i „Dzienniki” Kisiela, „1984”, Lechoń, Wierzyński, Hemar, Chandler, Kossak-Szczucka, „Łuk triumfalny” Remarque’a, „Archipelag GUŁag” Sołżenicyna, „I powraca wiatr...” Bukowskiego, „Zasypie wszystko, zawieje...” Odojewskiego, „Dziennik 1954” Tyrmanda, różne rzeczy Łysiaka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 22:34:15 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Sienkiewicz na pierwszym miejscu:)))) Polixeno, zapraszam na moje www:) Powinno ci przypaść do gustu:)

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 22:36:28 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Stosunku do książki nikomu nie powinno się narzucać, tzn przynajmniej nie taki jest cel list tej podobnym. Lista ma być przekrojem gustów ludzi, Polaków oczytanych i kulturalnych (za takich bowiem forumowiczów tutejszych mam). Nikt na Boga nie wspominał, że ma to być lista obiektywna, bo tego za cholerę by się zrobić nie dało. Hydraulicy (jako osoby reprezenujące swój zawód, bo rzecz jasna mogą ponadto być inteligentni i oczytani) niech dyskutują sobie nad rurami, kolankami i przerzutkami, i chwała im za to. Ci natomiast, którzy w odróżnieniu od czytającego 0.5 książki rocznie, statystycznego Polaka, pogrążać się w literaturze lubią niechaj piszą tu jakie książki dla NICH są ważne, według jakiego tam sobie chcą kryterium.
Obiektywnie też dałoby się coś na kształt tej listy przygotować, biorąc pod uwagę ilość nawiązań w kulturze, życiu codziennym do treści jakiejś książki. Byłoby to kryteruim całkiem wymierne, ale lista dotyczyłaby wtedy raczej ksiązek, które każdy, szanujący się obywatel znać powinien. Z względu na nieścisłość słowa: "ważny" wiele pozycji z obu takich teoretycznych list pokrywałoby się. Bo, z całym szacunkiem, nie wyobrażam sobie żeby kogoś rajcował np. "Proces' Kafki, a na liście, przyznaję, bardziej z obowiązku niż z wyboru powinien być.
Niniejsza lista miałaby być zatem w założeniu wypadkową zdań osób ją współtworzących jak i ogólnie przyjętych kanonów. Nie mówiąc już, że żaden człowiek się przed cudzą subiektywnością się nie wybroni. Jego światopogląd ukształtują mu ludzie, wpajający mu wartości, które jeszcze ktoś inny im wpoił. Przed narzucaniem nie zawsze się obronimy. I nie zawsze jest ono złe ( ostatnie 2 zd. to już tak na marginesie)

Osobiście do listy dodałbym jeszcze zbiorowo opowiadanka Edgara Alana Poe ( zwłaszcza Zagłada domu Usherów), bo to jedne z niewielu horrorów, na wysokim literackim poziomie.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 22:41:28 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Cintryjka o ignorancji pisze:
może trudno to sobie wyobrazic, ale są takie przypadki. Dla ścislości: nie napisalam: "nie wie, kim był Szekspir" tylko "nie wie, kto napisal Romea i Julię"- zadaj to pytanie 100 przypadkowym osobom. Jak 50 odpowie poprawnie, powinszuję...rzeczywistość bywa nad podziw groteskowa.

Wiem, naogladalam sie troche ciekawych przypadkow i na ulicy i na uniwerku. Piszac o grotesce mialam na mysli to, ze zestawilas: "nie wie, kto napisal Romea" z "uwaza sie za wyksztalconego", bo to akurat jest wiedza na poziomie pierwszej licealnej i jest to ignorancja.

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:05:12 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:09:02
Posty: 602
Gt_O, a któż tu mówi o narzucaniu gustów (swoja drogą, 90 procent społeczeństwa tylko by na tym skorzystała...)? Czyżby ulubiony netowy chwyt retoryczny pt. reductio ad absurdum?:) Co innego narzucanie, co innego twórcza inspiracja czy nawet poddawanie się wpływom (naturalna i jak najbardziej pożądana faza rozwoju). Sęk w tym - i to chyba jedyna rzecz, na którą w tym wypadku nalezy uważać - by wybierać właściwe wpływy i właściwych mentorów. Ktoś powie, że z tym zawsze kłopot, ale czy naprawdę tak trudno się zorientować czy ktoś ma klasę, inteligencję i wiedzę? Na tyle rzadkie to cechy, że twierdzę wręcz, iż wybór jest prawie zawsze bajecznie prosty...

pozdr.

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:14:23 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Oh - reen di Tigana pisze:
Zamorano pisze:
Oh - reen
Oczywiście ,że wykształcenie jest istotne, ale NIE ZAWSZE najważniejsze w percepcji sztuki, literatury. Dlatego przywołałem Szekspira - elita i gawiedź na kolanach. Dlaczego ?

Bo byl teatralnym geniuszem, mial wyczucie czasu, sceny i umial polaczyc to, co wzniosle, z tym co przyziemne, "byc albo nie byc" z gwaltem na Lawinii, 3 czarownice z wielka miloscia. IMHO. Obiektywnie odpowiedziec Ci nie umiem.

To pytanie było retoryczne , nie oczekiwałem odpowiedzi, to świadectwo wielkości, metafizyka, alchemia ?
Cytuj:
Co do wyksztalcenia jeszcze - masz racje, nie zawsze jest najwazniejsze. Ale wzbogaca, poszerza horyzonty, zmienia plaszczyzny odbioru i punkty widzenia. Oczywiscie tez nie zawsze - znam faceta po polonistyce, ktory wielbi Whartona. Nie uwazam, ze demonizowalam, uzywajac tego argumentu, bo latwiej - mimo wszystko - wyrwac sie z owczego pedu (obojetnie w jaka strone), majac jakies tam podparcie w swojej wiedzy.

Oczywiście , że wykształcenie pomaga (teraz nawiasem mówiąc jest taki trend, co by wykształcenie nie pomagało orientowac się w tzw. kulturze , tylko postuluje sie , żeby od podstawówki szykowało do walki na rynku pracy tylko i wyłącznie ) zazwyczaj, choć może też działać w drugą stronę. Coś jak w opowiadaniu "Liść , dzieło Niggle'a" Tolkiena, takie klapki na oczach, zdarza się ale rzadko, ale się zdarza.

Gt O sam znam osobę , która rajcuje "Proces" Kafki.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:17:32 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.12.2002 @ 19:25:16
Posty: 10760
Lokalizacja: Chrząszczydrzewoszyce Powiat Łękołozy
anterion pisze:
Tak więc rację ma Zamorano, i oby jak najdłużej ją miał, bo jak powiedziałem: taka racja przestaje być modna. W ślepo czytam to, co poleci mi Lem czy Miller - są dla mnie autorytetami absolutnymi, i jak Zamorano, już dość dawno zorientowałem się, że fascynacja autorytetami jednak jest ciekawsza niż bycie trendi.

Pięknie, i jest to dobra droga, na pewno lepsza niż podążanie za aktualną modą. Nie należy jednakże - piszę na wszelki wypadek - rezygnować z własnych poszukiwań. Bo zawsze jest tak, że autorytet się w końcu w naszych oczach "potyka" tak czy inaczej i musimy się usamodzielnić :)
Tym lepiej że ktoś założył ten temat - ja sobie chętnie poszukam polecanych tu pozycji.
Do kanonu literatury obowiązkowej dodał bym, w celach edukacyjnych raczej niż estetycznych - Gilgamesza i Ramajanę.
Allors, maintenant, continuez, continuez :)

_________________
All those moments will be lost in time...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:17:40 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
ad. Anterion
mam już mały mętlik po śledzeniu powyższej dyskusji;)
Nie mówię tyleż o narzucaniu gustów, co narzucaniu wartości.
Ogólnie przyjęło się uważać pewne książki za ważne (kanoniczne), i tyle.
Nieznajomość ich treści może grozić uznaniem za nieuka, dlatego są na listach i koniec.
Ponadto zgadzam się z tym co napisałeś.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:29:11 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Zamorano pisze:
To pytanie było retoryczne , nie oczekiwałem odpowiedzi, to świadectwo wielkości, metafizyka , alchemia ?

Wiedzialam :)) Nicoll twierdzi, ze geniusz Szekspira polegal przede wszystkim na tym, ze urodzil sie w czasie, ktory go nie krepowal i mogl do konca zrealizowac swoje pomysly. A ja sobie tak mysle, ze wielkosc Szekspira w duzej mierze zawiera sie w tym, ze w jednym dramacie opowiada on bardzo duzo historii, i od rezysera zalezec bedzie, ktora z nich pokaze na scenie :)

Zamorano pisze:
Coś jak w opowiadaniu "Liść , dzieło Niggle'a" Tolkiena, takie klapki na oczach, zdarza się ale rzadko, ale się zdarza.

Zdarza sie tez, ze kompletny laik ma genialne wyczucie przedmiotu :))) Tak mozna w nieskonczonosc, pozostaje mi wiec tylko miec nadzieje, ze sie wyluszczylam wystraczajaco i wiecie, o co mi chodzilo ;)))

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:42:08 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 22:26:02
Posty: 3269
Kallen pisze:
Sexbeer pisze:
anterion pisze:
Robbie Williams i Tatu
Ja bym tej pary obok siebie raczej nie stawiał, Robbie jak na pop jest całkiem ambitny.

I pan Williams nawet śpiewać umie:-)


Nie myślałam, że dojdzie do tego, że też będę Cię poprawiać, Kallen...
R.Williams *nie umie* śpiewać. Też tak kiedyś myślałam, do czasu gdy zobaczyłam koncert Robbiego (coś tam było gadane o urodzinach tatusia Robbiego, itp. dziekował, że ma takiego fajnego tatusia itp.). Od tamtej pory nawet słuchanie jego studyjnych nagrań opornie mi idzie...


Ostatnio zmieniony 11.11.2003 @ 23:42:35 przez Idy, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:42:28 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:09:02
Posty: 602
Blaireau, Gt_O, czy ja mówię, że człowiek do końca życia ma szanować zdanie takich Lemów, Nabokovów czy Millerów? Pewno, że nie. Ja na przykład przestaję za rok (postaram się do tego czasu przeczytać tyle, co oni:)

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:45:40 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:09:02
Posty: 602
No, dobra. Przemyślałem to: przestaję ich szanować za dwa lata (to mi daje trochę komfortu psychicznego, bo będe musiał czytać tylko 89,5 książek dziennie)

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2003 @ 23:46:34 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 22:26:02
Posty: 3269
Oh - reen di Tigana pisze:
A ja sobie tak mysle, ze wielkosc Szekspira w duzej mierze zawiera sie w tym, ze w jednym dramacie opowiada on bardzo duzo historii, i od rezysera zalezec bedzie, ktora z nich pokaze na scenie :)


A możesz rozwinąć tę myśl?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 754 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 51  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group