Wieża Błaznów

zdanie szanować, ale swoje myśleć :)
a ja ostatnio czytuje tylko czasopisma i literaturę fachową - ot sobaczy los...wriemieni nietu...

_________________
All those moments will be lost in time...

Tak się składa, ze część moich ważnych książek została już wymieniona, np. "Lolita" czy "Rok 1984" i nie tylko. Duże wrażenie zrobiły na mnie "Listy starego diabła" Lewis'a i "Solaris" Lema. Są to te książki, które mnie dosłownie powaliły, gdy czytałam. Jest oczywiście cała masa książek, które lubię i do nich wracam, ale ich siła oddziaływania nie jest tak ogromna. To jednak już inna bajka:)

przypomniały mi się dwie pozycje do kanonu, ksiażki, ktore mnie odmieniły, powaliły na kolana...
cykl "Tytus" i drugi, "Kajko i Kokosz"

_________________
All those moments will be lost in time...

Moge :))) Chodz mi po prostu o to, ze na dramaty Szekspira, zwlaszcza na jego bohaterow, mozna patrzec z wielu punktow widzenia. Makbet to czlowiek, ktory zabija dla wladzy, zabija, bo nie umie sie przeciwstawic zonie, zabija, bo chce sie sprawdzic, zabija, bo jak bohater antycznej tragedii, jest zwodzony przez los. Roznie rozkladajac akcenty w swojej interpretacji, otrzymuje sie nowa historie. Tylko tyle ;)))

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności

B, jasne, że tak. Ja tylko mówię, że jeśli taki Nabokov czy Lem poleci jakąś książkę, na pewno uznam, że jest godna przeczytania i jeszcze - głupi - będę mu wdzięczny za to, że do niej skierował. A odbiór/zdanie zawsze będzie inny/e, bo przecie nie ma dwóch takich samych 'ludziów':)

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'

zrozumiałem, co napisałeś :) i popieram, chciałem tylko dodac od siebie drobny komentarz, żeby młodzież (co niektóra) nie pozostała tylko przy kanonie :)
Jużeśmy chyba wyjaśnili :)

_________________
All those moments will be lost in time...

Wymieniajcie, śmiało, nieważne, że już ktoś inny podał to samo. Nie chodzi o oryginalność na siłę, tylko o to, co Was ukształtowało, zachwyciło, wywarło największe wrażenie. Znaczy - chyba o to chodzi.

:)) Chyba tak, chociaż niekoniecznie, bo żeby zostać przy kanonie trza go najpierw znać. Pozwolę wręcz sobie wyrazić nadzieję odwrotną: mam nadzieję, że młodziesz nie zostanie przy 'pozakanonie':)

pozdr.

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'

[a więc do dzieła, nieśmy kaganek :)

również pozdr :)

_________________
All those moments will be lost in time...

Pytanie czy czytał z was ktoś 'Kontrę" Józefa Mackiewicza, ponoć to rzecz na miarę Szołochowa ? Nie wiem, a chętnie się dowiem.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Albo pochodnie, a najlepiej to dwie, sam kaganek moze nie wystarczyc ;))))

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności

Czytałem, jeszcze w drugoobiegowym wydaniu. Nie powaliła mnie, ale na sto procent warto znać. Nie taki fresk, jak "Cichy Don", skromniej i z mniejszym rozmachem zarysowana, ale pamiętam, że wrażenie zrobiła.
Ale to moje subiektywne odczucie, w dodatku sprzed kopy lat i zupełnie innych cyrkumstancyj historycznych. Kontekst też rzutował na odbiór.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

No dobra, to od siebie - z tych niewymienionych - dorzucam np. Pereca (wszystko, nie tylko standardowe 'Zycie, instrukcja obsługi), Cortazara(opowiadania, Gra w klasy, doesn't matter ) i Becketta (pisał też przecie rewelacyjne powieści - 'Malone dies' itp) . Z Polaków np. Konwicki mnie kręci...Shulz mnie tyz kręci:)

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'

Marlowe'a bym tez dorzucił , rywala Szekspira, a z naszych Sergiusza Piaseckiego i Teodora Parnickiego.

Dzięki Lawrence za opinię.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Eeeee, nie chce mi się...:)

_________________
'when the bells ring twelve times in hell,
the bells ring twelve times in this town as well...'