Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 22:53:34

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 16  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 06.10.2004 @ 0:38:20 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2004 @ 10:04:11
Posty: 62
Lokalizacja: Czestochowa
Alakhai pisze:
Bzdura. Całe Drugie Kroniki (podobnie jak prawie całe Pierwsze) tłumaczył PWC i zrobił to bardzo dobrze. Luki logiczne, niedokończone wątki i przekombinowania to wina Zelazny'ego - jeśli twierdzisz inaczej, to poproszę o przykłady tych rzekomych przekłamań PeWuCa.
Anatol pisze:
Dobre humystyczne opowiadanie zycia ;) frakir po pozostawieniu jej przywiazanej do lozka oczywiscie Rogera Zelaznego
http://amberyci.republika.pl/przebudzenie.doc
Eee tam. Po pierwsze, tłumaczenie jest amatorskie i takie sobie - polecam raczej oryginał. Po drugie, nie przepadam za tymi pięcioma dodatkowymi opowiadaniami z kilku powodów - jeden z nich bardzo wyraźnie widać we wzmiankowanym "Coming to a Cord". Zelazny robi to samo, co w końcówce Drugich Kronik, czyli zupełnie niepotrzebny zamęt. Sugestia, że Grayswandir i Werewindle to tak naprawdę również spikardy jest moim zdaniem bezsensowna - podobnie jak te jedenaście potęg starszych od Amberu, o których pisał w "The Salesman's Tale", czy obdarzony świadomością zamek Amber, o którym pisał w "Hall of Mirrors". Przekombinowane.

Zgadzam sie ze tlumaczenie opowiadania jest kiepskie, tez czytalem wersje angielska ale linka akurat nie mialem. A co do Grayswandir'a i Werewindl'a w ksiazce jest wspomniane ze nie elemnt wzorca jest na mieczu tylko na odwrot, wsumie cale Drugie Kroniki opieraja sie na szukaniu artefaktow roznego rodzaju poza krawedzia i tym podobnych rzeczy.

Sprostowanie:

"wiekszosc watkow wydajacych sie za niedokonczone tak naprawde sa zle przetlumaczone, moze drugie kroniki zrobili juz na odwal sie."

Moze zle to ujalem. Wrazenia stylistyczne miedzy pierwszymi a drugimi Kronikami sa znaczace w polskiej wersji, natomiast czytajac wersje angielska jest to dla mnie mniej odczuwalne. Znajde cos To dam znac na forum :)

Prosze o wyrozumialosc, nie mialem do czynienia z forum wczesniej i pewne roznice daja sie odczuc juz po pierwszym komentarzu ;)

Ps. Jezeli by cie interesowaly Drugie Kroniki w wersji angielskiej to nie ma problemu. Cena "amazone.com" + koszt przesylki na terenie Polski odemnie do Ciebie.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.10.2004 @ 21:09:28 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Anatol pisze:
A co do Grayswandir'a i Werewindl'a w ksiazce jest wspomniane ze nie elemnt wzorca jest na mieczu tylko na odwrot

Że jak? Cytat poprosze (obojętnie: po polsku albo po angielsku), bo coś kręcisz.
Anatol pisze:
wsumie cale Drugie Kroniki opieraja sie na szukaniu artefaktow roznego rodzaju poza krawedzia i tym podobnych rzeczy.

A tego to już zupełnie nie rozumiem. Mógłbyś nieco jaśniej?
Anatol pisze:
Wrazenia stylistyczne miedzy pierwszymi a drugimi Kronikami sa znaczace w polskiej wersji, natomiast czytajac wersje angielska jest to dla mnie mniej odczuwalne.

Nie zgadzam się. Ja tam właśnie w warstwie stylistycznej specjalnej różnicy między Pierwszymi a Drugimi Kronikami nie odczułem (ani po polsku, ani po angielsku) - w obu przypadkach świetnie się to czyta, bo sposób narracji, bezbłędne dialogi i obserwacje są wciąż na tym samym, wysokim poziomie. Moje zarzuty wobec Drugich Kronik dotyczą przede wszystkim fabuły i psychologii postaci, a nie stylistyki.
Anatol pisze:
Jezeli by cie interesowaly Drugie Kroniki w wersji angielskiej to nie ma problemu. Cena "amazone.com" + koszt przesylki na terenie Polski odemnie do Ciebie.

Może kiedyś skorzystam, ale na razie mam ważniejsze rzeczy do kupienia po angielsku (np. "Annotated Alice", "Tiganę" czy "Snow Crash"). Pierwsze Kroniki uwielbiam, więc już dawno sobie sprawiłem oryginał - Drugie Kroniki tylko lubię, więc zakup może poczekać.

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.10.2004 @ 21:50:31 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2004 @ 10:04:11
Posty: 62
Lokalizacja: Czestochowa
Alakhai pisze:
Że jak? Cytat poprosze (obojętnie: po polsku albo po angielsku), bo coś kręcisz.

Książę Chaosu - PWC

"... Przeszedł przez pokój, rozpiął pas z mieczem i zamienił go na ten z ołtarza.
- Dobra kopia - ocenił - Ale nawet Wzorzec nie potrafi stworzyć drugiego Grayswandira.
- Myslałem, że na ostrzu wyryty jest fragment Wzorca.
- A może odwrotnie
- Nie rozumiem
- Spytaj o to drugiego Corwina - poradził - Ma to związek czymś, o czym niedawno rozmawialiśmy. "
Alakhai pisze:
A tego to już zupełnie nie rozumiem. Mógłbyś nieco jaśniej?

Poszukiwanie Klejnotu, Galeria Luster (dla mnie też to jakis ukryty zapomniany symbol), dwa spikardy, i mowa o "nurkach" było to wspomniane w krótkim zdaniu, w drugich kronikach którzy przemierzają obszar poza krawędzią w poszukiwaniu artefaktów.
Alakhai pisze:
Nie zgadzam się. Ja tam właśnie w warstwie stylistycznej specjalnej różnicy między Pierwszymi a Drugimi Kronikami nie odczułem (ani po polsku, ani po angielsku) - w obu przypadkach świetnie się to czyta, bo sposób narracji, bezbłędne dialogi i obserwacje są wciąż na tym samym, wysokim poziomie. Moje zarzuty wobec Drugich Kronik dotyczą przede wszystkim fabuły i psychologii postaci, a nie stylistyki.

Przyznam Ci rację. Jednak według mnie drugie kroniki po angielsku mają więcej "smaku" czyt. - osobiście uważam, że zawarty jest w nich lepszy klimat, w końcu to oryginał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.10.2004 @ 21:58:04 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Anatol pisze:
Jednak według mnie drugie kroniki po angielsku mają więcej "smaku" czyt. - osobiście uważam, że zawarty jest w nich lepszy klimat, w końcu to oryginał.

Te wspaniałe dialogi, o których wspominacie, po polsku nie brzmią już tak błyskotliwie. Czasem jedno słowo rzucone w oryginale przy tłumaczeniu zamienia się w całe zdanie, a to już nie to. Tyle obserwacji na razie. :)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 0:56:09 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Anatol pisze:
Książę Chaosu - PWC <ciach cytat>

He stalked across the room, unbuckling his belt as he went. He substituted it for the one upon the altar.
"Good copy," he said, "but not even the Pattern can duplicate Grayswandir."
"I thought a section of the Pattern was reproduced on the blade."
"Maybe it's the other way around," he said.
"What do you mean?"
"Ask the other Corwin sometime," he said. "It has to do with something we were talking about recently."


Hmmm. Czy "the other way around" to znaczy "odwrotnie"?
Anatol pisze:
Poszukiwanie Klejnotu, Galeria Luster (dla mnie też to jakis ukryty zapomniany symbol), dwa spikardy

Bleys twierdził, że spikardów jest dziewięć :-)
A jeśli chodzi o Galerię Luster, to sam Zelazny jest niekonsekwentny: w "Rycerzu cieni" używa określenia 'Corridor of Mirrors', ale w opowiadaniu "Korytarz luster" (BTW: bez-na-dziej-nie przełożonym przez Michała Wroczyńskiego) jest już 'Hall of Mirrors'...
Anatol pisze:
i mowa o "nurkach" było to wspomniane w krótkim zdaniu, w drugich kronikach którzy przemierzają obszar poza krawędzią w poszukiwaniu artefaktów.

Aaa, już kojarzę! Rzeczywiście, wzmianki są nawet dwa razy:
1) "Krew Amberu":
"Sztylet pochodził z Chaosu - prezent od nurka Otchłani, Borquista (...)".
2) "Książę Chaosu":
"Następnego dnia wybrałem się do Krawędzi. Słyszałem, że nurkowie Otchłani - ci, którzy szukają za Krawędzią artefaktów stworzenia - po raz pierwszy w tym pokoleniu zawiesili swoją działalność. Pytani, opowiadali o groźnych zjawiskach w głębinach: wiry, ściany ognia, wybuchy nowo powstałej materii."

Jak dla mnie to kolejny wątek, który Zelazny ledwie napoczął i później porzucił. Typowe dla Drugich Kronik :-/
Anatol pisze:
według mnie drugie kroniki po angielsku mają więcej "smaku" czyt. - osobiście uważam, że zawarty jest w nich lepszy klimat, w końcu to oryginał.

No ba. Moim zdaniem prawie zawsze oryginał ma lepszy klimat niż przekład.
Joanka pisze:
Te wspaniałe dialogi, o których wspominacie, po polsku nie brzmią już tak błyskotliwie. Czasem jedno słowo rzucone w oryginale przy tłumaczeniu zamienia się w całe zdanie, a to już nie to.

Wiesz, to już tak jest - po pierwsze, książki mają tendencję do "puchnięcia" podczas przekładu, a po drugie, bardzo trudno jest dokładnie oddać jednocześnie sens i styl oryginału. Przykład (akurat z "Dziewięciu książąt Amberu", czyli tłumaczenie Blanki Kuczborskiej):
"Don't 'maybe' me, baby. (...) Of all my relations, I like sex the best and Eric the least."
"Nie zbywaj mnie, stary. (...) Ze stosunków międzyludzkich najbardziej odpowiada mi seks, a najmniej stosunki rodzinne z Erykiem."

Niby wszystko w porządku, ale jednak w oryginale to brzmi o niebo lepiej (i krócej), prawda?

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 16:09:11 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2004 @ 10:04:11
Posty: 62
Lokalizacja: Czestochowa
Alakhai pisze:
Hmmm. Czy "the other way around" to znaczy "odwrotnie"?

Tak to znaczy "odwrotnie" chociaż poprawniej by było "A może na odwrót"

Spikardów rzeczywiście było dziewięć, nie zapomnijmy jeszcze o Muzeum w Chaosie

Jeszcze jedna sprawa w drugich kronikach jest wiele razy napisane o Czarodziejach z chaosu, zwykłych ludziach jak np Julia, którzy posiedli moc Wzorca Amberu, jego pękniętą wersje, lub Logrusu przy tak rozwijającym się kręgu ludzi, kolejne części roiły by sie od czarodziejów i w koncu nastąpił by Aramagedon ;)

A wracając do Ghostwheela to rzeczywiście jedna z lepszych tożsamości w drugich kroniakach, uczący się, niepoprawny,"apodyktyczny i chamski", znikający w dziwnych okolicznościach przykład prawdziwego Amberyty :) Patrząc dalej, staje się kolejną potęgą, w pewnym momęcie "szybszą", sprytniejszą od Logrusu i Wzorca. Dobre ma wejścia i wyjścia z sytułacji ;)
Sama potęga jego staje się nieograniczona, podobnie jak spikardów, czerpiąc moc z źródeł niedostepnych dla W i L ;)


Ostatnio zmieniony 07.10.2004 @ 16:38:04 przez Anatol, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 16:35:09 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08.05.2004 @ 15:09:27
Posty: 3054
Lokalizacja: Osiris
Anatol pisze:
"apotyktyczny", "momęcie", "sytułacji" ;)

Anatolu, to było z rozmysłem, prawda? ;) A swoją drogą, narobiliście mi smaku na te Kroniki, będę musiała od kogoś pożyczyć.

_________________
Are you playing with me, Cleric?
Komitet Obrony Styropianowych Głazów i Rozbujanej Kamery


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 17:02:21 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2004 @ 10:04:11
Posty: 62
Lokalizacja: Czestochowa
Ireth pisze:
Anatolu, to było z rozmysłem, prawda? ;) A swoją drogą, narobiliście mi smaku na te Kroniki, będę musiała od kogoś pożyczyć.


Z rozmysłem - hmm- z robienia 5 rzeczy na raz ;) w jednym "momencie" od gg i podobnych "sytuacji" zapomniałem w "apodyktynczy" sposób, pisowni. ;) Przepraszam.

_________________
"Don't 'maybe' me, baby. (...) Of all my relations, I like sex the best and Eric the least."

"Czy świat w którym żyjemy to wytwór naszej wyobraźni ? Jeśli tak, to czy jesteśmy z niego dumni, czy rozczarowani"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 18:53:56 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.06.2003 @ 15:28:31
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
Anatol pisze:
Jeszcze jedna sprawa w drugich kronikach jest wiele razy napisane o Czarodziejach z chaosu, zwykłych ludziach jak np Julia, którzy posiedli moc Wzorca Amberu, jego pękniętą wersje, lub Logrusu przy tak rozwijającym się kręgu ludzi, kolejne części roiły by sie od czarodziejów i wkoncu nastąpił by Aramagedon ;)

Nie widzę związku. W końcu w literaturze fantasy zawsze jest dużo czarodziejów. Przy okazji, julia nie pochodziła z Chaosu tylko z bliżej nieokreślonego Cienia. Trudno powiedzieć czy można ją nazwać jednak "zwykłym człowiekiem".

Co do tłumaczenia to też uważam, że oryginał brzmi zgrabniej. Tłumaczenie nie zawsze oddaje pewne subtelności. Podam jeszcze inny przykład (będę cytować z pamięci, więc moga być drobne błędy).
W Dziewięciu Księciach Amberu Julian w momencie gdy sądzi, że Corwin go zabije mówi:
"[...] I won't grovel".
Corwin odpowiada:
"Hell. I haven't had a good grovel in weeks!".

Po polsku kwestia brzmi następująco:
-[...] Nie mam zamiaru się przed tobą płaszczyć.
- Szkoda. Dawno nikt się przede mną nie płaszczył.

Niby to samo, ale oryginał brzmi zabawniej.

_________________
That's life: trust and you're betrayed; don't trust and you betray yourself.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 20:22:30 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2004 @ 10:04:11
Posty: 62
Lokalizacja: Czestochowa
Dis pisze:
Przy okazji, julia nie pochodziła z Chaosu tylko z bliżej nieokreślonego Cienia. Trudno powiedzieć czy można ją nazwać jednak "zwykłym człowiekiem".

Nie zgodze się, w DK jest wyraźnie napisanie że pochodziła z Cienia Ziemi i była człowiekiem, dopiero przez odziaływanie Martina (podróż przez cień na jedej z upojnych nocy ;) nabrała magicznych zdolności jak przypuszczał Martin poźniej, szukała na Ziemi wiedzy u fanatyków, pseudo czarodziejów, następnie trafiła do Melmana który był kierowany przez Jasrę (ja część fanatyków u których wczesniej próbowała zasięgnąć wiedzy) Melman miał pokazać jej prawdziwą sztuke z pominięciem wszystkich podstaw. Zdolna Julia w końcu była od niego lepsza i przeszła pęknięta wersje Wzorca pod okiem Jasry itd...

_________________
"Don't 'maybe' me, baby. (...) Of all my relations, I like sex the best and Eric the least."

"Czy świat w którym żyjemy to wytwór naszej wyobraźni ? Jeśli tak, to czy jesteśmy z niego dumni, czy rozczarowani"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.10.2004 @ 1:33:29 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Anatol pisze:
A wracając do Ghostwheela to rzeczywiście jedna z lepszych tożsamości w drugich kroniakach, uczący się, niepoprawny,"apodyktyczny i chamski", znikający w dziwnych okolicznościach przykład prawdziwego Amberyty :)

"Impetuous construct," the voice of the Pattern intoned.
"Rash artifact," wailed the Logrus.
"Save the compliments," Ghost said, "and give me something I want."

:-)))
Anatol pisze:
Patrząc dalej, staje się kolejną potęgą, w pewnym momęcie "szybszą", sprytniejszą od Logrusu i Wzorca. Dobre ma wejścia i wyjścia z sytułacji ;)
Sama potęga jego staje się nieograniczona, podobnie jak spikardów, czerpiąc moc z źródeł niedostepnych dla W i L ;)

A to mnie właśnie w Drugich Kronikach wkurza. W Pierwszych Amberyci owszem, byli bardzo potężni, jednak ich moce miały bardzo wyraźne ograniczenia. W Drugich Kronikach Merlin łączy moce Wzorca i Logrusu, ma do pomocy Frakir i Ghostwheela, a pod koniec jeszcze dostaje spikarda. Moim zdaniem to spore przegięcie - nie lubię wszechmocnych bohaterów, robiących wszystko jednym pstryknięciem palcami.
Dis pisze:
Co do tłumaczenia to też uważam, że oryginał brzmi zgrabniej. Tłumaczenie nie zawsze oddaje pewne subtelności. Podam jeszcze inny przykład (będę cytować z pamięci, więc moga być drobne błędy).
W Dziewięciu Księciach Amberu Julian w momencie gdy sądzi, że Corwin go zabije mówi:
"[...] I won't grovel".
Corwin odpowiada:
"Hell. I haven't had a good grovel in weeks!".

Po polsku kwestia brzmi następująco:
-[...] Nie mam zamiaru się przed tobą płaszczyć.
- Szkoda. Dawno nikt się przede mną nie płaszczył.

Niby to samo, ale oryginał brzmi zabawniej.

Zgadza się. Zauważ jednak, że oboje podajemy przykłady z pierwszego tomu - czyli z jedynego, którego nie tłumaczył PWC (tylko Blanka Kuczborska) ;-)

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.10.2004 @ 2:24:50 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2004 @ 10:04:11
Posty: 62
Lokalizacja: Czestochowa
Czyli uważasz, że Martin powinnien isć do łóżka z główną bohaterka a nie wybijać wszystkie potworów ? ;) (cytat po cześci)

A na poważnie zgadzam się z Tobą troszke za dużo tego.

Czy uważasz, że Atuty narysowane przez Todda Hamiltona, a konkretnie Corwin i Martin są podobni do supermana (kreskówki) ? :> (chodzi mi o styl rysunku bohatera)

_________________
"Don't 'maybe' me, baby. (...) Of all my relations, I like sex the best and Eric the least."

"Czy świat w którym żyjemy to wytwór naszej wyobraźni ? Jeśli tak, to czy jesteśmy z niego dumni, czy rozczarowani"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.10.2004 @ 14:17:58 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.06.2003 @ 15:28:31
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
Anatol, masz rację. Faktycznie sugerowane jest, że Julia pochodziła z Cienia Ziemi.
Anatol pisze:
Czyli uważasz, że Martin powinnien isć do łóżka z główną bohaterka a nie wybijać wszystkie potworów ? ;) (cytat po cześci)

??? Chodzi o Martina czy Merlina?
Anatol pisze:
Czy uważasz, że Atuty narysowane przez Todda Hamiltona, a konkretnie Corwin i Martin są podobni do supermana (kreskówki) ? :> (chodzi mi o styl rysunku bohatera)

Czy można prosić o link?

Co do cytatów to znalazłam inny fragment - tym razem tłumaczony przez Cholewę. Ktoś mi jednak musi pomóc, bo nie pamiętam polskiego tekstu:

Tekst oryginalny - rozmowa Randoma z Merlinem:

"Inspired," he said. "One could almost think you knew what was going on."
"One would be wrong," I said.

Drugie zdanie przetłumaczone zostało:

- I można by się przy tym pomylić.

Niby oddaje sens, ale nie brzmi tak dowcipnie. Poza tym "would" sugeruje mocniejsze stwierdzenie niż "można".

_________________
That's life: trust and you're betrayed; don't trust and you betray yourself.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.10.2004 @ 20:13:17 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Dis pisze:
Ktoś mi jednak musi pomóc, bo nie pamiętam polskiego tekstu

- Brawo - pochwalił. - Można by pomyśleć, że wiedziałeś, co ma się zdarzyć.
- I można by się przy tym pomylić - odparłem.

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.10.2004 @ 14:55:13 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.07.2003 @ 11:51:55
Posty: 283
Dis pisze:
Anatol pisze:
Czy uważasz, że Atuty narysowane przez Todda Hamiltona, a konkretnie Corwin i Martin są podobni do supermana (kreskówki) ? :> (chodzi mi o styl rysunku bohatera)

Czy można prosić o link?


Tutaj są (chyba) wszystkie, a tu sąniektóre, ale za to można próbować nawiązać kontakt :P.
Apropos: ma ktoś z Was "Ilustrowany przewodnik po zamku Amber"? Warto nabyć?

_________________

This message will self-destruct in five seconds...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 16  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group