Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 16.05.2024 @ 13:23:16

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 21  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 01.12.2003 @ 13:20:17 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 03.11.2003 @ 13:01:08
Posty: 52
Lokalizacja: Amn - Dzielnica Rządowa
Ale ja nie chcę nikomu stawiać pomników ( no chyba że sobie) mówię tylko że Erikson jest bardzo dobrym autorem

_________________
Może zostać tylko jeden


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.12.2003 @ 15:14:24 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
IMO lepszy trochę od Eriksona jest George R.R. Martin, ale obaj są na tak wysokim poziomie, że trudno tu o jakieś sensowne argumenty - czemu ten, a nie tamten jest lepszy...

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.12.2003 @ 21:52:15 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Ifryt pisze:
A na poważnie kto i z jakiego powodu jest lepszy od Eriksona


Z Polaków :

1.Maja Lidia Kossakowska - umie posługiwać się słowem, a nie wodolejstwem. Buduje Postaci, a nie komiksowe (sorry Kamil ;) figurki. Zna szlachetne pojęcie prostoty a nie brandzluje się w siedmiu częściach czwartego tomu. Wzrusza, a nie zmusza do ziewania. Trzyma w napięciu, a nie usypia.
2.Jacek Dukaj - konstruuje inteligentne, osobne światy. Jest erudytą i czasem autentycznie powala wiedzą, ale nie jest z tym nachalny (jak AS). Jego światy są, to fakt, oparte na tzw. życiu, ale - primo, są (z braku lepszego określenia) autentyczne i "dotykowe" a secundo, nie sprawiają wrażenia, że oto autor postanowił za wszelką cenę napiąć się, zewrzeć mięsnie odbytu i spłodzić Świat Całkowicie Nowy I Zajebiście Dyferentny, a takie mam wrażenie, usiłując przedrzeć się przez pisaninę Eriksona. Dukaj również jest w stanie machnąć powieść mającą stron 600, ale to standalone, a nie część pierwsza tomu pierwszego siedemnastotomowej sagi. Sorry, z sag to ja lubię Gilgamesza i Kalevalę.
3.Dołączyłbym tu też Kresa - ryzykancko, bo to autor mający jeszcze braki, ale z powieści na powieść jest coraz lepiej, coraz ciekawiej, a nieustannie wciągająco i czuć w tym pasję. I też chęć stworzenia osobnego świata, niemalże osobnej mitologii.

Ze świata wybrałbym Gaimana, ale bywa nierówny. Tak samo nierówny jest Douglas Adams (no...był). Pratchettem szermować byłoby nieuczciwe w stosunku do Eriksona, bo Pterry'emu to Steven może laptopa nosić. Jak odeśpię dzisiejsze 11 godzin w robocie to może napiszę coś szerzej. Bo kuffa dyskusja ma być :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 17:15:41 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
Tarkus--> Co do Kossakowskiej to spokojnie, jeszcze nawet jej pierwsza powieść się nie ukazała (opowiadania to fakt, ma bardzo dobre)...
Jeśli chodzi o Dukaja to z fantasy (bo na razie tylko w tym gatunku tworzy Erikson, więc nie uogólniałbym i nie podawał autorów s-f, horroru albo idąc dalej mainstreamu) napisał on tylko dłuższe opowiadanie Ruch Generała, więc to jeszcze mniej przekonująca kandydatura.
Kres, choć go lubię, nie jest pisarzem wybitnym, porównałbym go raczej do Ziemiańskiego, a nie Eriksona.
Gaiman jak sam napisałeś jest nierówny (podobali mi się tylko Amerykańscy Bogowie), a do tego ostatnio tworzy praktycznie tylko prozę dziecięcą...
Adamsa znam tylko z Autostopem przez galaktykę, jest to humorystyczne s-f, więc się nie łapie (no chyba że napisał coś fantasy, ale nie słyszałem).
Pratchett dla niektórych (w tym chyba też dla Ciebie) jest pisarzem-bogiem, ale IMO to tylko koleś, który dobrze operuje słowem i ma czasami poczucie humoru.

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 17:32:57 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
A ja się przyznam, że nie bardzo rozumiem, czemu porównywać można tylko w obrębie gatunku. Eriksona co prawda nie czytałam, ale to by znaczyło, że Sapkowskiego z Kresem nie lza, bo elementy postmodernistyczne w prozie tego pierwszego są tak silne, że nie sposób ich zlekceważyć, więc to już nie jest czyste fantasy, a Kres jak najbardziej. Gaiman to w większości urban fantasy, więc też się nie łapie na porównanie, Pterry to już w ogóle inna para kaloszy. Erikson sam zostaje na placu boju - wtedy rzeczywiście żadna sztuka być najlepszym :PPP

A ja sobie tak myślę, że umiejętność opanowania intrygi, kreacja ciekawych, niesztampowych bohaterów, piękny literacki język, odniesienia postmodernistyczne, giętkość dialogów i urok opisów stoją ponad wszelkimi podziałami gatunkowymi i owszem, można je porównywać. Bo inaczej wyrządzimy krzywdę i Eriksonowi, i Gaimanowi, i Sapkowskiemu, którzy nigdy nie wyjdą z getta, które wokól nich tworzą ich fani. Smutne.

PS. A i tak bezapelacyjnie najlepszy jest Kay :PPP

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 17:54:25 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
Oh - reen di Tigana--> Nie wiem czemu uważasz, że Sapkowski to już nie jest fantasy i proszę nie wykręcaj się słowem "postmodernizm" (no chyba, że to rozwiniesz i powiesz co masz na myśli).
Gaiman istotnie pisze urban fantasy, ale ono jest tylko rodzajem fantasy (jak heroic fantasy, high fantasy itd.), więc nie rozumiem czemu miałoby się "nie łapać" (podobnie z Pratchettem).
A czemu zawęziłem do fanasty krąg omawianych autorów - napisałem już wyżej. I nie tworzę przez to getta, tylko chciałem żeby dyskusja była bardziej klarowna/usystematyzowana (czyli: rozmawiamy o autorach fantasy, bo to jest gatunek, w którym tworzy rzeczony Erikson, bo inaczej mogłoby się skończyć na porównywaniu Eriksona do np. Le Goffa, czy Huizingi - bo: "przecież oni też książki pisali").
A Kay pisarzem jest rzeczywiście bardzo dobrym.

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 18:04:48 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Huizinga czy le Goff nie piszą literatury pięknej tylko zajmują się historiografią a konkretnie mediewistyką więc teraz ty nie naciągaj Achmed ,że się na tym skończy. Natomast nie spłaszaczałbym tego do tylko i wyłącznie fantasy> dyskusja spokojnie może się toczyć w obrębie całej fantastyki. ( Poza tym mi z Gaiman podobali sie nie tylko "Amerykańscy Bogowie" )

I Oh - reen wcale nie napisała ,że Sapkowski to nie jest fantasy.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 18:17:28 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Achmed pisze:
Gaiman istotnie pisze urban fantasy, ale ono jest tylko rodzajem fantasy (jak heroic fantasy, high fantasy itd.), więc nie rozumiem czemu miałoby się "nie łapać" (podobnie z Pratchettem).
A czemu zawęziłem do fanasty krąg omawianych autorów - napisałem już wyżej. I nie tworzę przez to getta, tylko chciałem żeby dyskusja była bardziej klarowna/usystematyzowana (czyli: rozmawiamy o autorach fantasy, bo to jest gatunek, w którym tworzy rzeczony Erikson, bo inaczej mogłoby się skończyć na porównywaniu Eriksona do np. Le Goffa, czy Huizingi - bo: "przecież oni też książki pisali").

Och, dziękuję Ci bardzo, co ja bym zrobiła bez wytłumaczenia mi, że Gaiman to też fantasy, tylko, że takie inne? </irony>

A tak na serio: owszem, tworzysz getto, Tarkus nie podał Ci nazwiska le Goffa, Huizingi, Hawkinsa, Feymana, Spivack czy Kotta (oni też książki pisali), tylko twórców szeroko pojętej fantastyki. Na bogów, tam nawet żadnego głównonurtowaca nie było, a Ty zamiast jakoś sensownie odnieść się do ich twórczości (a, przepraszam, Gaiman pisze dla dzieci :P), twierdzisz, że porównywać ich nie można. Więc ja w swojej ignorancji się pytam - a to czemuż? Owszem, mój poprzedni post był przejaskrawiony, ale to dlatego, że bardzo irytuje mnie postawa, jaką zaprezentowałeś powyżej. Czytam zarówno mainsteram jak i fantasy i porównuję Carter z McKillip, McKillip z Byatt, a Byatt z le Guin. Jeszcze mi to nie zaszkodziło, a prozę wyżej wspomnianych pań pozwoliło ocenić w nowym kontekście. I bardziej ją docenić, BTW.

Achmed pisze:
Nie wiem czemu uważasz, że Sapkowski to już nie jest fantasy i proszę nie wykręcaj się słowem "postmodernizm" (no chyba, że to rozwiniesz i powiesz co masz na myśli).

Co do Sapkowskiego - spróbuj wyciąć wszelkie elementy postmodernistyczne z prozy ASa i zobacz, co zostanie. Spróbuj znaleźć podobne elementy u Kresa. To jest zupełnie różne traktowanie materiału literackiego, zupełnie inny sposób opowiadania historii i tę różnicę trzeba widzieć. I nigdy nie napisałam, że Sapkowski to nie fantasy, czytaj uważnie moje posty.

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 18:37:58 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
Powtórzę: zawężając do fantasy, chciałem uczynić dyskusję tylko bardziej usystematyzowaną... Jeżeli uważacie, że to zły pomysł ok - przyjmuję, ale nie musicie mnie od razu podejrzewać o jakieś niecne czyny ("tworzenie getta", "że porównywać jednych do drugich nie można", że zaliczyłem Le Goffa i Huizingę do literatury pięknej itd.). Chyba strasznie negatywnie podchodzicie do moich postów, bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć waszej interpretacji tego co piszę...
Oh - reen--> Dalej nie wytłumaczyłaś co rozumiesz przez pojęcie "postmodernizm".

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 18:40:36 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Nie napisałem ,że zaliczyłes LeGoffa i Huizinge do literatury pięknej , proszę nie nadinterpretować mojego posta. Jakiegos ładunku negatywnego tez tam nie ma.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 18:53:24 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
Zamorano-->Napisałeś:
Cytuj:
Huizinga czy le Goff nie piszą literatury pięknej tylko zajmują się historiografią a konkretnie mediewistyką więc teraz ty nie naciągaj Achmed ,że się na tym skończy.


Ja napisałem o nich "że też książki pisali", a Ty mi, że oni "nie piszą literatury pięknej". Czyli jak mam to rozumieć?

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 18:59:22 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Masz to rozumieć w ten sposób, że przykład jakoby dyskusja skończy się na porównaniach do LeGoffa i Huzingi jest , nadużyciem( zapewne świadomym ). Ludzie zdają sobie sprawę , że poruszamy się w obrębie literatury pięknej, czy generalnie fantastyki. IMO twoje przywołanie takiej ewentualności jak porównanie do Le Goffa , jeśli nie zamkniemy dyskursu w obrębie "czystej" fantasy było taką świadomą demagogią.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 19:10:48 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
Zamorano--> Ok. Dzięki za wyjaśnienie. Pisząc o Le Goffie i Huizindze chciałem właśnie podać przykład, który choć przejaskrawiony, teoretycznie mógłby się pojawić... W ten sposób, być może nieudolnie, próbowałem bronić swojego pomysłu o pisaniu na temat autorów, którzy piszą/pisali fantasy.

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 19:17:19 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Wiesz, Achmed, nie bardzo Cię rozumiem, najpierw chcesz usystematyzować dysukusję, nastęopnie zaś zaczynasz off-topic o postmodernizmie u Sapkowskiego, który mi osobiście posłużył tylko do "ukarykaturnienia" Twojej postawy. Jednak - nie chcąc być posądzoną o uchylanie sie od merytorycznej dyskusji, stwierdzam: w kontekście jego prozy są to gry literacko-historyczne, które prowadzi z czytelnikiem, wprowadzając do swoich powieści postacie znane z innych źródeł (Galahad), przetwarzając postacie znane z innych źródeł (Nimue), poprzez aluzje literackie i historyczne (bratnia pomoc, pieśń kondotierów, kot Luter). Tyle ja o Sapkowskim.

Gdyby Cię interesowało zaś szersze ujęcie problemu, służę cytatem:
Encyklopedia PWN pisze:
Postmodernizm w literaturze oznacza: nagację elitarnego modernizmu, dążność do ujawniania umownego charateru formy literackiej, fabuły, narracji, zainteresowanie formami nieczystymi rodzajowo i stylowo, częste stosowanie cytatu, parodii, persyflażu, pastiszu


Nie ma w moim poście specjalnego nastawienie negatywnego, bo ani nie czytałam Eriksona, ani nie poczuwam się do specjalnej potrzeby bronienia autorów, których podał Tark. Zdziwiło mnie po prostu, że posługujesz się sofizmatami, kazuistyką i nie podajesz sensownych argumentów, twierdząc jednocześnie, że argumenty Tarka sa do rzyci, bo to nie ten gatunek literacki.

Piszesz pisze:
Kres, choć go lubię, nie jest pisarzem wybitnym, porównałbym go raczej do Ziemiańskiego, a nie Eriksona.
i kończysz temat. To ma być dyskusja?

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.12.2003 @ 19:42:00 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2002 @ 11:51:20
Posty: 616
Lokalizacja: Niederzahden/Warschau
Oh - reen di Tigana pisze:
Nie ma w moim poście specjalnego nastawienie negatywnego, bo ani nie czytałam Eriksona, ani nie poczuwam się do specjalnej potrzeby bronienia autorów, których podał Tark. Zdziwiło mnie po prostu, że posługujesz się sofizmatami, kazuistyką i nie podajesz sensownych argumentów, twierdząc jednocześnie, że argumenty Tarka sa do rzyci, bo to nie ten gatunek literacki.

Piszesz pisze:
Kres, choć go lubię, nie jest pisarzem wybitnym, porównałbym go raczej do Ziemiańskiego, a nie Eriksona.
i kończysz temat. To ma być dyskusja?


Oh - reen-->Dziękuję za dogłębne wyjaśnienie terminu "postmodernizm".
Co do mojego postu, do którego się odnosisz to:
Gdzie mówię, że argumenty Tarkusa są do rzyci? Owszem podważam je opierając się na swoim wyobrażeniu (które w swej wypowiedzi przedstawiłem) jak ta dyskusja winna wyglądać. Ale nigdzie nie piszę, że autorzy/książki wzmiankowani przez Tarkusa są do rzyci. Powiedz mi czemu w takim razie moją wypowiedź uznałaś za wykrętną?
Co do mojego porównania Kresa do Ziemiańskiego:
był to świadomy skrót myślowy, który myślę, będzie zrozumiany przez Tarkusa, gdyż Kresa wymienia on post wyżej, więc nie mam powodu uważać, że go nie czytał, a o Ziemiańskim Tarkus pisał w temacie o Achai 2.

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.

- J.K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 21  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group