Wieża Błaznów

To ta nerwowa praca, trzeba być tolerancyjnym wobec urzędników państwowych (wiem coś o tym) :-)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

aha, czyli chodzilo o tą wstawkę? no coz...troche mnie dziwi ze mozna tak linczowac za urojenia na temat dziwnej aroganckie mlodziezy wywolane taka odzywka....

i znowu misunderstanding....to jest juz chyba moj dozywotni wyrok... :p

i agresja, no tak...no....niestety tak, ale ja powaznie mowie....:S

_________________
This is my sig...ain't it preposessing? :D

Vanin jak się z kimś nie pokłóci to uważa dzień za stracony ale faktycznie mógłbyś przeczytać post przed wysłaniem i sprawdzić czy to co napisałeś układa się w logiczną całość.
EOT

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Napiszę teraz coś - zdawać by się mogło - nieprawdopodobnego. Już wystarczająco nieprawdopodobne jest to, że skończyłam "Ogrody księżyca" (postami o tym, że mnie S. E. nie pokona starałam się tylko dodać sobie animuszu ;-P). Jeszcze bardziej nieprawdopodobne jest to, że zaczęłam "Bramy domu umarłych" :-) --> to jest pobłażliwy uśmieszek jaki na mojej twarzy wywołuje ten tytuł. Jednak prawdziwym nieprawdopodobieństwem jest, że nawet po tych skromniutkich paru stronkach jakie dzisiaj przeczytałam sądząc, wychodzi mi na to, że jest to napisane tak, że nawet da się czytać :-)))

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

<J. Pietrzak mode on>
Owacja w hufcu!!!
<mode off>
Zobaczysz dalej!

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Ciemność widzę, widzę ciemność ;-PPPP (Tak się z Tobą podroczę trochę ;-) )

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Dobra wiadomość dla Tarka: ukazało się na naszym rynku coś spoza "Malazańskiej Księgi Poległych".
OPOWIADANIE pt. "Krwawy trop"(100 stron ;-), chociaż dzieje się w tymże świecie i wprowadza czytelnika w tenże ;-)
Polecam ;-)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

No dobra, gdzie się ukazało?

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Ja kupiłem w Emp*ku...
9.90 PLN.
Ale Zamorano mówił, że w jakichś gazetach (lub czasopismach ;-) też jest.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Pokręciłeś, nic takiego nie mówiłem tylko cena pasowała do Super Fantastyki Powieść i myślałem , że to to . Ale to nie to :-) Chemik mówi, że normalnie MAG.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Zgadza się.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Ta książeczka jest prawdziwym hołdem (tak twierdzi Erikson) złożonym przede wszystkim Fritzowi Leiberowi i jeszcze paru innym autorom fantasy. Można to przeczytać we wstępie udostępnionym na stronie Maga (http://www.mag.com.pl). Główni bohaterowie to znani już ze Wspomnienia Lodu - Korbal Broach i Bouchelein (czy jakoś tak ;) ), a niedługo na Zachodzie ma ukazać się kontnuacja Krwawego tropu pt. chyba "Healthy Dead".

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.
- J.K.

Jakieś dwa tygodnie temu ukazała sie ( w krajach anglo-języcznych) kontynuacja "The Midnight Tides"... super, polecam!!

hmmm tyle że każdy inny nie miałby żadnego sensu..... ale jak to bywa z tytułami dopiero po lekturze okazuje sie dlaczego......

Właśnie na "Bramach domu umarłych" poległam i nic nie wskazuje na to, żebym miała powstać z martwych (jak to często ma miejsce u S. Eriksona).

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>