Wieża Błaznów

Zgadza sie Torongil, i o takie zachowanie mi chodzi...

_________________
Elen sila lumenn` omentielvo

Alpy to elfy, howgh!:)
No cóż... Ja też nie jestem specjalistką od gobliniej psychiki, niemniej jednaj zaryzykuję stwierdzenie, że najprostsze odruchy powinny mieć zdecydowanie ludzkie. Dlaczego? Ponieważ z literackiego punktu widzenia są istotami rozumnymi (podobno) i coś im się od życia należy:) Ksiązki są napisane przez ludzi, dla ludzi i o ludziach. Nawet, jeśli mają oni uszy nad głowę, zieloną skórę i częściej się wzajemnie zabijają niż ze sobą przyjaźnią. Jakaś sprawiedliwośc musi być:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Ale ja ciągle nie rozumiem. Przecież jeśli, dajmy na to, w świecie wymyślonym przez autora powszechnie występują elfy, to ludzie nie dziwią się, gdy je widzą. Ewentualnie mogą odczuwać zaciekawienie - tak jak widok Murzyna w Polsce. A alp, jeśli jest niebezpieczny, wywołuje reakcję taką, jak, dajmy na to, dzik na środku drogi. W czym problem?

_________________
ggadem lub emalią

W reakcjach ludzi na wszelkie innokształtne stworzenia. Człowiek reaguje do takowych nienawiścią i chęcią extermonacji..

_________________
Elen sila lumenn` omentielvo

Ahaś, i rozumiem, że z Twoim światopoglądem nie posiadasz zwierzątka domowego :P

_________________
ggadem lub emalią

Mam dwa psy, kanarka i siostrę. Wystarczy ?

_________________
Elen sila lumenn` omentielvo

Czy ja wiem? W życiu nie chciałem eksterminować żadnego stworzenia. Dopóki mi, rzecz jasna, nie zalazło za skórę :)))) Więc ten alp jakby nie zalazł, to niechby sobie żył. Z krasnoludami czasem nawet chodzę na piwo.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

I ich jeszcze nie eksterminowałeś? :OOO
Przecież są stworzeniami innokształtnymi. Chyba, że nie jesteś człowiekiem, to co innego, powszechnie wiadmo, że nieludzie kochają wszelkie innokształtne stworzonka i palcem ich nie tykają.
Ale ja, wystaw sobie, człowiekiem jestem i mój kot jeszcze żyje. Mimo, ze zupełnie różni się ode mnie.

_________________
ggadem lub emalią

ASL nie zabiłem ich, ponieważ mam się za osobę światłą i jako taka nie reaguję nienawiścią do czegoś, czego nie znam. Jednakowoż uważam, że są ludzie - czerń, która natychmiast zareagowałaby widłami.

_________________
Elen sila lumenn` omentielvo

No to u AS'a - żeby daleko nie szukać - masz prostych zwykłych ludzi polujących na wąpierza.
A idąc za porównaniem przedmówczyni - w Polsce wielu ludzi reaguje nienawiścią i chęcią eksterminacji na murzyna :)

No zgadza się, są też tacy co lubią kozy, znaczy owce ;P Ale jaka jest puenta? ;>

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Siostrę jeszcze zrozumiem... Ale naprawdę nie znasz swoich psów i kanarka???

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

a dokąd? bo ja znam w Smokowie CK tylko ...

_________________
All those moments will be lost in time...

Torongil: właśnie dlatego lubię AS.
ASL: Spędziłem dużo czasu, ażeby się przyzwyczaić z wzajemnością do zwierząt i żebyśmy na wzajem zrozumieli własne języki (kod).

_________________
Elen sila lumenn` omentielvo

No dobra, przeczytałam jeszcze raz Twojego piewszego posta, otwierającego tę "dyskusję" i w sume ciągle nie rozumiem, o co Ci chodzi. Chyba odzywa się moja ignorancja w zakresie fantasy, bo dotychczas jakoś nie spotkałam się z tym, że ludzie zawsze wszystkich kochają. W żadnej książce.

_________________
ggadem lub emalią