Wieża Błaznów

T.E. Lawrence - stworzony do komplikowania życia sobie i innym.
Dusty Miller - stworzony do uprzykrzania życia innym przy pomocy fajerwerków. Tudzież olewania wszelkiej dyscypliny.
Dymitr Karamazow - stworzony do cierpienia przypadkowo i za nic.
Aleksy Karamazow - stworzony do wyrzutów sumienia za cały świat i okolicę.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

oj oj oj ile tu postaci, a z tego tak wiele ulubionych... i z tak różnych przyczyn, że strach.
MOże kiedy indziej, jak najdzie mnie ochota rozprawie sie z tematem, na razie jedna postać ze "śmierci nekromanty":
Arisilde Damal, wielki mag o niezrównanych zdolnościach, naprawdę wybitny umysł.
Jednocześnie beznadziejnie uzależniony od opium. Inteligentny, jeśli w ogóle uda sie komuś z nim skontaktować i jesli 'zajarzy'.
Nie żeby mnie rzuciło na kolana, ale postać ciekawa własnie przez ten jeden rys.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata

Kłapouchy, bo był takim samym pierdzielonym marudą jak ja ale umiał doceniać każdą chwilę życia nawet płynąc pod mostkiem, na którym ten kretym Puchatek grał w misie-patysie:)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Moja polonistka zawsze powtarzała, że kłapouchy to największy filozof w literaturze.
Nie powiem, co robić powinien mój ulubiony bohater, bo nie mam żadnego ulubionego bohatera.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

Pan Kleks.... Zupełnie nie wiem do czego on był stworzony...
MOze to nie ulubiona..ale mam sentyment

A moja jest łysa.. heh... i ściga mnie... I biednego zastraszonego Felisa :]

Feliiiiis, bądź dobrym kolegą i zatłucz tego bałwana na najbliższej przerwie... Ciocia Asiołek kupi (żeby nie napisać "postawi" :P) Ci piwo...

_________________
ggadem lub emalią

Ciocia Asiołek może liczyć, że ciocia Ala też się dołoży (Zmiany zobowiązują El). ;-)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Zawsze starsze kobiety były mi nieprzyjazne.... wiec nawet jak za 10 lat bede miał Dijkstre to mi nic nie pomoze<co nie znaczy, ze nie postaram sie zmienić>
(starsze-znaczy sie ...starsze ode mnie)

Również nie potrafię wskazać jednej, ulubionej postaci. Ile książek czytałam, zawsze w każdej był jakiś ulubiony bohater, z tym, że niekoniecznie była to główna postać książki a np: jakiś wredny, czarny charakter ;-))

O właśnie :)) Czytam obecnie opasłe tomisko pt. "Czarna księga komunizmu"- czarnych charakterow jest tu pod dostatkiem . Ot taki Pol Pot daleko nie szukając , w ciągu trzech lat wysłał do piachu 1/4 rodaków , Stalin to przy nim pikuś.

_________________
Jezus 2.0 - zmieniam wino w w wódkę.


Und der Haifisch der hat Tränen
Und die laufen vom Gesicht
Doch der Haifisch lebt im Wasser
So die Tränen sieht man nicht

Ulubiona postać? Chyba brat Cadfael.
Człowiek do wszystkiego - krzyżowiec, zakonnik, zielarz i lekarz. A przede wszystkim - TOLERANCYJNY CZŁOWIEK.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Może z tego powodu, że Stalin wbrew pozorom nie był szaleńcem ...

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

miewał tylko czasem stany paranoidalne, to już zupełnie inna historia ;-)

Pol Pot miał nawet doktorat na Sorbonie :-) Nauki polityczne..

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Ciekawe, że to własnie miałem na myśli :)))

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!