Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.03.2024 @ 0:00:58

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 303 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna
Autor Wiadomość
Post: 06.02.2009 @ 16:28:06 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2008 @ 11:35:15
Posty: 2084
Lokalizacja: Las pod kontrolą Rady Puchaczy
Dobrze podsumowane :)
Istotnie największe minusy to właśnie zakończenie wątków Waltera i Karmazynowego Króla, taki potencjał tkwiący w tych postaciach zmarnować ...eech.
Natomiast Ted Łamacz/Niszczyciel pierwszy raz pojawił się w "Sercach Atlantydów" dokładnie w opowiadaniu "Mali ludzie w żółtych płaszczach", inne opowiadania z tego tomiku też są warte uwagi.
Zaś Patrick Zaczarowany Ołówek zaistniał w "Bezsenności" ale tej pozycji nie polecam.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.02.2009 @ 11:49:05 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Zmieniając temat, w bibliotece znalazłem ostatnio "Czarny Dom" czyli kontynuację niezłego "Talizmanu". Niestety, podobnie jak "Historia Lisey" "Czarny dom" jest napisany tak beznadziejnym językiem, że aż nie chce mi się wierzyć, że toto pisał sam Mistrz. Dotarłem gdzieś tak do setnej strony i rzuciłem to cholerstwo w kąt. Rozczarowanie as fuck.

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.02.2009 @ 13:15:09 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2005 @ 22:43:37
Posty: 4932
Lokalizacja: nikaj.uuk!
Może to sprawka Tłumoka? ;-)

_________________
P2009 / 59124 ИOНTAЯAM / 251095

Dzień dobry, piękne panie – rzekł, kłaniając się uprzejmie. – Czy przypadkiem wiecie, dokąd odsyła się kurvvy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22.02.2009 @ 21:40:50 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2008 @ 11:35:15
Posty: 2084
Lokalizacja: Las pod kontrolą Rady Puchaczy
Narsil pisze:
Zmieniając temat, w bibliotece znalazłem ostatnio "Czarny Dom" czyli kontynuację niezłego "Talizmanu". Niestety, podobnie jak "Historia Lisey" "Czarny dom" jest napisany tak beznadziejnym językiem, że aż nie chce mi się wierzyć, że toto pisał sam Mistrz. Dotarłem gdzieś tak do setnej strony i rzuciłem to cholerstwo w kąt. Rozczarowanie as fuck.


Prawda to. Niby kontynuacja Talizmanu ale zawodzi na całej linii, King już dawno dowiódł że pisarzem jest mocno nierównym - niektóre jego pomysły przelane na papier można czytać w kółko, ale niestety większość jest niestrawna.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30.03.2009 @ 22:11:07 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Ostatnio po raz kolejny skończyłem czytać "Bastion". Kuffa, gdyby cała książka prezentowała taki poziom jak pierwsze dwie księgi, byłaby to najlepsza powieść Kinga. Niestety, w trzeciej księdze poziom leci na łeb na szyję, a pod koniec widać czarno na białym, że King za cholerę nie miał pomysłu jak skończyć powieść. Niestety wybrał najgorszy sposób z możliwych: ubijmy 3/4 bohaterów i jakoś to będzie . Za to rozdział bodajże 17 ( ostatnie chwile trwania epidemii) za każdym razem wbija mnie w ziemię.

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.06.2009 @ 20:00:47 
Tak jakoś w piątek zacząłem Mroczną Wieżę. Sympatyczny główny bohater, ciekawy świat. Trochę drażni, trochę podoba się to, że na początku wiemy tylko, kogo Roland goni, a po co i dlaczego już nie. Nie podobało mi się, jak to rewolwerowiec sam wykończył całe miasteczko (raptem pięćdziesiąt parę osób bodajże, ale zawsze) - no ale to przywilej bohaterów i zawsze mnie to razi. No i ile on miał tych naboi, kiedy wyruszał, skoro podróżuje dwanaście lat bodajże, poluje cały czas itd.? Miliard? ;) Jednak całość pierwszej części serii - bardzo dobra. Druga na razie jest jeszcze lepsza, chociaż strzelanina w Krzywej Wieży też lekko naciągana, no i zdziwił mnie głupi błąd: kiedy Roland idzie na północ, wschód ma po lewej, zachód po prawej. :) Dopiero po chwili pomyślałem, że takiej głupoty ani pisarz, ani jakaś korekta czy coś by nie przeoczyli, więc może w tym świecie słońce wschodzi z drugiej strony. :)
SPOJLER (wiem, jak dawno temu ukazał się początek serii, ale może ktoś jeszcze nie czytał, tak jak ja): Pomysł z upitoleniem bohaterowi dwóch palców prawej ręki i okaleczeniem stopy na początku drugiego tomu siedmiotomowej serii - miodzio, jak dla mnie, tak jak rozbrojenie Geralta pod koniec Czasu Pogardy. :)


Na górę
  
 
Post: 10.06.2009 @ 20:21:28 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2008 @ 11:35:15
Posty: 2084
Lokalizacja: Las pod kontrolą Rady Puchaczy
Toki pisze:
Druga na razie jest jeszcze lepsza, chociaż strzelanina w Krzywej Wieży też lekko naciągana, no i zdziwił mnie głupi błąd: kiedy Roland idzie na północ, wschód ma po lewej, zachód po prawej. :) Dopiero po chwili pomyślałem, że takiej głupoty ani pisarz, ani jakaś korekta czy coś by nie przeoczyli, więc może w tym świecie słońce wschodzi z drugiej strony. :)

Skoro przeczytałeś 1 tom mrocznej to dalej jest tylko już lepiej. U mnie było podobnie wymordowanie całego miasteczka było lekkim przegięciem, ale tak jak już pisałem Kingowi zdarzają się głupotki, lecz gdy wymyśli coś extra to szczena leży na podłodze.
Niemniej jeśli chodzi o te jakoby pomylone kierunki świata to w dalszych tomach będzie to hmmm jakby wytłumaczone logiką wydarzeń a żeby nie spojlerować powiem tylko tyle: "bo świat poszedł do przodu" - cytat z książki.
Miłego czytania Mrocznej Wieży :)
Narsil pisze:
Ostatnio po raz kolejny skończyłem czytać "Bastion". Kuffa, gdyby cała książka prezentowała taki poziom jak pierwsze dwie księgi, byłaby to najlepsza powieść Kinga. Niestety, w trzeciej księdze poziom leci na łeb na szyję, a pod koniec widać czarno na białym, że King za cholerę nie miał pomysłu jak skończyć powieść. Niestety wybrał najgorszy sposób z możliwych: ubijmy 3/4 bohaterów i jakoś to będzie . Za to rozdział bodajże 17 ( ostatnie chwile trwania epidemii) za każdym razem wbija mnie w ziemię.


Brak sensownego pomysłu na zakończenie to hmmm powiedziałbym stała cecha Kinga.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.06.2009 @ 20:34:39 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.12.2004 @ 17:36:18
Posty: 3143
Lokalizacja: Khatovar
Puchacz pisze:
Skoro przeczytałeś 1 tom mrocznej to dalej jest tylko już lepiej.

A ja bym się z tym nie zgodziła. Chyba ze trzy pierwsze tomy są bardzo dobre, ale potem robi się coraz gorzej. Tak mnie zniechęcił rozwój wydarzeń, że nie skończyłam serii. W dalszych tomach King mocno przekombinował.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.06.2009 @ 21:24:30 
Ja słyszałem, że po trzech pierwszych częściach dobrze jest przeczytać coś spoza cyklu (tytuły mi wyleciały w tej chwili, ale gdzieś je mam chyba zapisane), żeby reszta nabrała smaku. :)


Na górę
  
 
Post: 10.06.2009 @ 21:30:30 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.12.2004 @ 17:36:18
Posty: 3143
Lokalizacja: Khatovar
Toki pisze:
Ja słyszałem, że po trzech pierwszych częściach dobrze jest przeczytać coś spoza cyklu (tytuły mi wyleciały w tej chwili, ale gdzieś je mam chyba zapisane), żeby reszta nabrała smaku. :)

Chodzi o to, że w kolejnych tomach pojawiają się odniesienia do innych książek? Całkiem możliwe. Ale bardzo wątpię, żebym dzięki tej metodzie zmieniła zdanie. :)

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.06.2009 @ 21:38:01 
Nie wiem, o co konkretnie chodzi, bom nie doczytał jeszcze. :) A tak generalniej rzecz biorąc, to się zgodzę z Puchaczem, że zakończenia są u Kinga takie sobie. W Lśnieniu na ten przykład było w stosunku do reszty książki po prostu słabe. Więcej książek nie przychodzi mi w tej chwili na myśl, poza niedawno przeczytaną Martwą strefą, której zakończenie akurat podobało mi się. Może w Mrocznej Wieży jest tak samo, tylko spadek jakości zaczyna się wcześniej. Zobaczę i ocenię. :)
Spodobały mi się skojarzenia Eddiego z filmami, które widział - np. Gwiezdne Wojny i.. Lśnienie. ;P


Na górę
  
 
Post: 11.06.2009 @ 13:44:26 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Cytuj:
A tak generalniej rzecz biorąc, to się zgodzę z Puchaczem, że zakończenia są u Kinga takie sobie. W Lśnieniu na ten przykład było w stosunku do reszty książki po prostu słabe. Więcej książek nie przychodzi mi w tej chwili na myśl


"Bastion". Genialna książka z kosmicznie spieprzonym zakończeniem.

edit: o, faktycznie się powtarzam. Na moje usprawiedliwienie mam to, że od napisania tamtego posta minęły ponad dwa miesiące.

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Ostatnio zmieniony 11.06.2009 @ 14:13:59 przez Narsil, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11.06.2009 @ 14:01:31 
O. Chociażby. :)
PS No tak, przecież opisałeś ją parę postów wyżej. :)


Na górę
  
 
Post: 28.06.2009 @ 1:20:22 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Po zachodzie słońca, czyli najnowszy zbiór opowiadań Kinga. Well, nie jest tak źle jak w wypadku "1408" (gdzie było 1 genialne i ze 2 dobre opka, reszta to chała), ale widać, że opowiadania to Kingowi nie zawsze się udają. Po kolei:

(uwaga, są spoilery! , acz małe)

Willa - to jest to chamsko zaspoilerowane opowiadanie o którym pisałem. Opowiadanie niezłe, tyle tylko że IMHO za krótkie. Trochę żal, że Stefek nie wysilił się ciutkę bardziej.

Piernikowa dziewczyna - zawód. Bohaterką jest kobitka, która po śmierci dziecka zostawia męża, wyjeżdża na Florydę i aby zapomnieć o przeszłości oddaje się "dżogingowi". Niestety za którymś razem zostaje obezwładniona i porwana przez szaleńca. Zapowiada się ciekawie? Tja, też tak myślałem, niestety opowiadanie jest zdumiewająco bezbarwne.

Sen Harveya - Jezusie, ale chała. Tytuł powinien brzmieć "Sen Stephena", bo jak się King przyznał opowiadanie jest oparte na jego własnym śnie. W skrócie: tytułowemu Harveyowi przyśniło się, że jedna z jego córek miała wypadek. Szczegółowo opowiada ten sen żonie. Nagle dzwoni telefon. Koniec opowiadania.

Rower stacjonarny - Jedno z lepszych opowiadań w tym zbiorku. Streszczenia nie będzie, bo ciężko je streścić bez krytycznych spoilerów. Powiem tylko, że zarówno pomysł jak i realizacja są bez zarzutu. Opowiadanie może i nie wprawiło mnie w zachwyt, ale też nie rozczarowało.

Miejsce obsługi podróżnych - Sytuacja jest następująca: bohater siedzi w publicznej toalecie na jakimś zadupiu i słyszy, że tuż obok facet grozi dziewczynie. Pojawia się klasyczne pytanie: pomóc czy olać sprawę? King wprawdzie znowu jako głównego bohatera umieszcza swoje alter ego, co mnie koszmarnie irytuje, ale samo opowiadanie jest świetne - proste, zwięzłe i konkretne.

Dzień rozdania świadectw - Kolejna wpadka i kolejny sen, jaki nam King sprezentował. Żenua koszmarna, i nawet ładnie opisana eksplozja bomby atomowej nie ratuje tej bolesnej kupy.

N. - najdłuższe i bezdyskusyjnie najlepsze opowiadanie w zestawie. King ponownie sięga do twórczości Lovecrafta i jak zwykle wychodzi mu to genialnie. Dla tego opka warto kupić cały zbiór.

Rzeczy, które po sobie zostawili - czyli King reaguje na 11 września 2001. Pomimo to opko jest bardzo dobre - Stefek sięga do bardzo nośnego tematu "jak drobne uczynki mogą wpłynąc na los człowieka". Głównym bohaterem jest facet pracujący w firmie ubezpieczeniowej mającej swoją siedzibę w budynku WTC na 110 piętrze. Rzeczonego 11 września ni z tego, ni z owego postanawia on nie iść do pracy. Teraz facet zmaga się z "syndromem ocalonego"... i nie tylko. Drugie po N. opowiadanie w zbiorku.

Ayana - czyli o ludziach obdarzonych mocą uzdrawiania śmiertelnie chorych. Taki średniak, niewart większego zainteresowania

New York Times w cenie promocyjnej - do kobiety dzwoni jej mąż, który parę dni wcześniej zginął w katastrofie lotniczej. Gdyby to opowiadanie było tak dobre jak jego tytuł byłoby cudownie, niestety mamy do czynienia z kolejnym średniakiem. Ot, rzemieślnicza robota.

Kot z piekła rodem - opowiadanie krótkie, proste acz przewidywalne, które pokazuje że koty to jednak wredne bydlaki. ;) Całkiem niezłe opowiadanie, czyta się je z przyjemnością

Niemowa - perełka. Opisywać nie będę, bo tutaj ryzyko spoilera krytycznego jest zbyt duże, nawet pomimo ostrzeżeń. Opko nie tak dobre jak N. i Rzeczy... , ale i tak wybija się ponad poziom.

Bardzo trudne położenie - coś w rodzaju Piernikowej dziewczyny , tyle że ciekawsze i z oryginalniejszym pomysłem. Warto przeczytać.


Podsumowując, 4 opowiadania bardzo dobre, 2 dobre, 2 żałosne, reszta nijaka. Zbiorek mimo wszystko kupić warto, acz cudów nie ma się co (zbytnio) spodziewać. Takie słabe 7/10.

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.07.2009 @ 22:56:32 
Została mi jeszcze tylko jedna część Mrocznej Wieży, której to części na razie nie mam. Wydaje mi się, że tomy "przedwypadkowe" są lepsze od dwóch następnych. Nadal dobre wrażenie całości zepsuły mi chyba głównie dwie rzeczy (UWAGA, spojlerek): ciąża Susannah i związane z nią komplikacje (w zasadzie wygląd siepaczy, którzy asystują przy porodzie, też mnie rozbawił, a chyba nie powinien) oraz bezczelne umieszczenie samego siebie w powieści, i to wprost. :] Ostatniego tomu i tak nie mogę się doczekać w zasadzie.
A na razie - Serca Atlantydów. Po stu stronach pomyślałem: taaak, Mroczna Wieża ma powiązania z innymi książkami, zdecydowanie. :)


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 303 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group