Zamorano pisze:
Jak się domyślam Super Fantastyka Powieśc padł chwalebnie na placu boju :-) Cóż chyba jednak zacznę kupować i zbierać "SF" częsciej :-)
Na to wygląda. I taka decyzja na pewno ci się opłaci. Im mniejsza ilość pism na rynku tym większy poziom sprzedaży i publikacji. Największą bolączką nadchodzących czasów jest rozwodnienie rynku. Niemcy zawsze tak robią wchodząc na jakiś rynek - przypomnij sobie ile Kuchennych blatów, Twoich blasków i cieniasów było jeszcze niedawno w kioskach, a każdy lepszy :-) Teraz sami robimy sobie to samo z fantastyką. Powstawanie nowych tytułów nie podniesie poziomu konkurencji, może jedynie sprawić, że ilość dobrych opowiadań na numer spadnie, bo autorzy idą tam, gdzie jest okazja, za co ich winić nie można. Gdyby były dwa rywalizujące o czytelnika tytuły, to miałbyś niezłe zestawy do czytania, polecam eksperyment - zbierz pisma z jednego miesiąca i zobacz sam.
Polixena pisze:
Mianowicie? Obecna NF niespecjalnie mi się podoba, ale z sentymentu uporczywie ją kupuję. W jaką stronę może polewitować?
Ja tam plotek nie będę rozsiewał ale jak sama redakcja przyznała wyniki sprzedaży są tak marne, że muszą szukać na siłę nowej drogi (jedną z nich jest nawalanie we wszystkich, ale jakby widzieli minę ASa mówiącego o artykule pana anonima, to by wiedzieli, że właśnie sobie strzelili sporego samobója:-). Na razie zdaje się (nie traktuj tego jako informacji oficjalnej) przeważa opcja redukcji części działów i rozbudowania tłumaczeń. Jesli to prawda IMO będą lewitować w stronę czegoś jak ten kwartalnik, który wygląda na próbnik, zwłaszcza patrząc na stosunkowo niskie nadziały jak na takie przedsięwzięcie. To brzmi może ciekawie, ale jak wspomnisz Asimova to może się okazać mocno chybione. Zwłaszcza, że budżet zmusi do kupowania średniaków.