Achmed pisze:
Co do wywodu o Beatrycze to czekam, oczywiście :) .
treść:
Punktem wyjścia dla powieści jest historyczny fakt, a mianowicie bunt chłopski przeciw cystersom w Wielkopolsce w roku 1309. Głównym bohaterem jest diakon Jan Stanisław. Jego dzieje powiązane sa ściśle z historią Polski i Europy. Jest to przedział między rokiem 1296 a 1317. Finał zbiega się z czasem starań o korone i zjednoczenie kraju przez Łokietka. Przewijają się takie wydarzenia w tle powieści jak : dzieje papiestwa na przełomie XIII i XIV wieku, postać królowej Ryksy Elzbiety, czy własnie zabiegi o koronę polską. Dla politycznego wątku powieści i dziejów głównego bohatera zdarzeniem kluczowym jest zamach na Przemysła II. W pierwszych rozdziałach powieści od razu wchodzi się w "średniowieczny klimat" : proces o młyn, dyskusja o Dantem, fałszerstwa itd. Ważnym wątkiem są pieniądze :-) ( cena za zgodę na koronację Łokietka, Denar Św. Piotra). Głównym miejscem gdzie toczy się akcja powieści jest pałac papieski w Awinionie (wyjąwszy ostatni rozdział) , gro akcji powieści rozgrywa się w środowisku duchownych , choc sprawy są świeckie - polityka , literatura, ekonomia, a nawet walka wywiadów:-). Sporo miejsca zajmują tez dysputy teologiczne - o "architekturze zaświatów" . Cóż kto czytał "Królów Przeklętych" - ten pamięta Jacquesa Duse, czyli Jana XXII. To jedna z głównych postaci również tutaj. Jego "hobby" był wszak pewien przewrót teologiczny :-) Generalnie jest IMO bardzo ciekawie pod względem fabularnym, tematyki, tła historycznego :-)
Język, styl
"Tylko Beatrycze" to ten trochę trudniejszy Parnicki , ale niewątpliwie warty uwagi . W narracji mamy obficie wykorzystane quasi - dokumenty , oraz dialog. Dialog dominuje nad wszystkim innym. Stylizacja jest bardzo delikatna, właściwie nie ma archaizacji. Liczne nawiązania : pastisze, czytelne cytaty, subtelne parafrazy, mnóstwo alegorii. Często cytuje się Dantego i nie jest to tylko popisywanie sie erudycją. Dla bohaterów te cytaty to narzędzie walki na słowa :-) Dialog wyeksponowany jest na maksa. Bardzo kunsztowny. Rozmowa Duse ze Stanisławem to pokaz kusztu. Perełka. Ale nie wchodzi tak łatwo jak np. "Kiedy Król gubi kraj" Druona . Trzeba się skupic , wczytać. Ktoś kiedyś powiedział "Konwencja dialogu epickiego" - to jest w tej powieści IMO :-) Narracja nie jest linearna, dużo retrospekcji. Kompozycja jest precyzyjna. Rozdział pierwszy prolog ostatni epilog :-) Sposób w jaki Stanisław opowiada swe dzieje jest , jakby pastiszem "Boskiej Komedii". Bardzo ładny, dzięki Dantemu również :-) jest w powieści wątek miłosny (Bez kiczu, a odrobiną niezbędnej poezji "Kochać znaczy, żyć"- takie zdanie gdzieś tam pada, bardzo IMO fajne. Świetny dialog Stanisława z papieżem:
"Rzekłeś spiewa Aligerus Dante o miłości. Owszem pięknie. Ale własnie : do kogo? Albo chociażby :do czego?
-myślę iż do miłości.
-Bzdura. Miłość miłości? Czy może być chciwość chciwości? Albo wstyd wstydu?
-Może być.
-Przyjmij - jako obłąkańca odmiana zaiste niezwykłości takiej , jak kamelopardus niezwykłym jest widokiem w zwierzyńcach - powinszowania iżes taki niezwykły.
- Nie bardziej niźli wasza Świętobliwość. Słyszałem : w pewnych roku dniach czy oktawach nawet całych pościcie surowiej niż wszyscy pustelnicy świata. Czymże jest wola wasza, izby tak właśnie pościć. Czy nie głodem głodu? Pragnienia pragnieniem? A skoro może istnieć głód głodu, to i miłośc miłosci!" IMO świetny dialog:-) ), mamy tu troszkę mistyki . A dla Stanisława Graal to kobieta Reiczka/ Joanna...
Podsumowując IMO : "Tylko Beatrycze" jest powieścia trudną, ale wartą uwagi. Nie jest ksiązką dla wszystkich. Wielu rzuci w kąt na wysokości drugiego rozdziału. jeśli ktoś lubi Parnickeigo , i lubi średniowiecze powienien jej dac szansę. Jest znakomita, kunsztowna i wiele daje jeśli da się jej szanse. Wiedza historyczna Parnickiego jest ogromna. Wrażliwośc także. Cóż ku pokrzepieniu mózgów i dusz :-) Imo bardzo dobra rzecz. Choć wielu nie wejdzie.