Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 12:55:16

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 30.10.2005 @ 20:25:55 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
"Kod" właśnie kupiła moja matka (i to jest pierwsza pozycja z literatury pięknej kupiona przez nią od 15 lat) i namiętnie się wczytuje. Auć :]

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2005 @ 15:56:11 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
Wrzosio pisze:
Asl pisze:
Wiesz, Karuś, ale ja znam osobę, która w "Kod..." święcie wierzy. Jest przekonana, że to czysta prawda. (Inna sprawa, że osoba ta nie należy to najinteligentniejszych, ale fakt pozostaje faktem.)


Faktem jest to że ta osoba jest idiotą ale jak się to ma do jakości ksiazki? :)))

Że tylko idiota mógłby w coś takiego uwierzyć? :D

_________________
And the public wants what the public gets...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2005 @ 16:11:18 
Offline
Bloede Blath aen Laeke Dhromchla

Rejestracja: 17.10.2002 @ 11:59:59
Posty: 13943
Lokalizacja: ze stajenki
Odniosłam sie do tego stwierdzenia:
Kkkara pisze:
na litośc boską, chyba nikt nie traktuje tego jako książki popularnonauowej!?

Więc znam osobę, która traktuje tę powieść jako książkę popularnonaukową :]

_________________
ggadem lub emalią


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2005 @ 17:16:51 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.02.2003 @ 16:26:44
Posty: 1082
Lokalizacja: z tysiąca i jednej nocy
A ja znam osobę, która święcie wierzy, że wiedźma z Blair naprawde istnieje. Osoba ta ma nawet kilka pomysłów na likwidację takiej wiedźmy, gdyby zachciało się jej zamieszkać w Bieszczadach ; ).

Co do "Kodu", swego czasu znajomy tłumaczył mi całą tą zawiłą teorię i tak manipulował faktami, że przez pewien czas myślałem, że Brown to jakiś naukowiec a "Kod" to jakaś naukowa pozycja. Po jakimś czasie zainteresowałem się bliżej całą sprawą i wyszło szydło z worka ; ).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2005 @ 17:30:23 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
I sami, zaciekle ową książkę krytykując, przyczyniacie się do szumu wokół niej. Szumu medialnego, wszak cała dyskusja toczy się na publicznym forum internetowym;)) "Kod" przekartkowałam i wydał mi się podobny do wspomnianej przez Kkkarę książki o poszukiwaniach świętego Graala. Tamtą powieść też niektórzy traktowali śmiertelnie poważnie, obecnie zaś mało kto ją pamięta (ja jakoś nawet dokładnego tytułu nie mogę sobie przypomnieć).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2005 @ 18:37:50 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
Różnica jest taka, że w "Kodzie..." Brown zamieścił na początku notatkę jakoby wszystkie opisy dzieł sztuki, dokumentów i rytuałów były prawdą. Mało któremu czytelnikowi zaś chce się np. wertować prasę francuską gdzie kwestia owej "prawdomówności" Browna jest wyjaśniona. Często zresztą Brown kłamie odrobinę, ot tak aby mu pasowało np. piramida za Luwrem nie składa się w rzeczywistości z 666 kawałków szkła a z 673. 673 to nie jest liczba szatana i do twierdzeń Browna ma się nijak, ale kto by tam liczył... Osobiście spotkałem się z opisaną przez Asla reakcją wielokrotnie, często reagowali tak ludzie uznawani za inteligentnych. Nawet w obliczu oczywistych faktów próbowali tłumaczyć Browna, zwalać winę na błędy tłumacza itp. bo przecież tak przekonywująca teoria nie może być fikcją ;) Po kilku tygodniach takich dyskusji w realu i necie, miałem dość Browna :)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2005 @ 9:24:23 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2005 @ 15:40:18
Posty: 1111
Lokalizacja: że znowu!
Kod przeczytalem dopiero pare tygodni temu i była to dla mnie lektura nader pożyteczna. Otóż wyjaśniła mi zjawisko, którego występowanie nurtowało mnie od paru miesięcy. Otóż na każdej imprezie jakaś grupka studentów dyskutowała o religii tonem wskazujacym na to, że są co najmniej, doktorami religioznawstwa i posługując się wiedzą, którą uważałem do tej pory za dostępną nielicznym, chcącym wertować jakieś nudne opracowania. Zjawsko wyjaśniło się po lekturze Browna. Wszystkie informacje stamtąd pochodziły. szkoda tylko, że na "Kodzie" ci wszycy "młodzi religioznawcy" zakończyli swoje dociekania...

A poza tym ksiązka nie wciągnęła mnie za bardzo i nie czułem zadnego "napięcia", czy szczególnego dramatyzmu, a tego chyba wymaga się od pozycji z zacięciem sensacyjnym.

_________________
"After more than 10 years on the frontlines of the public debate concerning
GMOs, I have learned that (...) rational arguments
are poor ammunition against the emotional
appeals of the opposition."
I. Potrykus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2005 @ 16:30:36 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Amerykańskie trillery sensacyjne pisane są w tak charakterystyczny sposób... Swego czasu przeczytałam aż trzy Alex Kavy - ten sam sposób podziału rozdziałów. Wnerwiający, na zasadzie telenoweli.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2005 @ 16:58:04 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.04.2005 @ 18:27:02
Posty: 2816
Lokalizacja: duchem wciąż znad morza
Alex Kavy "Dotyk zła" i "W ułamku sekundy" przeczytałam jeszcze z umiarkowanym zainteresowaniem. Ale później mi obrzydły naciągane fabuły i sztucznie budowane napięcie. Mimo wszystko wolę te podrzędne kryminaliki (dobre na długą podróż pociągiem) od Browna. Przynajmniej Kava nie wciska mi jakiś pseudohistorycznych teorii :)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2005 @ 17:09:26 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 05.03.2005 @ 16:01:38
Posty: 922
Lokalizacja: spod lasu
Anya pisze:
dobre na długą podróż pociągiem

Zgadzam się. Kava jest bardzo dobra na długą podróż. Ale powiela wciąż te same schematy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2005 @ 18:34:53 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Anya pisze:
Alex Kavy "Dotyk zła" i "W ułamku sekundy" przeczytałam jeszcze z umiarkowanym zainteresowaniem. Ale później mi obrzydły naciągane fabuły i sztucznie budowane napięcie. Mimo wszystko wolę te podrzędne kryminaliki (dobre na długą podróż pociągiem) od Browna. Przynajmniej Kava nie wciska mi jakiś pseudohistorycznych teorii :)
Pierwszą częścią byłam zachwycona, jako zagorzała fanka "Kryminalnych zagadek Las Vegas". Z drugą było już coś nie tak (no nie, to niemożliwe, żeby to było to samo w innych słowach), trzecia część... Ech, szkoda słów. I szkoda było 30 zeta.

Zdarzyło mi sie po "Dotyku..." obejrzeć "Milczenie owiec". Straciłam do Kavy szacunek całkowicie, tyle motywów i pomysłów (chociażby samą bohaterkę, Maggie) ściągnęła bezczelnie. Za dużo podobieństw na przypadek. Film był cudowny, ale odebrał mi przyjemność z pierwszej Kavy. Coś za coś.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.11.2005 @ 20:21:27 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2005 @ 15:40:18
Posty: 1111
Lokalizacja: że znowu!
Kiedyś czytaliśmy ze znajomymi "Dotyk Zła" na głos, pływając łódką po mazurach. Książka bawiła nas ogromnie. Nie wiem, jak się skończyła, bo rejs skończył się wcześniej, niż książka. :( ;) Czy ktoś mógłby się ulitować i odpowiedzeć na dwa pytania? Pierwsze: czy pedofilem-mordercą okazał się ksiądz zgwałcony przez ojczyma? Drugie: Czy go złapali?

Będę wdzięczny, bo mam dosyć napięte plany czytelnicze i nie bardzo mogę wrócić do tamtej pozycji...

_________________
"After more than 10 years on the frontlines of the public debate concerning
GMOs, I have learned that (...) rational arguments
are poor ammunition against the emotional
appeals of the opposition."
I. Potrykus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.11.2005 @ 20:24:33 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Pytanie 1: Tak, miał przecież te białe adidasy :)
Pytanie 2: Nie, zwiał do Ameryki Południowej.

Czy jest tu ktoś, kto czyta kolejne tomy na tyle regularnie, że doszedł do ostatniego? Mnie osobiście interesuje życie uczuciowe agentki O'Dell. Znalazła już sobie faceta? Jest z tym szeryfem z "Dotyku..."?

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Ostatnio zmieniony 04.11.2005 @ 15:28:51 przez bardzo_czarny_kot, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.11.2005 @ 20:26:14 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2005 @ 15:40:18
Posty: 1111
Lokalizacja: że znowu!
Dziękuję serdecznie. Biedni latynosi...

_________________
"After more than 10 years on the frontlines of the public debate concerning
GMOs, I have learned that (...) rational arguments
are poor ammunition against the emotional
appeals of the opposition."
I. Potrykus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.11.2005 @ 20:32:08 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Biedni, bo ten księżulek zapowiada (a raczej zapowiada autorka) mordy kolejnych, tym razem ciemnoskórych dzieci. Napisałam "mordy"? Chciałam rzec "zbawienie"...

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group