Wieża Błaznów

Pomijając już, że to musiało być nieprawdopodobnie nudne :D

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Co? Niebezpieczne związki? Czyta się jednym tchem, zapewniam.

"Zniknięcie Pato". Akta czyta się jednym tchem dopiero po pół roku praktyki. Zapewniam.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Aha, o "Zniknięcie..." chodziło...

"Znikniecie Pato" ma suspens i humor i czyta sie świetnie
Camillieri zaczął pisać wieku 72 lat, wszystko przed nami

dziwaczne, acz ciekawe kryminały pisze też Vetere

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Suspens i humor w aktach??? Bo tak rozumiem kryminał składający się wyłacznie z dokumentów
Tego się zrobić IMO nie da. Chyba że w grę wchodzą także inne dokumenty jak np.: korespondencja.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Rzecz dzieje się w XIX w. na Sycylii. Te dokumenty to oczywiście fikcja. Są to głównie raporty i instrukcje dotyczące tytułowego zniknięcia, a także sprawozdania z posiedzeń i artykuły w prasie tudzież sgraffitti.
Camilieri napisał tez cztery świetne, acz konwencjonalne kryminały o komisarzu Montalbano

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Chyba że tak, to co innego.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Perec "Życie, model do składania"
opis jednej kamienicy, po kolei mieszkania, kto mieszka, itd.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Aż dziwne, że w ty, temacie nikt nie zarzucił Rolanda Topora. Właściwie można wrzucic tu całą jego twórczosć. Bal na Ugorze, Dzidziuś pana Lauranta, Święta księga cholernego Proutto i inne . Wymiata, wbija w ziemię.

A z czystej fantastyki to wbiło mnie w fotel zakończenie Ubika Dicka. Przeciętna kniga, ale ostatnie zdanie robi z mózgu durszlak.

Ciekaw jest również 257 lub metroteatr Geoffa Rymana,


Ale też Nuda pierśxcieni

_________________
"Never attribute to malice that which can be adequately explained by stupidity."