Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 10.05.2024 @ 6:01:32

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 409 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 28  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 27.04.2007 @ 10:03:52 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
Na blogu Martina nastroje zmienne- jak już jest naprawdę dobra wiadomość (z 21 kwietnia), to pewne, że następna będzie nieciekawa.
Bo draft jest, m. in. :/
Co za koleś...

Aha- no i czemu u nas wydano "Retrospektywę"?
"Rretrospektywa" byłoby IMHO dużo lepsze... Wiem, czepiam się.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.06.2007 @ 18:28:39 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.05.2007 @ 16:19:57
Posty: 24
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Od maja pojawiło się wznowienie 1 części Nawałnicy mieczy. Jest to imho o tyle ciekawa wiadomość, że książka dotychczas była nie do dostania w księgarniach a na allegro "chodziła" w okolicach 90zł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.07.2007 @ 19:11:09 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Czytam Retrospektywę. Bogowie, jakei to nuuudne... mam ochotę rzucić książką o ścianę. Ale jestem twarda. Nie porzucam książek :-)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.07.2007 @ 10:14:39 
Offline
Adept

Rejestracja: 11.01.2005 @ 11:09:42
Posty: 327
Lokalizacja: B-stok
Kkkara pisze:
Czytam Retrospektywę. Bogowie, jakei to nuuudne... mam ochotę rzucić książką o ścianę. Ale jestem twarda. Nie porzucam książek :-)


... bo trzeba tę knigę czytać od końca, jako że na początku znajdują się utwory z wczesnego okresu twórczości pisarza, a nie każdy od razu musi być maestro. Na ich przykładzie wyraźnie widać, jak ładnie ewoluował talent Martina na przestrzeni wielu lat.
W pierwszej kolejności polecam lekturę: "Pieśń dla Lyanny", "Pieśni samotności Larena Dorra" (piękne) i "Lodowy smok". Po ich przeczytaniu już nie powiesz pani: "jakei to nuuudne...". Zapewniam:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.07.2007 @ 19:09:34 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Jestem dzielna i czytam po kolei. Pierwsze opowiadanie, które mi się spodobalo, to "Bohater". Im dalej w las tym wydaje się że jest lepiej, więc czytam już prawie bez obrzydzenia :-)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.07.2007 @ 11:42:02 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2005 @ 15:31:12
Posty: 444
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Zdecydowanie im dalej tym lepiej... no prawie, bo końcowe trzy opowiadania fantasy imo nie są tak dobre jak wcześniejsze sf. Natomiast początek miejscami faktycznie nudnawy i kiczowaty. No ale cóż, nie każdy pisze genialnie mając niecałe 20 lat.

_________________
Katedra - portal o literaturze fantastycznej
Ględzenie Shadowa - mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13.07.2007 @ 22:00:57 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
A ja zdobyłem "Rockowy armagedon", czyli paranormalny thriller o grupie rockowej The Nazgul, popełniony 25 lat temu. Fajna rzecz, choć bijąca z każdej strony nostalgia za latami 60 trochę się już zestarzała. Mimo wszystko bardzo fajne czytadło, zwłaszcza dla kogoś kto siedzi w temacie - albo lat 60 albo rocka. 8/10

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.07.2007 @ 10:06:42 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Co Ty za brednie opowiadasz? Ta książka jest ok, na jeden raz, na plażę :-) Poza tym nie ma w niej nic interesującego :-)))
IMO, oczywiście.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15.07.2007 @ 18:10:56 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2005 @ 15:31:12
Posty: 444
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Jako, że oba tematy są mi w zasadzie obce - za młody jestem i starego rocka nie słucham - to książka najlepszego wrażenia na mnie nie zrobiła. Fabuła moim zdaniem słabiutka jest, a nosalgi martina do pewnego okresu do mnie nie przemawia.

_________________
Katedra - portal o literaturze fantastycznej
Ględzenie Shadowa - mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.07.2007 @ 11:34:16 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Oki, za mną Retrospektywa cz.1.
Za całokształt 6/10.

Więcej wrażeń i uzasadnienie werdyktu pod linką, o tutaj.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.10.2007 @ 8:49:35 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Zaczęłam Starcie Królów, więc może dwa słowa o Grze o Tron?
( uprzedzam - niektórzy tę recenzję mogli widzieć gdzieindziej. Nie chce mi się pisac drugi raz:D)

Spodobało mi się. Chcę więcej. Bo to dobra książka jest. Poniżej spojlery, więc kto nie chce, niech nie czyta :-)

Najpierw musiałam się przyzwyczać do języka. Przyznaję, zabieranie się za Martina po Dukaju nie jest najlepszym pomysłem, właśnie ze względu na język powieści :-) To jest jeden z nielicznych zarzutów, jakie mogę Martinowi postawić - nie umie operować słowem, zwłaszcza w opisach. Dialogi wychodzą mu świetnie, natomiast opisy, ba, nawet zwykłe objaśnienia do dialogów, to momentami tragedia.

Ale kiedy już się przyzwyczaiłam ( a zapewniam was, było to przystosowanie szybkie i w miarę bezbolesne), to wsiąkłam w świat. Podoba mi się ten świat, podoba mi się jego klimat, podoba mi się fabuła książki. Miałam skojarzenia z Kayem i dobrze - intrygi, spiski, zmiany stron, polityka mniejsza i większa, wszystko to, co Karusie lubią najbardziej. Nic więc dziwnego, że książkę pochłaniałam.

Bardzo podobał mi się wątek Daenerys; może dlatego, że u niej jako u jedynej zauważyłam autentyczną ewolucję osobowości? Bardzo podobał mi się wątek Innych, i w ogóle świata za Murem, czemu jest go tak mało?

Pod względem fabularnym naprawdę nie mam nic do zarzucenia, czytałam z ogromną przyjemnością i z chęcia przeczytam więcej.

A teraz, ochłonąwszy z zachwytu, poczepiam się.

Absolutnie schematyczne postaci. No, może nie wszystkie, ale tak z 90 %Może tylko w moim odczuciu, bo jednak fantastyki ciutkę w życiu liznęłam i jakoś szósty zmysł mi mówi, kogo zabiją. Spoza ewentualnych klasyfikacji wyłamuje sie Tyrion i Daenerys. Najbardziej drażni mnie motyw dzieci Neda - schematycznych do bólu sióstr ( chociaż motyw Sansy zaczyna się ciekawie rozwijać, ale Arya pewnie i tak do końca życia będzie Kasią Do Poskromienia), plus synowie, którzy nagle są dorośli. Niech ktoś spojrzy, ile Martin dał im lat. Na litość boską, ja rozumiem przedwczesne dojrzewanie i prawa fantastyki, ale czteroletnie dzieci nie wyrażają sie tak jak Rickon! Te dzieci maja po kilka lat, starsze kilkanaście, a jedyne ich dziecięce cechy to naiwność w wypowiadaniu sądów i opinii. Zachowanie, sposób wyrażania się, przemyślenia - tak sie zachowują dorośli.

Dorośli też nie lepsi. Zapijaczony dobry król, zła królowa, która gra własną partię, dobry i szlachetny przyjaciel króla, jego oddana, wierna i mądra małżonka, szara eminencja eunuch... Litości. To, że król zginie, było mi wiadome mniej więcej od momentu, kiedy go poznałam. To, że zginie Ned, było mi wiadome od momentu rozmowy z Cersei w bożym gaju.

O kulejącym języku pisałam.

Ale, ale. Naprawdę nie jest tak, że to złą książka, nieczytalna. To bardzo dobra książka, bo wciąga tak, że przestaję zwracać uwagę na tego typu rzeczy. Dopiero potem przychodzi mi na myśl, że coś mi tam zgrzytnęło.

Podobała mi się. dla mnie mocne 8/10, i mam nadzieję, że następny tom nie bedzie gorszy.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2007 @ 1:12:20 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31.10.2007 @ 0:41:41
Posty: 24
Lokalizacja: ze słonecznego Peru
Temat o "moim" autorze beze mnie? Nie ma szans;) Przyznam jednak, że wszystkie posty przeczytałem jedynie pobieżnie, ale mimo to chciałem wyrazić swoją opinię na temat twórczości pana Martina. Wg mnie cykl "Pieśń lodu i ognia" jest tym, czego czytelnicy fantasy oczekują. Kiedy kilka lat temu przeczytałem grę o tron, byłem jeszcze nieopierzonym fanem fantastyki, książka pozostawiła po sobie niesamowite wrażenie. Jednak w natłoku innych (średnio 1 książka/2 dni) zaginął mi w pamięci tytuł i autor (książki pochodziły z pobliskiej biblioteki..). No i dopiero po kilku latach, w styczniu 2006 dało mi się odnaleźć cykl Martina, nota bene artykuł który znalazłem mówił o nim jako o najlepszym twórcy swojego gatunku wszechczasów i wychwalał cały cykl pod niebiosa:) Jednak kolejne częsci (2. i 3.) przeczytałem dopiero w lecie, podczas pobytu w US (po angielsku!) i niesamowicie nastroiły mnie na poznanie dalszego rozwoju wydarzeń. Niestety, nie kupiłem kolejnej części, choć w Stanach była już dostępna w księgarniach od dłuższego czasu (frajer ze mnie..) i teraz męcze się z rozparcelowaną na dwa odrębne utwory "Ucztą dla wron" w empiku.. Zgadzam się jednocześnie z opinią przedmówców, iż wydaje się ona częścią najsłabszą, jednakowoż wciąż trzyma mnie w napięciu, jak gdyby przygotowując do ponownego rozpędzenia akcji do szybkości ponaddźwiękowej. Pozostaje więc w nadziei, że takie "zwolnienie" było celowym zamierzeniem autora, nie zaś spadkiem formy i brakiem pomysłów..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2007 @ 10:08:15 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.06.2005 @ 23:34:18
Posty: 250
Nie musisz się męczyć: http://www.empik.com/produkt?productId=1008308 ;)

Ja nie dawno Ucztę przeczytałem, dość długo się rozkręcała, ale ostatecznie znów Martin mnie zachwycił. No i czekam na kolejną część.

_________________
Winter is coming


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.10.2007 @ 21:46:58 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31.10.2007 @ 0:41:41
Posty: 24
Lokalizacja: ze słonecznego Peru
Siledhel pisze:
Nie musisz się męczyć: http://www.empik.com/produkt?productId=1008308 ;)

Ja nie dawno Ucztę przeczytałem, dość długo się rozkręcała, ale ostatecznie znów Martin mnie zachwycił. No i czekam na kolejną część.


Wiem, wiem, pytałem już u nich o tę wersję. Tylko te 35,99 to dla studenckiej kieszeni dość pokaźne nadszarpnięcie budżetu, na razie przeprowadzam racjonalizację wydatków na przyszły miesiąc i w tym samym czasie przesiaduje w empiku czytając, czytając, czytając...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.01.2008 @ 8:59:58 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
Dżordż popełnił aktualizację na swoim bloghasku.
Naświetlił, że starał się bardzo, by "Taniec smoków" był gotowy na koniec 2007. Niestety, rzeczywistośc go przerosła. Normalnie urzekła mnie jego historia. Teraz wstąpiła w niego porcja of niu hołp i ambitnie założył, że skończy w 2008, a nawet w pierwszej jego połowie.
Czyli, jak dobrze pójdzie, przy najbardziej optymistycznych założeniach, w Polsce tom 5. już na jesieni! 2009, oczywiście. :/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 409 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 28  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group