Wieża Błaznów

Wskaż mi miejsce u PTerry'ego, gdzie Dibblera do czegoś zmuszają :DD Zwłaszcza do zjedzenia kiełbaski :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Hm, nie pamietam dokładnie, gdzie to bylo, ale w mieście wybuchły rozruchy, ludzie uciekali przez most i Dibbler też uciekał, zielony i lekko niekontaktujący, bo go zmusili do zjedzenia dwóch kiełbasek w bułce:))))

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Pretensjonalnie i pryncypialnie:
Ja bym chciał żyć w arturiańskiej Brytanii. A po ostatniej zwycięskiej bitwie w której potopilibyśmy Sasów w Morzu Północnym :twist: spocząć w Awalonie...
Albo obrać inną drogę i odnaleźć Graala...

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Narnia. Bo gdy czytalem "Opowiesci" bylem tak maly, ze wciaz wydaje mi sie prawdziwa.

_________________
"Choose your next wittisism carefully Mr. Bond, it may be your last!"

Fantasy? W żadnym. Ale życie w Ciągu mogłoby być cokolwiek interesujące...

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

Chciałbym może nie w fantasy, ale raczej w jakimś cyberpunkowym klimacie - ze sztucznymi babkami, ciemnym niebem, skrzywieniem osobowości i dużym zimnym zakładem psychiatrycznym....

Witam sąsiadkę,
Może ziółka......zaparzyć ?

_________________
http://www.headbang.pl

Jeden z cieni Amberu (jakiś możliwie bliski Wzorca) albo cyberpunkowa przyszłość Gibsona.
Wbrew pozorom, one niewiele się od siebie różnią.
:)

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Nie chciałbyć, kotku ;))))

A ja przeniosłabym się w jakies piękne miejsce, blisko natury, ale zdecydowanie z wszystkimi bliskimi mi osobami :))) Byle na miejscu była sprawnie dzialąjaca kanalizacja i bieżąca woda ;)))))PPPP

No, to ja chciałbym w alternatywnej rzeczywistości arystotelesowskiej znanej z Innych pieśni:). Przy założeniu oczywiście, że miałbym tam odpowiednio silną FORMĘ i nie przebywał pod anthosem Maksyma Roga.:))))

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.
- J.K.

Fajny temat:)
Ja mam tak wielki sentyment do twórczości Tolkiena i wykreowanego przezeń świata, że z miłą chęcią przeniosłabym się do Śródziemia. Zakładając, że mogłabym tam robić co mi się żywnie podoba, zapewne dużo podróżowałabym (odkryłam, że drałowanie z plecorem nie musi być męką). Eskapady poprzez mokradła na pola i pastwiska Rohanu, zima w którejś z elfich enklaw, zwiedzanie Gondoru, muzykowanie w Bree, może i pod Mordor dałoby się niepostrzeżenia zawinąć;). A wracałabym strudzona do starego dobrego Shire, do darniowej chatki z kominkiem, ogródkiem i sprawną kanalizacją:)
A Narnia też w sumie nie jest taka zła... Jako dziecko marzyłam, by się do niej przenieść.

Marku: coraz bardziej cię lubię:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Salusa Secundus ;)

_________________
"- -"

Zgadzam się, że temat ciekawy. Nie wszystkie z wymienianych tu światów znam. Zastanawiam się też na ile "zwykłym" człowiekiem miałabym być. Jeśli tak zupełnie zwykłym to chyba najlepsze byłoby Shire w Śródziemiu.
Jeśli mogłabym być choć trochę "niezwykłą" osobą to całkiem pociągający jest świat Amberu (mam tu na myśli Amber, Dworce Chaosu i Cienie). Wędrówka przez Cienie, możliwość kontaktu przez Atut - wszystko to jest bardzo pociągające, choć niedostępne dla zwykłych ludzi (no może poza rozmową przez Atut i podążaniem za kimś kto może wędrowac przez Cienie). Pod tym względem chyba Dworce Chaosu są bardziej egalitarne niż Amber. Tam chyba wszyscy mają zdolności magiczne.

"Ziemiomorze" - ciekawie przedstawione, ale mimo wszystko dość ponure.

Świat Wiedźmina to już zupełnie paskudny - chyba jeszcze gorszy niż ten, w którym żyjemy.

Świat Harrego Pottera - to właśnie mam w pracy. Pojawił się tam duch Dolores Umbridge ;), centaury pilnie poszukiwane ;)

_________________
That's life: trust and you're betrayed; don't trust and you betray yourself.

Brawo;) To może od razu ten milutki światek, wymyślony przez Dantego;)))))

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Nie mam dość śmiałości aby nazwać twórczość Dantego fantazy.

_________________
"- -"