Wieża Błaznów

Eee... trudno powiedzieć... chyba tak jak Eire chciałabym się przenieść do Rivendell (ale nie jest mi potrzebny komputer etc.) albo do Brokilonu i nauczyć się strzelać od driad... :)

_________________
"Nikt nie jest idealny... A nie, byl taki jeden facet, ale go zabilismy."

Moju :}

swiatem ktory lubie najbardziej sa rejony gdzie bywa Inkwizytor Jego Ekscelencji Biskupa. Miecz w ręku Pana i sługa Aniołów....ale po namysle stwierdzam, ze w swiecie J.Piekary chyba nie chcialabym byc zbyt dlugo ;D
Po tych ekscytujacych wakacjach chetnie wiec udalabym sie na leniwa przejażdzkę przez krainy Tolkiena :)))

W sumie ciężko to podciągnąć pod fantasy ale spróbuję - Ziemia Chrystusa.

(opowiadanie "Ziemia Chrystusa" ze zbiorku "W kraju niewiernych" Dukaja jakby ktoś nie wiedział ale pewnie każdy wie...)

A ja wybieram Lorien. Światło dzienne nie przeszkadza i te sprawy. I czysta woda...

_________________
Z rozmowy z tegoroczną maturzystką:
Ona (do rozmówców):" 'Wiem, że nic nie wiem,' powiedział Arystoteles."
Ja (szeptem zza gazety):"Sokrates!"
Ona (posyła mi promienny uśmiech):"Rzeczywiście. Asokrates. Też na 'a'." :-)))))

Sigil :)
Nb. poza grą Planetscape Torment są też książki.

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

Chcę mieszkać w Ankh-Morpork, być wilkołakiem i sypiać z Marchewą. :]

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Nie wiem, co Wy widzicie w Marchewie ;) Że ma "duży ochraniacz"? ;)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

ja też kijem bym go nie tknęła:). Co z tego, że ma dużo mięśni, skoro chłopina z niego prosty jak konstrukcja cepa:).

Marchewa IMHO za dobry jest. Tak dobry, że aż sztuczny. Vimes wymiata:)))

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

I tu się w pełni zgadzam:)

Vimes jest aż za prawdziwy. Ale zgadzam się z wami, jak najbardziej:)
I, choć sypiać ze Śmiercią bym nie chciała, to porozmawiać - owszem:)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Nie znacie się. :) Mnie Marchewa też na początku trochę za bardzo kojarzył się z jednym takim Andrzejem, moim kolegą ze studiów. Widziałam w nim koszmarnego naiwniaka, ale z drugiej strony zazdrościłam tej niemalże psychopatycznej pewności siebie, rozbrajającej prostoty i spokoju w każdej sytuacji. Po "Bogach, honorze, Ankh-Morpork" zmieniłam zdanie. On tylko sprawia takie wrażenie, ale tak naprawdę, dla siebie samego, bardzo dobrze wie co robi. I przy tym pozostaje bohaterem. :))))
Z Vimesem nie wytrzymałabym psychicznie. :)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

No cóż, ja jeszcze nie czytałam książki "Bogowie itd" więc może po lekturze zmienię zdanię ;) Tymczasem twierdzę, że z Marchewą też bym nie wytrzymała :]

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

A może z Patrycjuszem? ;P

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Patrycjusz jest świetny- klasa i inteligencja w jednym:)