Asl pisze:
Packu, przeca czerwie to akurat chyba najbardziej obślizgłe i paskudne paskudztwa :P Robaki są podobne w sumie (pod względem "wyglądu", nie systematyki). IMHO, czerw, poprzez pierwsze tłumacznie, po prostu już się tak kojarzy, ale IMHO tak naprawdę nie ma w nim NIC ślicznego. To dla mnie własnie pejoratywne i obślizgłe skojarzenie (cud, że byłam w stanie to wziąć do łapy i załozyć na haczyk :P)
Nie wiem, czy moja wypowiedź ma jakiś sens, ale nie jestem ostatnio w formie. Wybaczcie mi.
Tarkus pisze:
Hmm...mnie się czerwie z niczym szczególnym nie kojarzą (poza czerwcem ;) za to robak ma właśnie konotacje włochato - obślizłe. W dodatku ma wiele nóżek i jest obrzydliwy...
O jakich robakach mowa? Płaskich (płazińce - np. tasiemiec) czy obłych (obleńce - np. glista)?
Asl - dżdżownica to nie robak (płaski lub obły) ale
pierścienica (sandworm z resztą też ma pierścienie).
Joanka pisze:
Ja ze słowem czerw spotkałam się pierwszy raz w czytance o Bolesławie Chrobrym, który kazał tkać czerwony dywan dla Ottona III. I baby barwiły go wywarem z czerwi. Więc zostało mi poczucie, że czerw to taki pożyteczny robaczek. :)
To akurat były czerwce (może czerwiec koszenili).
Joanka pisze:
BTW, żebyście mogli z czystym zoologicznym sumieniem przetłumaczyć to na robaki piaskowe, to musiałyby one należec do płazińców lub obleńców. A tego nie wiemy. Ergo dyskusja jest bezprzedmiotowa. :)
Patrz źródła - sandworm miał pierścienie.
Radagajs pisze:
pacek pisze:
Żartujesz chyba?
Nie. Poza tym sam mówisz "gwara". Nie znam gwary kurpiowskiej , możliwe , że tam "czerw" jest , ale w takim razie dlaczego nie "glizda"?
Glizda? To może jeszcze glista (
Ascaris sp.)?
Takie skojarzenie...
Earthworm => dżdżownica
Sandworm => yyy... nie odważę sie... :)