wyjatkowo mlody kot pisze:
Jakie anielice, czlowieku? Anioly sa bezplciowe jak stolowe nogi.
Pani Kossakowska cos sobie ubzdurala z ta plcia aniolow. One sa stworzone, wiec sie nie rozmnazaja, a skoro sie nie rozmnazaja, to po co im plec?
Obszernia (i jakze goraca!;) dyskusja na ten temat jest w watku 'Kossakowska i Angel fantasy'.
Gwoli ścisłości pani Kossakowska bardzo mocno osadziła swój świat przedstawiony w tradycji i kulturze, głównie tej szeroko rozumianej śródziemnomorskiej. Świat anielski Kossakowskiej jest utkany z takich między innymi elementów jak: Tora, Kabała, Sefer Jecirah, teksty Św. Alojzego Gonzagi, teksty Pseudo-Dionizego Areopagity, teksty Majmonidesa, Grzegorza z Nazjanzu, Jana z Damaszku, Oryganesa, Bazylego Wielkiego, św. Jana od Krzyża, różne koncepcje ezoteryczne Swedenborga (u którego to na przykład anioły to "uduchowieni ludzie", istoty doskonałością nieskończenie przewyższające człowieka, ale żyjące mniej więcej jak on – w pałacach, żeniące się, seksualne, mające potomstwo; myślę, że tekst Swedenborga "Om himmel och helvete" zna Kossakowska naprawdę bardzo dokładnie), teksty gnostyckie (np. "Kodeks Berliński" w którym są np. żeńskie anielice właśnie), teksty zaratusztriańskie, teksty Esseńczyków z Qumran (według nich anioły to istoty quasi-cielesne, obdarzone płciowością), od przysłowiowego groma apokryfów chrześcijańskich zarówno staro i nowo testamentowych, apokryfów judaizmu (np. "Apokalipsa Mojżesza", Chaim Wolożyner czy "Księga Henocha" - ważne pismo apokryficzne z ok. III w. przed Chrystusem, gdzie aniołowie spłodzili potomstwo z ziemskimi kobietami - gigantów), legendy hebrajskie, perskie, konecpecje anielskie w islamie i tradycji arabskiej (też mamy tam anielice), teksty powstałe wokół soboru nicejskiego w 787 r.(dużo tam debatowano wśród filozofów i teologów nad koncepcjami anielskimi), "Teosofia" Rosminiego, koncepcje Karla Rahnera, średniowieczne i renesansowe teksty czarnomagiczne (np. De Plancy'ego "Słownik wiedzy tajemnej"), "Boska komedia" Dantego i takie tam. O doktorach i Ojcach Kościoła, św. Tomaszu z Akwinu (którego koncepcja aniołów w teologii chrześcijańskiej zachodu nie była bynajmniej jedyną istniejącą) i św. Augustynie, czy hierarchii anielskiej wziętej od Grzegorza Wielkiego o ile pamiętam nie ma nawet co wspominać, bo to wiadomo . Jest to wizja dość eklektyczna, ale zarazem logiczna. Kossakowska dobierała sobie do swojej ontologii anielskiej jak jej pasowało z różnych koncepcji obecnych w kulturze. Mi taka wizja się podoba. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że Kossakowska nic sobie nie ubzdurała tylko jej wybory mają uzasadnienie w różnych tekstach, ikonografii etc.. Zaryzykuję, też stwierdzenie, że jej wiedza o aniołach i ich różnorakiej recepcji w kulturze oraz ikonograficznych archetypach tychże jako archeologa śródziemnomorskiego jest wyraźnie większa jak nas tu wszystkich forumowiczów razem wziętych. Po prostu angeologia tomaszowa nie jest jedyną istniejącą. I tak zupełnie już nawiasem pisząc nierozwiązywalne spory o cielesność i płeć aniołów są odwieczne i jako takie też są osadzone w kulturze. Tyle mojego :)
PS. żeńscy aniołowie - anielice pojawiają się i w gnozie i w legendach arabskich (Benad Hasze - córki Boga), w tradycji żydowskiej. W tekstach ezoterycznych Emanuela Swedeborga też są anielice. Nawet w Biblii są żeńskie anioły - w "Księdze Zachariasza" konkretnie. Anielice tworzą zdaje się cztery chóry, ale to już z legend wzięte :)