Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 14:03:55

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 19:01:08 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Mój poziom czytania jest, według moich standardów, żałośnnie niski. Coraz mniej czytam "dla siebie", coraz bardziej ograniczam się do lektur... Tylko kiedy wracam o czwartej to jestem tak potwornie zmęczona... Wiem, żadna wymówka, ale najwięcej czytam wtedy, kiedy mam wolne, nie tylko z powodu tego, że mam czas, ale dlatego, że mam nastrój :(

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 19:11:28 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.12.2004 @ 21:09:53
Posty: 3423
Lokalizacja: Poznań - Trzcianka, Trzcianka - Poznań.
Ostatnio moi rodzice zaczynają ponownie twierdzić, że ja czytam, a w wolnym czasie się uczę...:) że inni rodzice muszą zaganiać dzieci do czytania książek a mi to trzeba czasami książkę na siłę zabierać:) I jest w tym sporo prawdy. Tylko w moim przypadku jest niestety tak, że dostęp do ciekawych książek mam dość ograniczony i jak pojawi się coś interesującego na horyzoncie to natychmiast pożyczam i czytam. Najczęściej jest tak, że załatwiam sobie kilka tytułów naraz i czytam przez jakiś tydzień - dwa. A później znów trzeba polować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 19:12:15 
Offline
Bloede Blath aen Laeke Dhromchla

Rejestracja: 17.10.2002 @ 11:59:59
Posty: 13943
Lokalizacja: ze stajenki
Hm, wiesz, Anyu,mnie nit nigdy nie zmuszał do czytania. Ja czytałam, mój brat nie. Do końca LO przeczytał może z 5 książek w całości, w tym podejrzewam, że wszystko to były lektury. No dobra, może z dziesięć, nie pamiętam. Ale teraz zaczął czytać. Mało tego: prosi mnie, żebym mu pożyczała książki, żebym mu wybierała. Zgadnijcie, co dostanie od Mikołaja :)))
Ad rem. Wychowywaliśmy się w tym samym domu, tak samo. To on był prędzej zmuszany do czytania - a nie czytał (miał problemy z rozwiązywaniem zadań z matematyki, bo nie chciało mu się ich czytać :P) Tak samo jak u Kkkary: te same książki, ta sama sytuacja, a ludzi inni. I wciąż Miszka nie czyta dużo, ale ja tam się cieszę, że czyta w ogóle :))
A ja? Ja czytam mniej, zdecydowanie mniej. Mam problemy z koncentracją, książki nie wciągają mnie tak, jak kiedyś (z wyjątkami). Nie ukrywam, że duży wpływ na to ma telewizor, prawie w ogóle nie czytam w domu (chociaż kiedyś umiałam czyać przy telwizorze :]). Z drugiej strony, teraz czytam bardziej krytycznie. Już nie ejst tak, że zasadniczo podoba mi się WSZYSTKO, co mi wpadnie w ręce, jak to było za młodszych lat. Niestety, wciąż mało pamiętam z przeczytanych książek :]
Nie wiem, ile przeczytałam książek w tym roku. Zastanawiałam sie, ale nie potrafiłabym zliczyć, bo pomyliłyby mi się z książkami z zeszłego roku i sprzed dwóch lat :]
Generalnie nawyk czytania mam i to silny. Ostatnio przekształcił się w nawyk sudoku, ale to prawie to samo :)))

_________________
ggadem lub emalią


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 19:25:03 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.04.2005 @ 18:27:02
Posty: 2816
Lokalizacja: duchem wciąż znad morza
Nie powiedziałabym, że byłam zmuszana do czytania :) To raczej kwestia tego, że rodzice szybko mnie nauczyli czytać, a potem po prostu zaczeli podsuwać różne książeczki - w konsekwencji wciągnęłam się sama w ten pożyteczny nałóg :)
Ogólnie zawsze uważałam, że każdy mógłby polubić czytanie, bo książek jest mnóstwo, do wyboru do koloru, wystarczy znaleźć coś dla siebie. Jeśli ktoś nie lubi czytać, to może po prostu nigdy nie trafił na dobre książki, które by go zainteresowały? Może to głupi przykład, ale skojarzyły mi się te amerykańskie (i nie tylko) dzieciaki, które nigdy nie lubiły książek i nagle zakochały się w "Harrym Potterze". Możliwe, że po prostu wcześniej natrafiały na nieodpowiednie lektury - tzn. nieodpowiadające ich gustom. Dla współczesnych dzieci mało atrakcyjny jest Nienacki i Niziurski, wolą Rowling. No i dobrze, przynajmniej COŚ czytają :)
Dlatego wciaż próbuję wciągnąć tą moją przyjaciółkę w czytanie. Wciąż ją zachęcam by próbowała z róznymi książkami. Może jej się odmieni, tak jak Twojemu bratu, Aśle :)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 19:28:13 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Ja mam trochę podobnie do Asła. Coraz trudniej jest mi spotkać książkę, która by mi się naprawdę spodobała, wciągnęła mnie.
Poza tym prawie 100% czasu zabiera mi praca i przygotowanie do pracy :\ To nie są właściwe warunki na czytnie jak kiedyś :\

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 19:29:28 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Anya pisze:
Może to głupi przykład, ale skojarzyły mi się te amerykańskie (i nie tylko) dzieciaki, które nigdy nie lubiły książek i nagle zakochały się w "Harrym Potterze". Możliwe, że po prostu wcześniej natrafiały na nieodpowiednie lektury - tzn. nieodpowiadające ich gustom. Dla współczesnych dzieci mało atrakcyjny jest Nienacki i Niziurski, wolą Rowling. No i dobrze, przynajmniej COŚ czytają :)

Osobiście przeczytałam mojemu bratu cztery tomy. Teraz dałam mu do rąk piąty... I męczy go od pół roku :/ Na początku dobrze mu szło, chyba się wciągnął, a potem - załamanie... Też chciałam go w COŚ wciągnąć, nawet od znajomych wycyganiłam "Gwiezdne Wojny" książkę, bo mały lubi filmy, ale gdzie tam... Woli się zabijać przed kompem, waląc w idiotyzmy pokroju "Tibii" :/

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 20:22:13 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
W LO to cztałam z częstotliwością 1 książka na dwa dni. Na 1 roku: 1 na tydzień. Teraz już niestety tylko 1 na dwa tygodnie. Zwyczajnie czasu brak, nie chęci. Czytam głównie wieczoramii weekendy. W tygodniu jestem przeważnie zmęczona, to szybko zasypiam. A mój brat czyta bardzo mało, nie umie się skupić.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 21:37:05 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Własnie o tym mówię, zamiast narzekać, że nie czytają, przydałaby się akcja- czytanie jest dżezi alboco.
Na siłę nikogo nie przekonasz. Musi poczuć, że to mu coś da.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 22:36:17 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 24.04.2003 @ 10:59:37
Posty: 630
Karolino - masz praktycznie identyczną statystykę czytania jak ja;) Z tym, że ja swoje statystyki prowadzę od 2001 roku i wyglądały one rokrocznie tak:

2001 - 33 książki (1 książka na 11.06 dnia)
2002 - 35 (1 na 10.43 dnia)
2003 - 33 (1 na 11.06 dnia)
2004 - 31 (1 na 11,77 dnia)

W tym roku przeczytałem narazie 26, ale normę (ponad 30) powinienem wyrobić. Moją ambicją zawsze było jednak czytanie przynajmniej jednej książki na tydzień. Jak widać średnio mi to wychodzi. I choć wiem, że gdybym bardzo chciał, to bym spokojnie więcej książek czytał. Niemniej jeśli chodzi o samo słowo pisane, to jest tego sporo. Dochodzą bowiem średnio 3-4 gazety tygodniowo (Rzepa, Wprost, jakieś Parkiety czy Pulsy Biznesu, czasem jakiś Ozon czy Polityka - jest tego trochę), czytanie w necie (ostatnio mam bzika na punkcie giełdy, kiedyś psychologii) i tak jakoś czas leci. Nie licząc oczywiście innych aktywności...

PS
A jeśli chodzi o Dany Browny, to co miesiąc w Rzeczpospolitej jest ranking bestsellerów, tworzony i komentowany przez socjologa Andrzeja Rostockiego (z Instytutu Socjologii UŁ). W każdym rankingu jest oczywiście jakiś DB oraz co ciekawe Pilipiuk. I zawsze otrzymują jakiś dowcipny, zgryźliwy komentarz. Np. w obecnym wydaniu (z 3-4 grudnia 2005) o DB jest napisane:

"Jeśli dzięki wskazówkom Leonarda da Vinci odnajdziemy ukrytych wśród nas wrednych templariuszy, zasiadających podobno nawet w Sejmie, to od razu w naszej ojczyźnie będzie lepiej. A może to chodzi o loże masońskie? Już naprawdę się w tym gubię."

A o Pilipiuku (3. miejsce "Dziedziczek" w kategorii literatura polska) tym razem jest jeszcze lepiej:

"Satelitarne nasłuchy (przy okazji dziękuję polskiej Sekcji Nasłuchów Satelitarnych CIA) dowodzą, iż czytelnicy są już nieco znużeni przygodami Stanisławy i Katarzyny Kruszewskich ("Kuzynki", "Księżniczki") i bardzo tęsknią za refleksyjnością Jakuba Wędrowycza."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 0:28:34 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.08.2005 @ 15:02:21
Posty: 2358
Lokalizacja: Koniec Świata
O rany jakie statystyki. ;D
A czy ktoś prowadzi statystyki: ile czasu w tygodniu, miesiącu itd. zajmuje mu siedzenie przed kompem na forum ew. forach?
Osobiście na czytanie mam czas w drodze do i z pracy, rzadko tuż przed snem. Jak się chodziło na uczelnię, czasu było więcej ale się go nie doceniało.

_________________
Tainan Kokutai V-128, Ultimate Pursuit Squadron
- Time to nut up, or shut up

- Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że niezrozumiesz, choćbym ci nie wiem ile tłumaczył.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 1:07:19 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 24.04.2003 @ 10:59:37
Posty: 630
Statystyki robię, aby pamiętać co czytałem i kiedy. Zresztą prowadzę je nie tylko dla książek. I nie liczę, ile minut poświęciłem na każdą książkę, lecz czy ją przeczytałem. W tym przypadku nie bawię się w zarządzanie czasem, lecz w sprawozdawczość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 2:23:30 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2005 @ 15:31:12
Posty: 444
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Mi statystyki spadaja zastraszajaco. Jeszcze 3-4 lata temu czytałem 100-150 książek rocznie. Teraz będzie to pewnie koło 60-70. Co i tak jest grubo powyżej średniej krajowej :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 8:05:48 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Sakai pisze:
O rany jakie statystyki. ;D
A czy ktoś prowadzi statystyki: ile czasu w tygodniu, miesiącu itd. zajmuje mu siedzenie przed kompem na forum ew. forach?
Osobiście na czytanie mam czas w drodze do i z pracy, rzadko tuż przed snem. Jak się chodziło na uczelnię, czasu było więcej ale się go nie doceniało.

A ja statystykę zrobiłam pod wpływem Vanina. Odwiedzałam jego stronę, i pomyslałam: "ciekawe, ile ja przeczytałam". Policzenie było łatwe, z jednego wzgledu: w zeszłym roku na urodziny dostałam "Perfekcyjną niedoskonałość" Dukaja, czyli automatycznie wszystko przeczytane "po" jest juz przeczytanym w tym roku :)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 9:29:43 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Statystyk nie robię, ale wychodzi mi mniej więcej jedna książka na dwa tygodnie, czasem na tydzień/półtora (w zależności od objętości). Czytam codziennie wieczorem w wannie i przed snem, czasem w pracy przy śniadaniu, czekając na kogoś po pracy itp. Daje mi to średnio ok. 35 stron dziennie. W weekendy więcej. Wydaje mi się, że moje 'statystyki' zawsze były podobne. Z tymże teraz częściej zdarzą mi się książki 'zerowartościowe'. Ostatnio potrzebuję odpoczynku od wysiłku mózgownicy i czytam głównie dla rozrywki. Co więcej, przeczytałam dwie książki Dana Browna ;P

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 9:46:10 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 12:19:06
Posty: 8591
Lokalizacja: Ultima Thule
Mnie kiedyś kusiło prowadzenie statystyk, ale chyba się nie zdecyduję, bo wynik przeraziłby nawet mnie:> Zawsze mam w domu po kilka książek z różnych bibliotek, nie ruszę się z domu bez wypchanego plecaka. Czytam na przystanku, w kolejce, na korytarzu, z rzadka w ubikacji, bo mam niewygodny sedes;) Nie mogę się jednak skupić, od paru lat nawet na najciekawszej książce. Czytanie idzie mi wolno, a dodatkowo jeszcze odciąga mnie komputer i fora internetowe;) Wychodzi tak gdzieś jedna na półtora tygodnia, albo dwie, bo czasem czytam inną w domu, inną w tramwaju i jakoś to wtedy szybciej idzie.

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group