Wieża Błaznów

Alu, ja to tak samo odebrałem. Pewnie że ludzie się zmieniają.
Co do pogarszanai się klimatu - Pacek miał tendencję, więc nic dziwnego. Weź zobacz Sherwood - nic tylko rzeź i masakra. Wszyscy giną a historia kończy się źle. To samo we Wrześniu.
Gdyby Matylda skończyła się dobrze, TO było by zaskoczenie!

_________________
All those moments will be lost in time...

Ja o tym wiem. I rozumiem to. Jak napisalam, z poczatku spodziewalam sie czegos innego, odejscia od stalego packowego stylu, wiec i zgrzytnelo mi tu i owdzie. Zreszta, wiekszosc ksiazek zyskuje po przeczytaniu ich drugi a nawet trzeci raz. Tak bylo i z ta.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Też czytając "Linię Ognia" byłam nastawiona na coś bardziej wesołego, ale tak do końca z zabawnym happyendem, taki weekendowy pocieszacz :) Końcówka trochę mnie zaszokwała... Klimat zaczął się zmieniać chyba od "Dobrego M(m?)zimu", prawda? Przygotowujesz się człowieku na to, że Morozow, Matylda i Jagoda (i kozioł :) stworzą jedną szczęśliwą rodzinkę, a tu... Co tam będę dużo mówić - kto czytał, ten wie.

Ale w konsekwencji nie wyszło to chyba opowiadaniom na złe. No i najlepsze sa ostatnie słowa: "Oczywiście na Nowy Rok". :)

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

Dzięki, Pad, zupełnie nie w temacie byłam, aż wstyd.
Z jednej strony, cieszę się, nawet bardzo. Z drugiej... To na pewno nie będzie lekka i przyjemna lektura. Z wielu powodów.

_________________
وأنا؟ أنا كقطة سيامية في جوف راحتيه

"Szatański interes" kupię. Lubię styl Pacyńskiego, dobrze mi się czytało "Linię ognia". Mam tylko cichą nadzieję, że będzie bardziej w klimacie pierwszych opowiadań z "Linii...", a nie tych ostatnich. Ja naprawdę mam ochotę na coś przyjemnego i wesołego. Fatalistyczne koncepcje świata i człowieka tylko mnie dołują... Nawet, jeżeli jest w nich sporo prawdy. Ba! Tym bardziej, jeśli jest w nich sporo prawdy!

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

Pocieszające jest to, że jako data wydania na stronie Fabryki Słów figuruje w tej chwili listopad. Jeszcze niedawno był to styczeń (co mnie nieco dziwiło, bo książkę odesłałem w połowie września), ale najwyraźniej postanowili przyspieszyć premierę.

_________________
I'm not dead yet.

Dlaczego miałaby wyjść tak późno? Autor już przecież żadnych zmian nie wprowadzi... No, ale cieszę się, że to będzie listopad.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

szkoda tylko że tak mało tych opowiadań...

_________________
All those moments will be lost in time...

A jednak, wiadomość jest dobra, czekam na tę książkę a intensywne wczytywanie się w "Linię ognia" zaostrzyło mi jeszcze apetyt. Mam nadzieję, że nawet jeśli preniera się opóźni, to do Świąt będzie już w księgarniach.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Ja też twierdzę , że to świetne. Jak cały Jeskow (cholera, gdzie te "Ballady o Borysie Robin Hoodzie"?). Inna rzecz, że akurat w metodologii zrobił pewną ilość byków, np. nie biorąc pod uwagę [nie wiadomo czemu, bo to AFAIK powszechnie znane] że Ewangelia Janowa powstała pod koniec I wieku i autor za cholerę nie mógł być świadkiem opisywanych wydarzeń.

"Wrzesień", s. 257:

- Już niedługo przenoszą nas do nowej stolicy, do Jałty.
[...]
- Do Jałty, wyobrażasz sobie! Przeniesiony do Jałty, jak jakiś Lichodiejew...
Frodo parsknął nerwowym śmiechem. Wyblakłe oczy starego zwęziły się.
- Wiesz, kto to Lichodiejew? Oj, Guriewicz, z was to taki sabra jak ze mnie Czukcza...

Ech, Vramin, z was to taki czytelnik jak ze mnie militarysta... ;-P Do biblioteki marsz - będziesz wreszcie wiedział, o czym Pacek pisał ;->

_________________
I'm not dead yet.

No właśnie, bo jak dałam ten fragment w quizie, to pytanie dwa dni wisiało, aż się Polixena zlitowała i odpowiedziała. ;P

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Al: Ech, Vramin, z was to taki czytelnik jak ze mnie militarysta... ;-P Do biblioteki marsz - będziesz wreszcie wiedział, o czym Pacek pisał ;->

Słuchajcie no Al - Forumokieta, p. 7 i 12. Zostaliście ostrzeżeni ;)))

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

"Szatański interes" już w księgarniach. Jeśli ktoś już o tym donosił, a ja przeoczyłam - przepraszam.

http://www.fabryka.pl/ksiazki.php?id=szatanskiinteres

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.