Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 21:13:30

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30.12.2004 @ 15:20:59 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.08.2004 @ 17:50:08
Posty: 3237
Lokalizacja: Stettin
Caribre pisze:
..."Przygody Guliwera". O co mi chodzi ? - ano o to, że z tej wspaniałej satyry, pełnej jadu i aluzji, zrobiono beznadziejną bajeczkę dla dzieci...
Wiesz, ale dzieci lubią bajki. To, że my jesteśmy stare konie, którym takie bajki nie odpowiadają, nie oznacza, że nie powinno ich być. Możesz oglądać to, na co masz chęć, a bajki zostawić innym (vide "głupi braciszek "). No chyba, że postulujesz wprowadzenie zakazu trywializowania i spłaszczania "wspaniałych satyr, pełnych jadu i aluzji".

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:23:23 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Tarkus pisze:
A Biblię przeczytałem w całości mając lat 9. Inna sprawa, ile z tego zrozumiałem, ale niektóre historie były wymiatające. Uroki zaś Księgi Psalmów na przykład doceniłem w liceum. No i Pieśn Nad Pieśniami, słynny fragment Drugiego Listu do Koryntian św. Pawła...

Ja miałem dokładnie to samo. Z tą drobną różnicą, że mi zapodali taką wersję "light" dla dzieci. Po obejrzeniu kilku stron (bo ilustrowana była) poszedłem do Babci do pokoju i wziąłem z półki "pełną wersję". No i mnie wessało, religijnym fanatykiem nie jestem, wręcz przeciwnie, ale tej ilustrowanej kupy więcej nie tknąłem a czytałem jedynie "oficjalną wersję". I bardzo to sobie chwalę.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:25:10 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08.05.2004 @ 15:09:27
Posty: 3054
Lokalizacja: Osiris
Leszek, przecież nie będziesz chyba dzieciakom wciskał, że Macocha Śnieżki się poprawiła, a wilk po wszystkim przynosił Babci miód i jagódki? Z "Gulliwerem" to sprawa jest inna, bo pisane dla dzieci nie było.

_________________
Are you playing with me, Cleric?
Komitet Obrony Styropianowych Głazów i Rozbujanej Kamery


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:25:38 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Tarkus pisze:
Dżibril pisze:
zamiast opowiadać o wielkości co poniektórych części swego ciała:))

Swoją drogą to cudownie zakamuflowany motyw stricte erotyczny :))

Cała bajka ma podtekst erotyczny. Oto mamy trzy kobiety (dziewica, matka i starucha :)). Matka przestrzega córkę przed wilkiem, który symbolizuje niebezpiecznie atrakcyjnego mężczyznę, niebędącego pod kontrolą żadnej z dwóch starszych kobiet. Czerwony Kapturek lekceważy ostrzeżenie i wpada w pułapkę. Na szczęście w porę pojawia się Gajowy (pożądany zalotnik), który wyciąga je wszystkie z opresji.
Nie wspominając o takich szczegółach, jak rozmowa o wielkości części ciała, czy zawartość koszyczka, który Czerwony Kapturek niesie babci przez ciemny las. :)

Update: ja nic nie czytałam, ja to pamiętam z lekcji polskiego. ;))))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:28:06 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2004 @ 9:31:58
Posty: 443
Lokalizacja: Cornwall
Ireth pisze:
, że Macocha Śnieżki się poprawiła, a wilk po wszystkim przynosił Babci miód i jagódki? .

To jest właśnie przykład cenzury. W oryginale nie macocha była zła, tylko MATKA!!!!

_________________
audaces fortuna iuvat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:30:33 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08.05.2004 @ 15:09:27
Posty: 3054
Lokalizacja: Osiris
Nie krzycz, głucha nie jestem ;> Pojęcia nie miałam, że za moich czasów już cenzurowali, ale pamiętam, że w zakończeniu zakładali jej na nogi rozgrzane do czerwoności żelazne buty, żeby miała w czym tańczyć na weselu Śnieżki. Ewentualnie ginęła. Cholera, warto by sobie przypomnieć.

_________________
Are you playing with me, Cleric?
Komitet Obrony Styropianowych Głazów i Rozbujanej Kamery


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:31:04 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Joanka pisze:
Cała bajka ma podtekst erotyczny. Oto mamy trzy kobiety (dziewica, matka i starucha :)). Matka przestrzega córkę przed wilkiem, który symbolizuje niebezpiecznie atrakcyjnego mężczyznę, niebędącego pod kontrolą żadnej z dwóch starszych kobiet. Czerwony Kapturek lekceważy ostrzeżenie i wpada w pułapkę. Na szczęście w porę pojawia się Gajowy (pożądany zalotnik), który wyciąga je wszystkie z opresji.
Nie wspominając o takich szczegółach, jak rozmowa o wielkości części ciała, czy zawartość koszyczka, który Czerwony Kapturek niesie babci przez ciemny las. :)

Hyhyhy..., to chyba mnie skrzywiło:)) Już teraz wiem skąd się wzięły u mnie pewne fetysze. I nie mówię tu o Gajowym, Wilku czy Babci:))

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:34:35 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Caribre pisze:
To jest właśnie przykład cenzury. W oryginale nie macocha była zła, tylko MATKA!!!!

Pierwszą cenzurę wprowadzili już Grimmowie, o ile dobrze pamiętam. Wcale nie żyli tak dawno, i w ich czasach, podobnie jak w naszych, nie mieściło im się w głowach, że MATKA może działać dla szkody dziecka i być dla niego okrutna. Mit instynktu macierzyńskiego zakorzenił się już wtedy tak bardzo, że było to nie do przyjęcia.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:36:10 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.08.2003 @ 23:07:52
Posty: 1505
I tak najbardziej skrzywdzisz dziecko dając czerwonego kapturka w wersji Pilipiuka :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:47:32 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Powtórzę raz jeszcze. Z SF&F zetknąłem się dość wcześnie, mając kilka lat. Do mojego umysłu trafiły informacje o kosmosie, bohaterstwie, fizyce, narkotykach, prostytutkach, wódzie, libacjach i wielu innych rzeczach. Myślę, że to właśnie pozbawiło mnie naiwności i utopijnej wizji świata, w którym przyszło nam żyć. I dobrze, bo to chyba, w jakiś sposób przygotowało mnie do egzystencji na tej planecie.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:50:00 
Offline
Bloede Blath aen Laeke Dhromchla

Rejestracja: 17.10.2002 @ 11:59:59
Posty: 13943
Lokalizacja: ze stajenki
Dżibril pisze:
Hyhyhy..., to chyba mnie skrzywiło:)) Już teraz wiem skąd się wzięły u mnie pewne fetysze. I nie mówię tu o Gajowym, Wilku czy Babci:))

Kapturek? :)))))

Pisalam kiedys, moge powtorzyc: czytalam w dziecinstwie Grimmów (nie okrojonych, z wszelkimi drastycznymi opisami, ale mi chyba wyobrazni szwankuje, albo filtruje co gorsze opisy) i Andersena i rózne inne rzeczy. Babcia opowiadala nam bajki o Jasiu i Malgosi i o kogutku, który sie oskubal, jak go zbój porwal. I nie sadze, zeby to bylo powodem moich sesji :]
Co do okrajania: bardziej mnie denerwuje okrajanie wersji dla doroslych (hepiendy i takie inne), bo dzieckiem juz nie jestem. Ale dziecko bedzie czytalo to, co ja - nie okrojone.

_________________
ggadem lub emalią


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 15:58:02 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Asl pisze:
Dżibril pisze:
Hyhyhy..., to chyba mnie skrzywiło:)) Już teraz wiem skąd się wzięły u mnie pewne fetysze. I nie mówię tu o Gajowym, Wilku czy Babci:))

Kapturek? :)))))


Tak, używa tylko czerwonych kapturków :D

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 16:02:34 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
Zabawne - przecyzatłem nie ocenzurowaną, nie uładzoną wersję braci Grimm i jakoś mnie to nie zwichrowało. Wydaje mi się że WMK ma zupełną słuszność - dzieci i tak się dowiedzą, wyszukają, a jesli coś im się nie spodoba czy nie zrozumieją to odłożą na bok.

Jest coś jeszcze, co śmieszy mnie do bólu jeśli chodzi o wersje "ad usum Delphini" , to jest złagodzone ( choć może lepiej brzmiałoby wykastrowane ) wersje niektórych filmów - rzecz popularna w Ameryce. Można, między innymi, obejrzeć bezkrwawe lądowanie w Szeregowcu Ryanie, "Titanica" z Kate Winslet w cyfrowym gorsecie et c. et c.
Rozbawiło mnie to bardziej nawet niż grzeczne wersje braci Grimm.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 16:07:39 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Hayabusa pisze:
>ciach>choć może lepiej brzmiałoby wykastrowane

I dokładnie tego słowa mi brakowało: Wykastrowane. Wersje lajtowe nie mają cohones i są dla mięczaków:))

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.12.2004 @ 16:08:25 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Wśród dodatków do "Człowieka z blizną" De Palmy jest i ten o "ugrzecznieniu" tego filmu na potrzeby telewizji. Z jednej strony szczery podziw (samych fucków jest tu ponad 150) ale z drugiej strony... wykastrowano świetny kawałek kina.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group