Wieża Błaznów

BTW, wyobrażacie sobie, jak musiała wyglądać ta ugrzeczniona wersja legendy o wiedźminie, jaką Nimue czytała w dzieciństwie? ;)))))))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Coś jak wiadomy scenariusz... ;)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Poważnie ? Haletho, zapodaj linka jeśli możesz ;-)

A na pytanie postawione w temacie odpowiadam: Nie, nie wqurwia mnie. Bo zawsze moge sobie oryginalną wersję przeczytać ;-).

Czy to ugrzecznienie dotyczyło czegoś więcej niż słownictwa? I czy tę Królową Margot można jeszcz dostać, mimo że ocenzurowana, bo nie oglądałem a chciałbym?

Chciała spalić :P Noo...prawie :P Ale było coś o deprawacji, o szatanistach i ogólnie rzecz biorąc jej się nie podobało :)))

Tak Joanko, wyobrażamy :) Mniej więcej tak, jak moi rodzice będę chcieli mnie uświadamiać w kilku kwestiach :)))))))))

_________________
وأنا؟ أنا كقطة سيامية في جوف راحتيه

Wiesz, nie wiem, to było z pół roku temu, może dorzucą do jakiegoś innego pisma niedługo znowu... jakby co, dysponuję własną, ugrzecznioną ( ble) wersją, mogę przy okazji się podzielić :D

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Tą poobcinaną wersję "Margot" z chęcią obejrzę, bo film bardzo lubię. Masochistką jestem, jak widać.

_________________
Are you playing with me, Cleric?
Komitet Obrony Styropianowych Głazów i Rozbujanej Kamery

U mnie na szczęście do książek zawsze było zdrowe liberalne podejście. Chce, niech czyta - widocznie jej potrzebne. Odróżniać prawdę od fikcji potrafi, chociaż raz próbowała szukać Narni na mapie;)) Nikt nigdy nie zaglądał mi w kartki i nie sprawdzał, czy to się dla mnie nadaje. Pech chciał, że zazwyczaj dobierałam sobie lektury stosowne do wieku, więc trochę na tym straciłam;-) A teraz już za późno;) Mama wie, że w tym Sapkowskim, którego tak lubię, roi się od wyrafinowanych świństw i wulgaryzmów, ale skoro twierdzę, że to inteligentny człowiek i potrafi pisać, to widocznie tak jest. Książki są po to, żeby je czytać.

Gorzej zawsze było z filmami... Babcia stosunkowo do niedawna zasłaniała mi oczy, gdy na ekranie całowała się jakaś para. Jako mała dziewczynka miałam wypracowany sposób na obejrzenie niewłaściwego filmu puszczanego za zasuniętą kotarą (będącą u mnie zastępstwem drzwi do dużego pokoju - na szczęście;-)). Bawiłam się grzecznie, potem niechcący wrzucałam jakąś zabawkę, przychodziłam po nią i już zostawałam, pozornie zajęta zabawą:) A kiedy byłam za duża na zabawki, to już umiałam się za tą zasłoną zręcznie chować:))


A kastrowania książek i filmów nie uznaję. To kaleczenie sztuki, mord na literaturze, wypaczanie, burzenie pomników. Jak zwał takl zwał. Niedopuszczalne i tyle. Jak się komuś nie podoba, to niech zrobi nowe i odpowiedniejsze. Albo jeszcze lepiej nie czyta/nie ogląda.

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

U mnie też panowała swoboda, rodzice się do mojego rozwoju intelektualnego raczej nie wtrącali. W efekcie w wieku niecałych 10 lat miałem już za sobą "Mistrza i Małgorzatę" (średnio mi się wtedy spodobał), a w wieku dokładnie 10 lat czytałem Lobo. Efekty widać :)))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

"X-men", "Punisher", "Mitologia" - to krzywi zdrową psyche młodego Polaka ;D

_________________
Are you playing with me, Cleric?
Komitet Obrony Styropianowych Głazów i Rozbujanej Kamery

Lobo to rządził. Tak jak transformersy, Dajmos i Tsubasa :).

Tsubasa nie wypruwał flaków na żywca :P

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Ale LOBO tak:))))))

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Ale jak biegł to horyzont sie załamywał. Potem, jak mnie tata zabrał na mecz to sie strasznie dziwiłem, czego te boisko takie małe.

Aaarggh... Nie "cohones", lecz "cojones":)) Różnica subtelna, acz znaczna;)