arien pisze:
Nie dyskutowaliśmy juz gdzieś o Kossakowskiej?
A żeby to raz... :-) Podobnie jak Oh-reen i Asiołkowi, mnie też się nie chce powtarzać po raz kolejny tego samego. Kto chce, niech sobie poszuka - odpowiednie posty wciąż wiszą na forum.
mr.maras pisze:
Asl pisze:
arien pisze:
książek jest całe dwie ;-)
Co najmniej trzy. Masz jeszcze "Agenta dołu". Kiedyś Alakhai wyszukiwał "angelistyczne" powieści, może coś tam znalazł.
Oprócz Wolskiego dorzućcie jeszcze "Nigdziebądź"
arien pisze:
Dorzuciłabym jeszcze "Morderstwa i tajemnice", opowiadanie Gaimana.
Mam niejasne wrażenie, że jeszcze gdzieś u Clive'a Barkera były jakieś anioły (tylko nie pamiętam, gdzie dokładnie).
arien pisze:
wciąż za mało na gatunek.
Też tak uważam.
Asl pisze:
Oti o \"nieludzkich\" postaciach pisze:
W "Dworcu Perdido" jest jedna taka postać.
Ano. Jedna z moich ulubionych zresztą :))
Chodzi wam o Tkacza? Fakt, nawet nieźle to Mieville'owi wyszło.
BTW: na syffie MEH słusznie zwrócił mi uwagę, że koncepcja rasy kheprich nie trzyma się w ogóle kupy. Cytuję:
"
Ty, ale to jest jakaś pomylona mieszanka ssaka i owada. To jest jakieś skoliodoi. Rozmnażanie u khepri następowało przy pomocy jakiegoś gruczołu w owadziej głowie. Po cholerę za to jej był biust i to co poniżej?"
PS: w sprawie seksualności aniołów w 100% zgadzam się z Vespą - dla mnie ta koncepcja jest bez sensu.