Wieża Błaznów

Ech, zacytowalbym Tyrmanda, ale Ty się obrazisz, a ja w najlepszym wypadku Normalnym zostanę:P

_________________
"Nie mogę się doczekać śmierci Fabienne. Ramirez wstąpi wtedy do klasztoru i będzie się biczowal dyscypliną do konca swych nedznych dni, ale trudno już, byle tylko flaki jej wygniły i dupą wyciekły." (c) by Cintryjka

A ja mam dokładnie odwrotne skojarzenia z "Jądrem ciemności". Była to moja lektura na studiach, czytałam w oryginale i co wieczór zasypiałam w okolicach ósmej strony. Następnego dnia zaczynałam od początku i budziłam się rano z kciukiem między ósmą a dziewiatą stroną ;))) Nigdy nie udało mi się przeczytać strony dziesiatej. Oczywiście na egzaminie właśnie Conrada dostałam do omówienia. Jakoś wybrnęłam. Ale tylko dzięki opowiściom kolegów ze studiów.
Od początku studiów bardzo źle znoszę czytanie poezji w oryginale (czyli po angielsku). Jakoś nie jest to moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu, a ponieważ jestem na specjalizacji z lietratury amerykańskiej więc jest tego huk!! "Zbrodnię i karę", w liceum, też przeżyłam w strasznych mękach ale jakoś zmęczyłam.

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!

Ja uwielbiam Sienkiewicza, ale już mi się nie chce języka strzępić i pogan nawracać :> (Może jestem chora? :/) Na jedno kopyto, no, litości :>

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Ja jestem prawnikiem, więc zupełnie nie mam problemu z ambiwalentnym "czytaniem z obowiązku" - tzn. z jednej strony to praca a z drugiej przecież czytanie powinno być dla przyjemności (Orliński kiedyś na to narzekał na syffie).
Dla mnie praca to tylko praca i satysfakcja, którą z pracy czerpię (a uchodzę za osobę nienaturalnie zadowoloną ze swojej pracy) ma zupełnie inny charakter niż przyjemność płynąca z czytania literatury. W związku z czym jeśli stwierdzam, że Pilch mi zupełnie nie leży - to go po prostu nie czytam ;-)
Z drugiej strony mogę zupełnie dobrowolnie starać się przebrnąć przez książki z kanonu ASa licząc na to, że znajdę w nich coś interesującego.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

Mi się bardzo podobało, ale i tak nieprzebrnąłem:]. Może jakbym nie znał zakończenia to by się udało, a ta to było dobijające.

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka

Nie przebrnęłam przez "Lalkę". Przysypiałam po prostu co 3 strony co mi się jeden, jedyny raz zdarzyło jeśli idzie o doświadczenia czytelnicze. Jak skończylismy przerabiać byłam na 80 stronie , a to tylko dlatego, że w międzyczasie był Dzień nauczyciela i czytałam rano więc nie przysnęłam :) "Nad Niemnem" dostarczyło straszliwej irytacji. Więc cisnęłam 20 stron przed końcem. Ta książka mnie pokonała :) A teraz Pozytywy :
"Mistrz i Małgorzata", "Rzeźnia numer 5", Dostojewski, Golding . Z Polaków Hłasko.

_________________
Czy nie możemy sie modlić o coś dobrego, na przykład o precyzyjne bombardowanie ?

Paragraf 22

Za nóżki i o ścianę !!! Na pohybel idiotkom.

Po raz pierwszy mnie rozczarowałaś. Za to jak! :-(((

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze to być może z przemęczenia ;) Dawno to było ;)

_________________
Czy nie możemy sie modlić o coś dobrego, na przykład o precyzyjne bombardowanie ?

Paragraf 22

Za nóżki i o ścianę !!! Na pohybel idiotkom.

To znaczy, ze miałaś dużo czasu naprawić swój błąd ;-))

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Licealistom zmęczonym Prusem albo tym, którzy chcą się pozbyć koszmarnych wspomnień z młodości związanych z tą lekturą polecam "Lalkę i perłę" Tokarczuk. Może pozwoli wam spojrzeć na ową straszliwą Lalkę świeżym okiem. Chociaż ja osobiście nie rozumiem cierpień and Prusem, bo go bardzo lubię :)

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood

Mnie tak wzruszyło "Nad Niemnem" że przestać płakać nie mogę... utknąłem na 80 stronie i gdy tylko zabieram się do czytania, ogarnia mnie jakiś paniczny lęk... nie mogę po prostu, każdą inną (no prawie) książkę przeczytam... ale do tego się nie mogę zabrać ponownie :-(((

_________________
21. 04. 2006

Jest sposób przeczytania "Nad Niemniem". Należy pomijać opisy Niemna :PPPP

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood

Rany, jak można nie lubić opisów Niemna... ;) Przecież to jak opisy Tolkiena:) Czytam wyłącznie dla przyjemności i czuję na sobie to ciepło wieczornego słońca, ten zapach deszczu i skoszonego zboża, widzę zieleń zagajnika i daleką biel domku z drewnianym dachem... Też bym tak chciała. Ale nie mogę, więc mam chociaż Nad Niemnem z opisami. To jedna z moich ulubionych książek.

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Chyba się nie dogadamy :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Błogosławię cię za to !!!
To jeszcze Mistrza i Małgorzatę i Jądro ciemności zarzuć, a będziesz urzeczony!! I na deser Panią Bovary, Baryłeczkę i Ojca Godiot.

A ja nigdy nie przeczytałam i nie zamierzam czytać Potopu, Quo Vadis i Krzyżaków. Udoktryniająca kicha.

_________________
Intermedium skończone. Zachodnia Strona Bramy skończona. Pluskwa i Ćma - również. ...