Wieża Błaznów

Skąd wiesz, skoro nie czytałaś ?

Nie zajmuję się tym na lekcjach z licealistami (nie ma w programie).
W każdym razie uczę, jak to czytać, by się nie skrzywić. Znam treść i nawet fragmenty zaliczyłam. Ale na przełknięcie całości... za bardzo szanuję swój umysł, bo go poniżać.

_________________
Intermedium skończone. Zachodnia Strona Bramy skończona. Pluskwa i Ćma - również. ...

Nie przekonuje mnie takie podejście. To tak, jakbym ja mówił, że Lalka to totalna kaszana. A nie przeczytałem w całości tej powieści, nie dałem rady. Dlatego sie nie wypowiadam. Bo doprawdy nie rozumiem, jak można pozytywnie czy też negatywnie oceniać coś, czego się nie obejrzało/przeczytało/wysłuchało w całości.

Imo, z tym skrzywdzeniem i poniżeniem to duża przesada. Bardzo duża.

Ach, czemu nie uczysz w mojej szkole? :)))))

Cóż, w życiu zdarzają się bardziej powalające paradoksy. Do ich rozpatrywania wolę powołać Wilde'a, nie Sienkiewicza.

Poza tym: skrzywienie, a nie skrzywdzenie.

_________________
Intermedium skończone. Zachodnia Strona Bramy skończona. Pluskwa i Ćma - również. ...

ja bardzo polecam "Początek" Andrzeja Szczypiorskiego, czyta się to lekko, zupełnie jakby się słuchało starego bajarza;)

_________________
<i>I am the snow fallin' down on you
I tear up your face with my frost
And make you run to somewhere warm
When I come I see you get away
</i>

Tym zdaniem wystawiłaś swemu umysłowi piękne swiadectwo.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Ach Harad... gdyby wszyscy uczyli jak takie rzeczy czytać, byłoby pięknie, nasz nauczyciel nie powie nam czego się należy się wystrzegać, gdy czytamy programowe dzieła (a program i jego przestrzeganie jest przecież najważniejsze...). Żeby nie wynikł z tego całkowity offtopic, wrócę do tematu :)) wspaniale czytało mi się Dziady zarówno II, IV jak i III :]

_________________
21. 04. 2006

"Potop" to nie udoktryniająca kicha tylko tryumf wspaniałej polszczyzny. Pełnej łacinskich wtrętów , ukrainizmów. Po prostu językowy żywioł. I tryumf konwencji przygodowej. Hołd złożony powieści.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

A jak chcesz czytać cokolwiek fragmentarycznie ?
Albo sie rzeczywiście nie daje rady przeczytać danej pozycji i odkłada ją na miejsce, albo się czyta normalnie. W całości.

Naprawdę mam wrażenie, że inteligentów od "prostych ludzi" różni to, że posiadają wspólny kanon kulturowy, że pewne odniesienia są jasne dla wszystkich. I znajomość pewnych dzieł literackich moim zdaniem się w tym poziomie mieści. Można nie lubić Prusa czy Sienkiewicza - przeczytać raz Lalkę czy Potop w szkole z obrzydzeniem albo można ja kochać i czytać wiele razy jak Sagę ASa, ale programowa niechęć do tych dzieł kojarzy mi się z uczniem zawodówki, który widzi tyle zadrukowanych kartek i umysłowo naprawdę nie jest w stanie tego przeczytać.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

Mnie program specjalnej różnicy nie robi... niech dają tam co tylko uważają za słuszne, jednak o ile sądziłem, że przez każdą książkę można jakoś przebrnąć to właśnie przy "Nad Niemnem" zwątpiłem, "Lalka" nawet dosyć łatwo się czytało, ale nie powiem żeby to było przyjemne. Wszystko przeczytam! Ale przy tym jednym, jedynym dziele nie potrafię się skupić tak żeby przeczytać choćby jedną całą stronę. Możliwe, że to efekt po zachwycie nad "Zbrodnią i Karą", spodziewałem się czegoś więcej po trzytomowej powieści. <- miałem na myśli oczywiście "Nad Niemnem" :]

_________________
21. 04. 2006

Ekhem, lekko, powiadasz? Nie wiem, czy to jest najtrafniejsze określenie powieści o końcu getta warszawskiego...

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Żenujące :-((((((

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Za Quo Vadis nigdy specjalnie nie przepadałam, Krzyżaków darzyłam estymą w stosownym wieku, a Nad Niemnem lubię, bo jestem zboczona;) Ale absolutnie nie rozumiem, jak można rozmyślnie nie czytać Trylogii:) To co, że indoktrynacja? Nawet to zjawisko nie zawsze jest złe, zwłaszcza w warunkach, w których tworzył Sienkiewicz. A jeśli się tego nie lubi, to się czyta dla opisów. Tak jak można pić kawę dla smaku:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.