Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 11:41:49

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 09.03.2006 @ 19:57:44 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.02.2006 @ 19:06:51
Posty: 28
Lokalizacja: Okolice Smoczej Jamy
wyjatkowo mlody kot pisze:
Po raz drugi w przeczytałam 'Statek'. I po raz pierwszy zaczęłam się nad książką Łysiaka śmiać.
Chyba już kiedyś o tym zresztą pisałam. Czterystustronicowy wylew nienawiści. Ubrana w piękne słowa prezentacja osobistej porażki i bezsilonej, zajadłej nienawiści. Wycie samca, którego samica poszła z innym. Już nawet nie mężczyzny, samca właśnie. Mężczyźni czasem jednak myślą, samce wyłącznie odczuwają.
Co gorsza, kilka poglądów Łysiaka w kwestii kobiecej wierności zdecydowanie podzielam.

Jeśli dobrze pamiętam WŁ zalecał Statek dla kobiet po 30-stce i nie chodzi o wiek, wydaje mi się, ale o pewien dystans do tematu. Patrząc poprzez pryzmat innych jego książek, a zwłaszcza wywiadów, Statek to bardziej traktat filozoficzny niż pamflet na byłą kochankę. Mylące może być to że Łysiak pisze z ogromną pasją, wręcz żarliwie. Ale on każdą książkę tak pisze. A przecie nie w każdej opisuje własne doświadczenia. Poza tym facetom też nieźle dokłada. Wbrew pozorom ta książka jest o facetach właśnie. Kobiety w tej książce są takie jakich wymagała fabuła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.03.2006 @ 1:20:44 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
owal pisze:
Patrząc poprzez pryzmat innych jego książek, a zwłaszcza wywiadów, Statek to bardziej traktat filozoficzny niż pamflet na byłą kochankę. Mylące może być to że Łysiak pisze z ogromną pasją, wręcz żarliwie. Ale on każdą książkę tak pisze.

Ale nie z każdej wylewa się tyle obrzydzenia i ślepej nienawiści. Szkoda, że pasja przesłoniła mu rozsądek i rozum. Piesze pięknie, momentami porywająco, tego ukryć się nie da i wcale nie neguję jego umiejętności literackich. Tylko że żadna inna książka Łysiaka nie pobudzała mnie do histerycznego śmiechu.
Traktat filozoficzny? Być może. Tylko filozofia... taka jakaś swoista.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.03.2006 @ 18:36:54 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.02.2006 @ 19:06:51
Posty: 28
Lokalizacja: Okolice Smoczej Jamy
Że swoista to fakt. Ale ja nie czytałem książki Łysiaka w której prezentowałby inny obraz świata. Różnice są tylko w akcentach.
Przynajmniej w moim odczuciu.
Cytuj:
owal :
A tak przy okazji czytał już ktoś "Ostatnią kohortę"?

Ja czytałem, to nie jest złe, ale typowo "łysiakowe". Męski heros, piękne, zdradliwe i występne kobiety

Czyli warto kupić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.03.2006 @ 18:45:25 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
Kupuj! Osobiście nic nie mam przeciwko pięknym i lubieżnym kobietom ;)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16.03.2006 @ 17:47:25 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.12.2005 @ 23:11:58
Posty: 1028
Lokalizacja: Kraków
A więc zabrałem się za Łysiaka:) Po skutecznym przeszukaniu szafy z książkami rodziców znalazłem między innymi "Francuską Ścieżkę".

Pierwszą rzecz, jaką spotrzegłęm i która mnie odrazu użekła jest specyficzny, całkiem interesujący styl pisania, szczególnie bardzo efektowne porównania.

Może jeszcze nie obaliłem całości... ale w połowie już mi się litery przed oczami rozmazywały i była 2ga w nocy, więc odpuściłem.

Jak chodzi o trześć, bardzo wzruszyło mnie zakończenie rozdziału o kochance Tylleyranda, błazen Chicot też był niczego sobie, Król Luwru też:) Thann był dość przewidywalny, ale też niczego sobie:)
Przy rozdziale o panu Dumas i hrabim Monte Christo utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że koloryzowanie faktow ma przyszłość:)

[edit]
A czytając tym, gdzie widziano Saint-Germaina, przez myśl mi przeszło, że Santini i Saint-Germain to jedna i ta sama osoba:)

_________________
The same old fears...
Wish You were here...

Pink Floyd - "Wish You were here"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.04.2006 @ 21:39:42 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 13.12.2005 @ 0:34:04
Posty: 6
Z Waszych postów wynika, że nie jest Wam Wilk obojętny, że wzbudza żywe reakcje. Lubię magię i czar jego pisaratwa. Słowem posługuje się po mistrzowsku.
We czwartek pojawiła się nowa pozycja "Najgorszy", dla tych, którzy czytali "Dobrego, "Konkwistę" i "Najlepszego" będzie to interesujący ciąg dalszy.

mac.bea

_________________
mac.bea


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.04.2006 @ 9:38:34 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Dla mnie po przeczytaniu Dobrego Lepszy i Najlepszy nie były ciekawe. Dlatego nie zamiaruję czytac Najgorszego.
Łysiak ma coraz większe problemy z językiem, i ze sobą samym.
A jego żółc nie jest fascynująca literacko...

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.04.2006 @ 16:16:31 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pobili się dwaj górale...
;)

http://www.gazetapolska.pl/?module=cont ... cle_id=942

http://www.gazetapolska.pl/?module=cont ... cle_id=920

Lubię większość powieści Łysiaka, bardzo lubię i cenię jego eseistykę "kulturową", biograficzną, historyczną i podróżniczą (tzw. łysiaki). Publicystyka polityczna mnie niespecjalnie interesuje w jego wykonaniu. Jak to przeczytałem to sobie pomyślałem, że Łysiakowi "kombatancki" status "ostatniego sprawiedliwego" antysalonowego Wilka i kult wokół jego osoby zaszkodził bardzo wybitnie :] Kontrrewolucja pożera swe dzieci szukając wroga wewnętrznego ?? ;) To czysta żółć przecież wobec wymyślonego wroga :] I nie pierwszy to już tego typu "konflikt" prasowy Łysiaka. Paranoja ? Megalomania ? Sam nie wiem :] Różnica co do jakiegoś zagadnienia musi oznaczać żółć z punktu ? :] Tak, tak kontrrewolucja również pożera wlasne dzieci (nie tylko rewolucja szanowny Equesie ;)), za to że ktoś jest za mało kontrrewolucyjny ;)


A tak nawiasem pisząc Eques "Lepszy" z wzmiankowaną trylogią ( już właściwie tetralogią) nic wspólnego nie ma :) Drugi tom to "Konkwista".

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.04.2006 @ 16:45:36 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Zamorano pisze:
A tak nawiasem pisząc Eques "Lepszy" z wzmiankowaną trylogią ( już właściwie tetralogią) nic wspólnego nie ma :) Drugi tom to "Konkwista".
Przeca wim, mam na półce.
Musze powiedziec, że choc z zasady z dwugłosu w GP wolę RAZa, to momentami widac różnicę, wręcz olbrzymią. Na korzyść W.Ł.
Ziemkiewicz potrafli zamęczyc swymi pochwałami Balcerowicza, Łysiak zdumieć niektórymi refleksjami. Np ostatnio nt stosunku Benedykta XVI to Bractwa Piusa IX.

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.04.2006 @ 16:55:13 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Eques pisze:
Przeca wim, mam na półce.
Musze powiedziec, że choc z zasady z dwugłosu w GP wolę RAZa, to momentami widac różnicę, wręcz olbrzymią. Na korzyść W.Ł.
Ziemkiewicz potrafli zamęczyc swymi pochwałami Balcerowicza, Łysiak zdumieć niektórymi refleksjami. Np ostatnio nt stosunku Benedykta XVI to Bractwa Piusa IX.

Mnie raczej nie o to chodzi :) Na przykład łysiakowa uwaga o razowym tytule recenzji "Salonu" i szukanie w niej wrogości i "kryptosalonowości" i tym podobne - co to jest syndrom niedopieszczenia czy jak ? :) Jak słyszałem kiedyś plotki jak Łysiak robił awantury w redakcji "Tysola", że literówki mu "robią specjalnie, żeby go ośmieszyć" to wyznam, że nie wierzyłem w to. Ot plotki, folklor, dorabianie gęby etc. A teraz już nie jestem taki pewny :)

Update: A pisanina Łysiaka o ruchu integrystycznym mnie nie zdumiewa, tylko raczej lekko zniesmacza :) IMVHO to jakby to ująć agitka, raczej bezrefleksyjna, z zestawem obowiązkowych integrystycznych klisz propagandowych. Pomijając, że Łysiak to co w "Tridentum redivivum?" pisze w kwestii ekskomuniki Lefebrve'a jest oczywiastym kłamstwem /bzdurą / półprawdą/ nieznajomością rzeczy/ nadużyciem etc. A konkretnie co do powodów tejże. Porównać ten tekst z wiadomym esejem - z "Wysp bezludnych" pokazuje jaką drogę przebył był Łysiak. Ciekawe czy Łysiak zna publicystykę sympatyzującą z tymże ruchem, która określa Benedykta XVI jako "progresywnego, modernistycznego zdrajcę" etc. :) Kontrrewolucja pożera swe dzieci, które są za mało kontrrewolucyjne ? Szukanie wroga wewnętrznego;) ? Ten Łysiak, z tych tekstów delikatnie pisząc nieco się różni z od tego z "Francuskiej ścieżki", "Empirowego pasjansa", "MW" czy "Wysp zaczarowanych". Od tamtego Łysiaka wiele można się nauczyć...A tu tyle żółci, że spokojnie Wilk mógłby się kwalifikować na Marata białego terroru, gdyby ktoś takowy chciał wprowadzić ;) To nie do końca ten sam Łysiak , którego pisarstwo lubię. Nie do końca ten sam, który był tak ciekawym człowiekiem w programach Malajkata nie tak przecież aż tak bardzo dawno temu. Takie mam wrażenie. Smutne to troszkeczkę. Ale cóż zawsze są książki. A te publicystyczne "wojenki" można olać :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.04.2006 @ 17:30:42 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.01.2004 @ 3:04:04
Posty: 3277
Lokalizacja: z Chomikarium
ciekawostka:

http://www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=706

ostatni akapit szczególnie mi się podoba, choć przy mojej słabej wierze trudno by było poprzeć lub obalić tezy autora to jednak ogólne wrażenie tej retoryki do mnie przemawia.

_________________
http://3000.blox.pl/html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.09.2006 @ 10:46:34 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.11.2004 @ 14:58:08
Posty: 83
Lokalizacja: Poznań
Haletha pisze:
Przeczytane: "Perfidia" by Valdemar Baldhead:) Jak zwykle jestem zadowolona, choć nie tak bardzo jak po dotychczasowym publikacjach tego autora, z jakimi miałam już przyjemność się zetknąć. Opka są krótkie, lapidarne i dość przewidywalne, co jednak nie odbiera im uroku.


Przewidywalne mniej więcej , jak western lub film "akcji" . Mnie wydawało się , że WŁ chciał pokazać jacy mogą być ludzie w swoich działaniach .Ja bym polecał każdemu , kto chce przeczytać coś w przerwie między czyms większym . ;) Szczególnie "Odwet Wielkiego Muga" i "Selekcja" (było w Teatrze Telewizji z H. Talarem)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15.12.2006 @ 14:56:56 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.06.2005 @ 16:28:29
Posty: 2847
Lokalizacja: spod samiućkich Tater/Krk
A ja się zabieram właśnie za "Milczące psy". Zobaczymy co z tego będzie. Z "Najgorszym" miałam pecha: zobaczyłam u znajomego, przeczytałam 80 stron błyskawicznie, a potem już mi sie nie udało na tę książkę trafić. A kasy jak zwykle brak...

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.03.2008 @ 20:12:35 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
W kwietniu premiera nowej powieści Łysiaka "Lider." W zapowiedzi pojawia sie pułkownik Heldbaum, co sugeruje, że być może jest to kolejna część tzw. cyklu heroiczno - łotrzykowskiego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group