Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 12:02:17

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 03.12.2005 @ 14:33:42 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 12:19:06
Posty: 8591
Lokalizacja: Ultima Thule
A ja właśnie zagłębiam się w "Wyspy bezludne". Ten człowiek ma dar obejmowania władzy nad uczuciami czytelnika i przekazywania mu w dość bezpośredni sposób własnych myśli. Może to ryzykowne, ale lubię wierzyć bez zastrzeżeń we wszystko, co pisze, bo tym sposobem najfajniej się czyta jego książki:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.12.2005 @ 14:41:28 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2004 @ 16:43:01
Posty: 289
Lokalizacja: Jelenia Góra
Nie wierz w to co we wstepie pisze o Aleksandrze :) Po tego typu kwiatkach mam większy dystans do Wilka :) Zresztą chyba nie tylko ja :) Ale kilka esejów tam jest przepięknych IMVHO :)

_________________
Czy nie możemy sie modlić o coś dobrego, na przykład o precyzyjne bombardowanie ?

Paragraf 22

Za nóżki i o ścianę !!! Na pohybel idiotkom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.12.2005 @ 6:49:56 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.11.2004 @ 13:20:06
Posty: 1233
Lokalizacja: Wspanialewo Górne
A ja w dniu dzisiejszym zanabyłem drogą kupna ;) Szuańską balladę w twardej oprawie za wręcz psi pieniądz, bo czymże jest 24 złote, jak ma się w kieszeni trochę zaskórniaków na drobne wydatki...

_________________
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.

C-in-C Brygady Malkaviańskich Cyklistów
Liga Niezwykłych Dżentelchamów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 12:30:25 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Po raz drugi w przeczytałam 'Statek'. I po raz pierwszy zaczęłam się nad książką Łysiaka śmiać.
Chyba już kiedyś o tym zresztą pisałam. Czterystustronicowy wylew nienawiści. Ubrana w piękne słowa prezentacja osobistej porażki i bezsilonej, zajadłej nienawiści. Wycie samca, którego samica poszła z innym. Już nawet nie mężczyzny, samca właśnie. Mężczyźni czasem jednak myślą, samce wyłącznie odczuwają.
Co gorsza, kilka poglądów Łysiaka w kwestii kobiecej wierności zdecydowanie podzielam.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 12:51:30 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
wyjatkowo mlody kot pisze:
Wycie samca, którego samica poszła z innym. Już nawet nie mężczyzny, samca właśnie. Mężczyźni czasem jednak myślą, samce wyłącznie odczuwają.

Trudno myśleć w pewnych sytuacjach - nie tylko samcom.
wyjatkowo mlody kot pisze:

Co gorsza, kilka poglądów Łysiaka w kwestii kobiecej wierności zdecydowanie podzielam.

No, ja też ;) Ale się pocieszam, że są pozytywne wyjątki od ogólnych reguł.

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 17:32:28 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
wyjatkowo mlody kot pisze:
Po raz drugi w przeczytałam 'Statek'. I po raz pierwszy zaczęłam się nad książką Łysiaka śmiać.


Może jestem wstrętna, ale ja zawsze się śmieję nad tą gromadą napuszonych, wszechwiedzących facetów, którzy się wymądrzają przez całą książkę ;) Inna sprawa, że jest kilka udanych parodii (np. wyśmiewany przez stryja Huberta zachwyt bab nad astrologią).
A na poważnie: szkoda, bo WŁ potrafi, kiedy akurat nie dyszy zemstą, bardzo pięknie pisać o miłości. Niestety, świat kobiet dzieli na trzy typy:

a) uczciwe prostytutki - uczciwe, bo mają dobre serca i (w przeciwieństwie do typu c.) nie ukrywają przynajmniej swojej dziwkarskiej natury.
b) święte matki - wyjąwszy może matkę bohatera "Fletu", matki są wierne ojcom, nieskazitelne i posągowe. Mama Flowenol jest tu wręcz kryształowa: nigdy nie zdradziła taty i nigdy nie poszła na wagary.
c) żony/kochanki/obiekty westchnień - czyli dziwki, oddające się na lewo i prawo, zdradliwe, fałszywe i jeszcze na dodatek czarownice. Zazwyczaj konszachty z Diabłem i plany mordu dochodzą w promocji.

Małoletnie potomstwo płci żeńskiej nie występuje. Wszystkim rodzą się mali, pokrzywdzeni chłopcy. Jeśli już gdzieś (np. we wspomnieniu) przewinie się jakaś dziewczynka, niechybnie wyrośnie na typ a. albo c.

Uwaga! czasem może się pojawił wariacja na temat c., czyli nawrócona, która po zdradzeniu, oszukaniu i zniszczeniu bohatera wraca do niego zalana łzami i sypiąc głowę popiołem. Patrz - ukochana Turkułła.

Wariacja typu a. to najczęściej sąsiadka/przyjaciółka czy służąca, której głównym zadaniem jest pozbawienie cnoty głównego bohatera (bohater płci męskiej musi mieć bujne życie seksualne) i zniknięcie z jego życia.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05.12.2005 @ 17:38:40 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Ha, przyznam się, że Łysiaka nie znam i nie czytałam, ale całkiem nieźle go zachwalacie, mam coraz większą ochotę na lekturę :)))

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 11:40:16 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Mead, jest jeszcze cos. Kobiety, ktore kopuluje Nurni. Poswieca im tyle samo zaangazowania, co, powiedzmy, gumowej lali z sex-shopu. Jesli wystarcza mu prosta fizjologia i kilka nieskomplikowanych ruchow z obiektem, ktorym gardzi (wszak wszystkie kobiety to dziwki), to gratuluje, jest szczesliwym czlowiekiem minimalistycznych potrzeb. Choc wlasna reka bylaby prostsza w obsludze, nie trzeba byloby jej kupowac prezentow i nie bolalaby jej glowa.
Uwielbienie do macochy przeszloby mu natychmiast, gdyby skopulowal i ja. Jemu nie chodzi o to, by zlowic kroliczka, ale by gonic go. Gdyby go juz dogonil, upolowal, obdarl ze skory, upiekl i skonsumowal, okazaloby sie, ze jest lykowaty i niesmaczny.
Takie zycie.
Przepraszam za dosadnosc na odlew, ale inaczej sie nie dalo.
;)

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.12.2005 @ 14:34:32 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
W sumie dziewoja z sekty podpapa pod typ C.: ma ulżyć naciskowi ciężaru spermy na mózg bohatera. Potem, kiedy już ulży, robi się nudna i denerwująca. A szkoda, bo akurat tę bohaterkę polubiłam. Była taka bezpretensjonalna.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.12.2005 @ 0:34:55 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.12.2005 @ 22:22:31
Posty: 193
Lokalizacja: Kraków
Ja czytałam "Empirowy pasjans" przy okazji jakiejś olimpiady z polskiego, i z tego co pamiętam był całkiem niezły.
Natomiast nie przebrnełam przez "Salon" - zniechęcił mnie styl a także takie kwiatki jak ateista=antyklerykał=wszelkie lewactwo. Heh może i Łysiak w tej książce mówi dużo prawdy o polskiej polityce, ale ilość merytorycznych błedów, przekłamań i uogólnień, dotyczących nieco innych kwestii niż polska scena polityczna, na pierwszych 80 stronach mnie zniechęciła wystarczająco :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.03.2006 @ 14:02:27 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.06.2005 @ 16:28:29
Posty: 2847
Lokalizacja: spod samiućkich Tater/Krk
Lubię Łysiaka, podobnie jak mój tata, dlatego mam dość pokaźną ilość jego książek w domu: "Statek"; "Empirowy pasjans"; "Cesarski poker"; "MW"; "Cena"; "Dobry" - to chyba wszystko. Jedno wiem na pewno - Łysiak uwielbia karty i Napoleona.

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?


Ostatnio zmieniony 10.03.2006 @ 10:14:02 przez Alexis, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.03.2006 @ 16:38:44 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Dziecko Przeznaczenia pisze:
Łysiak uwielbiał karty i Napoleona.
Hm wywód błyskotliwy inaczej, ale jedna ciekawa informacja - czyżby Waldek "żelazny marszałek" odwalił był kitę?

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.03.2006 @ 19:55:31 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.06.2005 @ 16:28:29
Posty: 2847
Lokalizacja: spod samiućkich Tater/Krk
Może sprecyzowałbyś co konkretnie jest "błyskotliwe inaczej". Bardzo ciekawa jestem. A co do czasu przeszłego - przyznaję się, mój błąd, z pośpiechu.

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.03.2006 @ 13:46:14 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.02.2006 @ 19:06:51
Posty: 28
Lokalizacja: Okolice Smoczej Jamy
Dziecko Przeznaczenia pisze:
Może sprecyzowałbyś co konkretnie jest "błyskotliwe inaczej". Bardzo ciekawa jestem. A co do czasu przeszłego - przyznaję się, mój błąd, z pośpiechu.

To tak jakby powiedzieć "kot uwielbia mleko"
Kilka pierwszych książek Łysiaka jest o Napoleonie, w latach siedemdziesiątych miał Łysiak wykłady telewizyjne na temat cesarza, tytuł jego pracy doktorskiej to bodaj "Doktryna fortyfikacyjna Napoleona". Łysiak miał świra na tym punkcie. Był nawet dowcip:
" Czy to prawda że Napoleon naprawdę nie istniał, tylko Łysiak go wymyślił aby trochę zarobić."
A tak przy okazji czytał już ktoś "Ostatnią kohortę"?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.03.2006 @ 14:04:56 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
owal pisze:
A tak przy okazji czytał już ktoś "Ostatnią kohortę"?

Ja czytałem, to nie jest złe, ale typowo "łysiakowe". Męski heros, piękne, zdradliwe i występne kobiety, jakieś dziecko na okrasę... To wszystko na ciekawie zarysowanym tle agonii starożytnego Rzymu. Aha, prawie bym zapomniał - te kobiety to i lubieżne są... ;)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group