Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 09.05.2024 @ 3:56:13

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 0:11:46 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Na pewno się nie doczekamy :) W "Milczących psach" jest jedna z lepszych scen miłosnych w polskiej literaturze IMVHO :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 1:25:07 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
meadwyn pisze:
Szóste primo: Bardzo denerwująca cecha WŁ, którą każdy po lekturze powyżej 10 książek odkrywa: powtarzanie. Kawałki o wyjmowaniu burdelu z kobiety et consortes wracają w kolejnych książkach z podziwu godną regularnością, czasem nawet całe partie "ripostowe". Tak samo wracają pewne klisze bohaterów, jak schemat starszego "krewnego/przyjaciela-filozofa i ironisty" czy "bohatera wilka-samotnika, o skrwawionych rękach, ale czystym sercu, przeciwko wszystkim". Za każdym razem ma to swój smak, jednak ta czkawka motywów z czasem coraz bardziej nuży.

-Co do kobiet...Noo, Łysiak nie ma o nich najlepszego zdania i biorąc pod uwagę jego osobiste koleje życiowe-trudno się dziwić. Starczy prześledzić to co pisze o żonie w pierwszych swoich książkach ( np. "Francuska ścieżka") i to co potem o kobietach w ogóle...
-Co do powtarzających się motywów-coś w tym jest, ale w końcu w życiu zdarzają się męskie egzemplarze typu "wołk adinokij" ;)

Ja Łysiaka lubię, nie drażni mnie nawet jego publicystyka "polityczna", choć faktycznie, czasem widać, że wali siekierą tam gdzie można by elegancko-rapierem. Ale czy jego gniew na możnych, układy, przewały na uczelniach jest taki dziwny? Szanuję go za odwagę z jaką porusza sprawy których nikt poruszyć się nie odważył. Z zarzucaniem mu "odpałów" byłbym ostrożny. O ile mi wiadomo nie przegrał żadnego procesu a przecież rzucał często nazwiskami, faktami, datami...A, że często podaje fakty w sposób "nieuładzony" i z gniewem- taka jego uroda...Może się podobać a może-nie.
Ale revenons a nos moutons-bo miało być o literaturze. Wrażenie robi też głęboka wiedza Łysiaka z zakresu historii i historii sztuki. Kiedyś sprawdziłem kilka mniej prawdopodobnych historyjek z jego książek ( np. to co napisał o wilkołakach we "Flecie z Mandragory"), ile ja się tego naszukałem...Ale znalazłem wszystko, w końcu :) No i maestria w posługiwaniu się językiem...To naprawdę robi wrażenie! On kiedyś napisał, we "Flecie..." o prezydencie kraju w którym rozgrywa się akcja -" Gros wysiłku poświęcił swemu językowi, czyniąc obśliniony mięsień w jamie gębowej strasznym instrumentem hipnotyzera". Język Łysiaka, ten literacki-też jest instrumentem hipnotyzera...

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 1:48:18 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Z tym "Łysiak nie lubi kobiet" też bym nie przesadzał :DDD Możemy znaleźć w jego twórczości wszak wcale intrygujące i pozytywne postaci kobiece ( np. Noemi w "Kielichu"), czy wielką atencję w esejach ( np część "Damy" w "Empirowym pasjansie" ). Kto chce znajdzie :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 1:50:47 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
Ależ on je bardzo lubi...Przynajmniej ekhmm...fizycznie i wcale się z tym nie kryje ;)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.02.2005 @ 2:04:03 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.12.2004 @ 11:17:30
Posty: 1630
Lokalizacja: Flołting Garden
Haletha pisze:
(...)No ale tu już chyba wszyscy Łysiaka znają(...)

Ja nie znam, ale przeczytałem ten temat i teraz chętnie poznam :)))) Dzięki Haletha :))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 12:11:43 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Która scena Zamorano? Ta z Natalią "to śmieszne (bo ja też)" czy przebaczeniae Turkułła?

Tym co Łysiak napisał o Ś.P. (przecież się ochrzcił) Jacku K. stracił u mnie bardzo wiele. Bo skala bzdur na jaką sobie tam pozwolił spłodziła we mnie myśl bolesną, że wszystko co W.Ł. pisze ( z rzeczy których nie jestem w stanie zweryfikować) to takie same gówniane bzdury.

Ale eseistą jest świetnym. A raczej był. Bo jeśli MBC uznamy za zbiory eseii, to one wszystkie mają mniej więcej taką treść: czytajcie i podziwiajcie jaki jestem mądry. Choć to co pisze to sprawy prostackie a na dodatek zwulgaryzowane, dla historyka sztuki.

Ale to u W.Ł. przeczytałem pierwszy raz o rozstrzelaniu na plaży d'Elbee i Wielanda...
Sexbeer pisze:
A ja się dopiero muszę zapoznać, jestem ciekaw, czy ktoś z tak walniętymi poglądami może tak dobrze pisać :)

Od oceniania poglądów to sugerowałbym się wstrzymać, zgodnie zresztą z forumokietą :->

Zamoran, jak możesz uważać go za najlepszego eseistę w PL? Czyżbyś nie czytał "Barbarzyńcy w ogrodzie" ? (no ale fiat voluntas..)

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 12:20:34 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
M. Aurelius pisze:
Od oceniania poglądów to sugerowałbym się wstrzymać, zgodnie zresztą z forumokietą :->

A to dlaczego, przecież Łysiak forumowiczem nie jest i forumokieta go nie dotyczy. :)
Ja niestety nie jestem w stanie czytać i zachwycać się twórczością kogoś, czyje poglądy do tego stopnia nie zgadzają się z moimi. Choćby był nie wiem jak dobrym eseistą.

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 12:26:34 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Ale taka uwaga jest zagajeniem dyskusji politycznej. :->
A Twoja uwaga Joanko kojarzy mi się z dyskusją nt. Picassa pamiędzy (ponoć) DeGaullem a Chruszczowem:
gensek: Nie lubimy twórczosci tow. Picassa, ale cenimy go za jego poglądy.
gen.: A my na odwrót.
:->

Osobiście uweilbiam np. Miłość w czasch cholery, i nie zaślepia mnie fakt, że autor jest bolszewikiem.

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 12:40:24 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
M. Aurelius pisze:
Ale eseistą jest świetnym. A raczej był. Bo jeśli MBC uznamy za zbiory eseii, to one wszystkie mają mniej więcej taką treść: czytajcie i podziwiajcie jaki jestem mądry.

Ja tego tak bynajmniej nie odebrałem...
M. Aurelius pisze:
Choć to co pisze to sprawy prostackie a na dodatek zwulgaryzowane, dla historyka sztuki.

To znaczy jakie sprawy ( przykłady)? I dla kogo-konkretnie? Bo Łysiak jest właśnie historykiem sztuki...

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 12:43:08 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Z wykształcenia jest architektem...

Co do przykłądów to w tej cheili nie przytoczę bo nie mam ani jedengo tomu, ale są to informacje dość popularne

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 12:56:35 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2004 @ 23:25:28
Posty: 1474
Lokalizacja: Shangri-La
M. Aurelius pisze:
Z wykształcenia jest architektem...

"Ukończył Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej, później także historię sztuki na Uniwersytecie Rzymskim oraz Międzynarodowe Centrum Studiów nad Ochroną i Konserwacją Zabytków w Rzymie."
To cytat z :
http://www.kultura.org.pl/lupa.php?nid=1137
M. Aurelius pisze:
Co do przykłądów to w tej cheili nie przytoczę bo nie mam ani jedengo tomu, ale są to informacje dość popularne

Widać nie, aż tak bo chociaż czytałem wszystkie książki Łysiaka i sporo recenzji na temat jego twórczości ( także negatywnych), nie spotkałem się z tym aby ktoś mu zarzucał "prostactwo" i "wulgaryzowanie" zagadnień związanych z historią sztuki...No nic-poczekam, może kiedyś podasz te przykłady.

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 13:02:57 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Ejże Marcuss to nie wiesz, że Łysiak z wykształcenia jest też historykiem sztuki ? ( dyplom na Uniwersytecie Rzymskim , na historii sztuki właśnie. Nie tylko architektura na Polibudzie). Co do eseistyki :uwielbiam"'Barbarzyńcę w ogrodzie" Herberta. Ale to Łysiak być może jest najwspanialszym eseistą jednak dla mnie. Nie umiem tego wyliczyć , ale "Wyspy bezludne", "MW" czy "Wyspy zaczarowane" to jednak to.
Ja sobie publicystykę typu "Rzeczpospolita kłamców" odpuściłem z punktu jako i Borsuk :) Łysiaka eseistę cenię sobie bardzo , bardzo. Łysiaka powieściopisarza nieco mniej , ale lubię , momentami nawet bardzo lubię :) Poza tym fajnie popularyzował epokę historyczną , którą ja naprawdę lubię :) Z ostanich rzeczy uwiódł mnie "Kielich". Chyba jedyna rzecz, która dorównuje tym najlepszym "łysiakowym dziełom" z dawnych lat. I pewnie jeszcze mocniej się odbiera jesli to dla kogoś pierwsza powieść Łysiaka. Choć "Empireum" o bibliofilstwie i starodrukach nie czytałem. Koszmarnie drogie. Może kiedyś sobie sprawię. Jakby tak rzucili na tanie jatki :DDDDD

Co do "Milczących psów" - scena z Natalią :)

"MBC" nie czytałem , ale skompletuję sobie kiedyś . Na "tanich jatkach" we Wrocławiu można niektóre tomy nabyć za około 50, 60 złotych.
Joanko a co czytałaś Wilka ? Ja np. nie podzielam poglądów politycznych Marqueza czy Carpentjera ( i pewnie wiele jeszcze takich przykładów bym mógł podać ) co nie przeszkadza mi smakować ich twórczości z przyjemnością.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Ostatnio zmieniony 09.02.2005 @ 13:22:14 przez Zamorano, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 13:20:55 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Navajero pisze:
-Co do kobiet...Noo, Łysiak nie ma o nich najlepszego zdania i biorąc pod uwagę jego osobiste koleje życiowe-trudno się dziwić. Starczy prześledzić to co pisze o żonie w pierwszych swoich książkach ( np. "Francuska ścieżka") i to co potem o kobietach w ogóle...

Wystarczy przeczytać 'Okręt', by dojść do takiego wniosku:> Trudno jest pisarzowi oddzielić się od tworzonej przez siebie fikcji literackiej. Lecz przelewanie swojej niechęci na papier wydaje mi się jakieś takie... niskie. Ot, pokażę całemu światu, że to zła kobieta była. Takie publiczne pranie brudów. Takie wywrzaskiwanie na kartach powieści 'Już ja cię urządzę'.
Ale nie o tym chciałam pisać (no, może nie tylko o tym).
Navajero pisze:
(...) Język Łysiaka, ten literacki-też jest instrumentem hipnotyzera...

Dla mnie Łysiak jest hipnotyzerem. Pisarzem magicznym. Potrafi porwać czytelnika, złapać go za łeb i zaprowadzić, dokąd sam chce. Moja wielka łysiakowa trójca to 'Flet...', 'MW' i 'Wyspy bezludne'. Dlaczego? Może lubię być łapana za włosy i budzić się w dziwnych krainach?
Kto wie?

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 13:23:40 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
wyjątkowo młody kot pisze:
Wystarczy przeczytać 'Okręt', by dojść do takiego wniosku:>
A to to zdaje się jakiś Niemiec napisał a nie Łysiak. I nawet film potem zrobili. Dość dobre kino wojenne :DDDDDDD

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 13:27:47 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Auć, to zabolało.
No dobrze. 'Statek', panie Zamorano. <wstyd mode on>
Errare humanum est:)

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group