Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 08.05.2024 @ 21:15:27

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 20:00:19 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2004 @ 16:43:01
Posty: 289
Lokalizacja: Jelenia Góra
Marek jesteś niekonsekwentny i wpadasz w sprzeczności jak kobieta :) Najpierw zwracasz uwagę Joance, że dyskusja polityczna jest sprzeczna z forumokietą, takoż jej prowokowanie, a potem sam taką prowokujesz :)

_________________
Czy nie możemy sie modlić o coś dobrego, na przykład o precyzyjne bombardowanie ?

Paragraf 22

Za nóżki i o ścianę !!! Na pohybel idiotkom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 20:04:22 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Mam lekką migrenkę, po spotkaniu forumowym ;->
Bo z WŁ to ja mam taki kłopot, że lubię jego książki, zgadzam się z jego poglądami tylko człowiek "mie nie pasi"

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 20:09:53 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2004 @ 16:43:01
Posty: 289
Lokalizacja: Jelenia Góra
Hm takie pytanie. WŁ kiedyś powiedział, że w "Kielichu" chciał pożenić metodę Chandlera z metodą Joyce'a. (tzn. Kamil znaczy zamorano tak mówi, że powiedział :DDD) Czy uwazacie, że to dobry opis? IMO coś w tym jest cyniczny, lecz honorowy "samotny detektyw", który od czasu do czasu raczy nas "strumieniem świadomości". Refleksyjnym i pięknym IMO :)

_________________
Czy nie możemy sie modlić o coś dobrego, na przykład o precyzyjne bombardowanie ?

Paragraf 22

Za nóżki i o ścianę !!! Na pohybel idiotkom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 20:12:38 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 08.10.2004 @ 14:27:38
Posty: 970
Lokalizacja: Pohjola-dzika,smiercionosna Polnoc
Mam podobnie, moze poza
Cytuj:
zgadzam sie z jego pogladami
.
Ale swietnych , a nawet genialnych pisarzy, muzykow itp., ktorzy w zyciu pozaartystycznym sa skonczonymi s****synami, oszolomami, debilami wreszcie, jest na peczki. Problemem jest, czy powinno nam to rzutowac na ich tworczosc, a jesli tak, to jak bardzo. Mi to w przypadku pana Lysiaka niestety rzutuje moze dlatego , ze wciaz sie udziela ( vide tekst o JK)

_________________

Jestem Nikim, co umie tylko spac
Lunatykiem od odkladania spraw
Fanatykiem marzen


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 21:25:27 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Haletha pisze:
Zamorano pisze:
Hal : z którego roku wydanie "Empirowego pasjansa" kupiłaś ?

Z siedemdziesiątego siódmego. Na wewnętrznej stronie obwoluty jest fotka małego Łysiaczątka z szabelką :P

Na koniu na biegunach :) We wszystkich wydaniach jest. Tym najnowszym również, w przedmowie :) Pytałem bo w tym najnowszym sa drobne uzupłenienia i kapitalna szata graficzna. Potem sprawdze te uzupełniania i Ci napiszę. Ale zdaje się to było w rozdziałach: Walet caro i walet trefl.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.02.2005 @ 23:14:16 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
To może też się wypowiem w tym kobiecym "wątku" jako miłośniczka Łysiaka płci żeńskiej ;) Na początku, jako smarkulę, jego opisywanie kobiet mnie oburzało. Jako dziewczę trochę już starsze, czytam te damskotematyczne przemowy z pewną pobłażliwością. Bo jednak powraca stary, nieśmiertelny motyw: baby są wstrętne, zdradzieckie, kłamliwe... (tu wstawić jeszcze kilka pejoratywnych przymiotników zgodnie z doświadczeniami czytelnika)... a jednak ci wspaniali, bohaterscy mężczyźni bez przerwy się w nich zakochują i je idealizują. (W "Statku" najlepiej wyraża to Robert Grant.) Ale ja tu pierdu pierdu, a miałam przejść do rzeczy. Prawda jest taka, że Łysiak ma do kobiet, mimo setek stron błyskotliwych dia/mono-logów na ich temat, podejście, którego nie sposób określić inaczej niż PŁYTKIE. "Statek", ta rzekoma analiza kobiecej duszy, ślizga się po jej powierzchni, a "odkrywczość" sprowadza do stwierdzeń w guście "kobiety myślą dołem", "kobiety zdradzają", "kobiety kłamią". No cóż, oczywiście mężczyźni są wierni, powściągliwi, prawdomówni i uduchowieni... ale ja tu pierdu pierdu.. no właśnie. Nie twierdzę, że Łysiak nie ma racji w niektórych kwestiach. Pewne mechanizmy przedstawia bardzo trafnie (płakałam ze śmiechu, czytając o babskim zamiłowaniu do astrologii i jego wykpieniu przez stryja Huberta). Jednak to wszystko jest koszmarnie dwubiegunowe. Albo kobieta typ "zdradziecka kłamliwa suka" albo typ miłosiernego anioła o kryształowym sercu (matka Flowenola, która nigdy nie zdradziła tatusia i nigdy nie poszła na wagry - ROTFL). Są u WŁ postacie wykraczające poza ten schemat - wspaniały portret matki-czarownicy we "Flecie", ake jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nie wnikam zanadto w prywatne motywacje autora - jakie są, to jego sprawa. Ale nie da się nie dostrzec, że w sprawach kobiet Łysiak był, jest i zawsze już chyba będzie małym chłopcem...

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 11:28:31 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 12:19:06
Posty: 8591
Lokalizacja: Ultima Thule
Olga pisze:
ja pisze:
Acha: w "Kielichu" są błędy natury muzycznej:)
Jakie ? :)

'C-moll', 'H-moll'... Duże literki pisze się przy tonacjach durowych, a przy molowych małe, czyli 'h-moll'. Ja bym nie śmiała sama wpaść, ale mama jest muzykiem i od razu musiała skomentować:>

Zamorano: dzięki za obietnicę uzupełnienia wstawek. Jak tylko przeczytam to, co teraz czytam, znowu biorę Łysiaka bez kolejki:) A nowe wydanie... oczywiście, że ładniejsze, ale za to się płaci...

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 12:40:13 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Haletha pisze:
Zamorano: dzięki za obietnicę uzupełnienia wstawek. Jak tylko przeczytam to, co teraz czytam, znowu biorę Łysiaka bez kolejki:) A nowe wydanie... oczywiście, że ładniejsze, ale za to się płaci...

Ja nowy "Empirowy pasjans" kupiłem ze 2 lata temu na taniej książce za rozsądną cenę (mniej więcej pół ceny wyjściowej). Podówczas za starsze wydania bukiniści więcej chcieli jak ja wtedy zapłaciłem. Natomiast niektóre rzeczy warto mieć i we wznowieniach i w starszych wydaniach :)) ( np. "MW" i "Kolebkę". Ale oba z różnych względów)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 16:31:23 
Offline
Adept

Rejestracja: 05.11.2002 @ 20:00:22
Posty: 443
Lokalizacja: wszawa
Nikt chyba jeszcze nie wspomniał o MBC, a jest to na pewno opera omnia Łysiaka. Kupiłem to i przeczytałem tylko dlatego, że na okładce widniało jego nazwisko. I oto ja, facet, który malarstwem i sztuką w ogóle interesował się o tyle o ile (tzn wcale), idę sobie przez galerię obrazów (IV kategorii w toruńskim ratuszu) i nagle STOP! Ja WIDZĘ! Widzę na malowidłach, to wszystko co mistrz pisał o świetle, kompozycji, symboliźmie, etc. I jak rany, ja te obrazy ROZUMIEM! A przecież wcale specjalnie się tego nie uczyłem, samo weszło do głowy podświadomie. I to jest moim zdaniem najlepsze świadectwo o Łysiaku, jakie mogę napisać. Talent, jaki w literaturze zdarza się raz na pokolenie, albo i to nie. Tym bardziej przykro patrzeć, jak Łysiak rozmienia się na drobne, po raz n-ty, choćby i słusznie, wylewając kubły pomyj na "różowych". Można było taką książkę napisać raz, ale kilka razy pod różnymi tytułami? Najbardziej zabolało mnie oczernianie J. Kaczmarskiego, tym bardziej, że jego płytotekę znam prawie na pamięć i nie ma tam nic z rzeczy, o których pisze Łysiak. Wręcz przeciwnie. Uważam, że mało kto potrafi tak wyczuć i opisać polską kulturę i historię jak Kaczmarski. Wreszcie niezrozumiały dla mnie bezmyślny entuzjazm, z jakim ten tak inteligentny człowiek podchodzi do kreacjonizmu, czy to w wydaniu danikenowskim, czy religijnym. To mnie drażni. Oprócz MBC, najbardziej cenię sobie eseje podóżnicze "Asfaltowy Saloon" (jeżeli kiedykolwiek wybiorę się do USA, to tylko dzięki tej książce), "Francuska ścieżka" i "wyspy zaczarowane". W ogóle uważam, że pierwsza faza twórczości Łysiaka, tak gdzieś do 1990 roku jest zdecydowanie, jeżeli nie liczyć MBC, lepsza, od dzisiejszej (cenzura go kształtowała, czy co?)

_________________
Prawda jest okruchem lodu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 18:03:45 
Offline
Murderatrix

Rejestracja: 16.10.2003 @ 21:46:27
Posty: 3280
Lokalizacja: Ilion
Zamorano pisze:
W "Milczących psach" jest jedna z lepszych scen miłosnych w polskiej literaturze IMVHO :)

Zasugerowałeś się, bo sam Łysiak gdzieś tam ("Wilk i kuglarz"? nie pamiętam) wspomina, że zachwycone czytelniczki piszą w listach, że jest to jedna z najlepszych (albo po prostu najlepsza) scen miłosnych w polskiej literaturze ;-PPP
Książki lubię. Człowieka... hm. Chyba nie szanuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 18:07:58 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
E nie . Olga tak mówiła :D To w sumie może ma rację:D Bo tych wywiadów rzek to akurat nie czytałem i nie mam w planach.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 18:27:20 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
A ja ten akurat mam (7 zł na wyprzedaży) i sprawdzę :->
Zreszta nie dziwota ze się kobietom podoba. Twardy mężczyzna (trochę wręcz zwierzę) oddaje swe życie w ręce delikatnej kobiety ;-)))))

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 20:28:58 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 @ 21:19:33
Posty: 4505
Bo to jest bardzo piękna scena. Chociaż ze scen damsko - męskich w MP najbardziej lubię tę między Igelströmem a panią Lhullier:) Acz z zupełnie innych względów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.02.2005 @ 22:53:30 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
To dziwne. Bo mnie jakoś najbardziej wzruszał Turkułł i jego wątek miłosny. Może dlatego, że on nie-heros, ona ani femme fatale, ani kryształowa Matka Polka, ot, zwykli ludzie, a dramat niebanalny i do tego fantastycznie opisany. Oszczędnie, ale pięknie.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.02.2005 @ 1:05:06 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Ta Matki-Polki to typowe bohaterki dramatów miłosnych w literaturze :->

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group