Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.04.2024 @ 10:22:45

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 86  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 24.02.2005 @ 17:15:00 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.09.2004 @ 4:02:58
Posty: 113
No wiecie, no... różne moga być powody opóźnienia. Autor się może spóźnić. Albo tłumacz. Albo może coś zginąć w wydawnictwie. Albo drukarnia źle wydrukuje i trzeba reklamować i powtarzać. Albo się spali (ta drukarnia - poważnie, znajomy pisarz tak miał). Albo wydawnictwo chce wypuścić książkę w terminie, który uzna za lepszy rynkowo (nie wspominam już nawet o ewentualności kłopotów finansowych, kontroli z US, które moga skutecznie sparaliżować działanie formy, chorób, klęsk żywiołowych i takich tam.).

Przykład podam (mniejsza o tytuł). Owoż zaprzyjaźniony wydawca (zmienił już branżę zresztą) wydawał książkę bogato ilustrowaną. Starannie ją wydawał. A angielski właściciel praw nie dosyłał klisz z ilustracjami. I nie dosyłał. I nie dosyłał. W końcu okazało się, że oni te materiały ślą z Hongkongu, tam się coś posypało i nie ma. W efekcie wydawca pojechał do Berlina, kupił książkę (tam wydaną nieco wcześniej) i sam ilustracje skanował. Klisze dotarły cztery miesiące później.

Taki biznes.

_________________
I have seen the life on this planet, Scully, and that is exactly why I am looking elsewhere.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.02.2005 @ 17:34:12 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 15.09.2004 @ 22:19:48
Posty: 583
Alakhai pisze:
Nie wiem jak Vanin, ale ja już sobie dawno temu obiecałem, że nie kupię ani jednej książki więcej z Fabryki Słów :->

E, powieści Anneke też nie?

Enyłej, co z tą obiecaną analizą porównawczą przekładów Alicji?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.02.2005 @ 18:25:19 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Osobiście nie przeszkadzają mi opóźnienia, bo ja zawsze mam co czytać i to ja zwykle jestem opóźniona ;)
Po drugie - ostatnia rzecz wydana przez FS jaką czytałam to właśnie "Miasto w zieleni i w błękicie" i o zgrozo, z odrazą ;) muszę przyznać, że jest redakcja i korekta ;) Jeśli ten niepokojący trend się utrzyma, to nie będę miała na co narzekać :]
Ze zjawiskiem niedotrzymywania terminów wydawniczych klient niestety nie może sam nic zrobić. Nie jest to przyrzeczenie publiczne. Można sprawę rozpatrywać jedynie w kategoriach dobrego imienia firmy (a co to takiego??? ;) ). Na uregulowanie takich kwestii widzę miejsce raczej w kontrakcie pomiędzy wydawnictwem a autorem. A skoro określenie wiażącego terminu nie leży w interesie żadnej ze stron... well ;)

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.02.2005 @ 18:47:20 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 18:26:22
Posty: 9369
ASX76 pisze:
Moim zdaniem krytyka wydawnictw jeśli chodzi o niedotrzymywanie terminów jest nieuprawniona i niesprawiedliwa.

Nie rozśmieszaj mnie.

To ja jako czytelnik płacę pensję i autorowi i całej reszcie ludzi współpracujących przy wydawaniu książki w wydawnictwie i drukarni. I to ja jako czytelnik, widząc że traktuje się mnie niepoważnie ciągle przesuwając termin wydania książki, coraz bardziej się irytuję. Bez względu na to, czy wina leży po stronie pisarzam czy też drukarni, winę ponosi wydawnictwo, które zapowiedziało mniej lub bardziej konkretną datę wydania (np. marzec 2005 albo wiosna 2005). Jeżeli ta data jest potem przesuwana po piętnaście razy (tak to jest przejaskrawione), to jako czytelnik uważam że nie traktuje się mnie poważnie. Ujmując to inaczej, jeżeli idę do sklepu raz, drugi, dziesiąty i za każdym razem sprzedawca informuje mnie, że towar będzie już wkrótce, po czym po raz kolejny okazuje się, że nie dotarł, to za jedenastym razem pójdę do innego sklepu. Jasne, można się spierać o to, że książki nie są substytutami doskonałymi, ale jest ich tyle (i autorów również), a zasobów czasu i pieniędzy jakimi dysponuję jest na tyle niewiele, że zapłacę komuś kto podejdzie do sprawy poważnie. I dlatego choć kiedyś dopuszczałem, żeby wydawnictwo przesuwało termin wydania, po paru skrajnych doświadczeniach z FS zmieniłem zdanie. Zdecydowanie jestem bardziej skłonny zaakceptować termin "wkrótce" bez względu na to jak bardzo enigmatycznie brzmi. Inne rozwiązania uważam za, mówiąc kótko, dymanie pracodawcy, czyli czytelnika.

Osobną sprawą jest jakość pracy autora a później korekty i redakcji. O ile jak mi już w innym miejscu wytłumaczono, autor może się na sugerowane przez redaktora poprawki nie zgodzić, to co do ortografii nie ma prawa odmówić. Już to pisałem nie raz - błędy ortograficzne i mniej lub bardziej niechlujne wysławianie się dopuszczam w takich formach komunikacji jak fora czy maile, to w tekście drukowanym już nie. A tak się składa, że to nie kto inny a takie wydawnictwo jak FS byków w rodzaju fatalnej korekty popełnia mnóstwo i nie dociera do wydawcy, że robi źle.

Dlatego obiecałem sobie kiedyś, że po "Siewcy Wiatru" nie będę nabywał książek z tego wydawnictwa, choć decyzja packa o wydawaniu opowiadań właśnie u nich mocno mnie wkurzyła, bo muszę się złamać. Nawiasem mówiąc, czy to nie "Siewca ..." jest przykładem maksymalnie żenujących błędów ortograficznych - poczynając od okładkowego "Siewcy wiatru" do OIDP "Egzemplaża recenzenckiego"?

Obecnie skrajnym przypadkiem, który naprawdę działa mi na nerwy, jest zapowiadana, mało tego, reklamowana rok temu w lipcu książka Rafała Dębskiego "Łzy Nemezis". Za 4 miesiące minie rok, a książki jak nie było, tak nie ma. Wiem jedno, szanse na to, że ją kupię są przyzerowe.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24.02.2005 @ 19:34:01 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.07.2003 @ 9:27:43
Posty: 1954
Lokalizacja: Brok
PolB pisze:
Albo wydawnictwo chce wypuścić książkę w terminie, który uzna za lepszy rynkowo

Wystarczy, że konkurencja zapowie na dany termin ze dwa hity. I wtedy owszem, wydawca moze zrobić kuku sobie i autorowi, wydać w zapowiadanym terminie, licząc sie z tym, że czytelnicy mają jednak określona ilosć kasy do wydania. I być może kupią mniej.

_________________
"Nie mogę się doczekać śmierci Fabienne. Ramirez wstąpi wtedy do klasztoru i będzie się biczowal dyscypliną do konca swych nedznych dni, ale trudno już, byle tylko flaki jej wygniły i dupą wyciekły." (c) by Cintryjka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 0:51:08 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 24.02.2005 @ 10:32:56
Posty: 5
Vanin pisze:
A tak się składa, że to nie kto inny a takie wydawnictwo jak FS byków w rodzaju fatalnej korekty popełnia mnóstwo i nie dociera do wydawcy, że robi źle.

Mam wrażenie, że przyczepiliście Fabryce etykietkę i tyle. Ostatnio czytałam dwie najnowsze książki o świecie Dysku. W każdej rzuciło mi się w oczy - bo nie jestem specjalistą w tym - po kilka a nawet kilkanaście błędów. W pierwszych tomach tego nie było :(((

_________________
Nie lubię malkontentów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 1:03:34 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 24.04.2003 @ 10:59:37
Posty: 630
Kaisa pisze:
Vanin pisze:
A tak się składa, że to nie kto inny a takie wydawnictwo jak FS byków w rodzaju fatalnej korekty popełnia mnóstwo i nie dociera do wydawcy, że robi źle.

Mam wrażenie, że przyczepiliście Fabryce etykietkę i tyle. Ostatnio czytałam dwie najnowsze książki o świecie Dysku. W każdej rzuciło mi się w oczy - bo nie jestem specjalistą w tym - po kilka a nawet kilkanaście błędów. W pierwszych tomach tego nie było :(((

Rzeczywiście FS dostała etykietę. Bo zasłużyła na nią swoją początkową nieporadnością. I zamiast biadolić i mieć pretensje do czytelników, lepiej jakoś zainwestować w PR, bo jak wskazuje ta dyskusja, aktualnie jest on beznadziejny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 9:11:59 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.09.2003 @ 13:24:37
Posty: 299
Lokalizacja: z dupy
Dość dobrą informacją jest, iż Świat Książki planuje wznowić "Pachnidło" Suskinda.

_________________
"Zmiany, zmiany, zmiany "


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 11:58:49 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 24.02.2005 @ 10:32:56
Posty: 5
Maciej Popis pisze:
Rzeczywiście FS dostała etykietę. Bo zasłużyła na nią swoją początkową nieporadnością. I zamiast biadolić i mieć pretensje do czytelników, lepiej jakoś zainwestować w PR, bo jak wskazuje ta dyskusja, aktualnie jest on beznadziejny.

Chyba nie w PR, a w redakcję i korektę, jeśli chcesz być konsekwentny :)

_________________
Nie lubię malkontentów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 13:56:25 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 24.04.2003 @ 10:59:37
Posty: 630
Z tego, co ostatnio dociera z FS widać, że właśnie w korektę i redakcję zainwestowała. Ale tylko tą poprawnością nie odbuduje się wizerunku, który stoczył się do tragicznego poziomu. Potrzebne tu są również inne działania, przede wszystkim marketingowe.

Bo to, że np. teraz w FS jest poprawna korekta i redakcja to konieczność. Nie wyobrażam sobie budowania lepszego PR tylko poprzez to, że mamy dobrą korektę i redakcję. W tym momencie sądzę, że FS potrzebuje czegoś więcej. Być może łącznie z przeproszeniem czytelników za wcześniejsze niedbalstwo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 14:17:15 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Bez przesady. To, że parę z niezbyt znaczącego forum osób kwękało i obraziło się na FS za niedbalstwo wydawnicze, nie znaczy, że FS ma się publicznie kajać i biczować. Bo większość kupujących powieści FS miała głęboko w dupie, czy trafia na literówki czy nie. Grunt, że mieli nowego Pilipiuka / Ziemiańskiego - to są przecież lokomotywy wydawnictwa. A reszta to produkty niszowe. W niszy wieści się rozchodzą szybko. Tak jak FS przyczepiono łatkę językowych brudasów i niechlujów, tak, jesli utrzymają poziom, łatkę tę szybko stracą. W PR to niech inwestuje np. Prószyński czy inni wielcy.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 14:25:34 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2004 @ 13:02:04
Posty: 901
Lokalizacja: Aberdeen/Świnoujście
Niedotrzymane zapowiedzi to pikuś przy praktykach MAG-a, który porzucił cykl Donaldsona "Skok w ..." w połowie, a na swojej stronie nadal sprzedaje już wydane tomy.

_________________
po przeczytaniu spalić monitor


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 16:21:43 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Kaisa pisze:
Mam wrażenie, że przyczepiliście Fabryce etykietkę i tyle.

Etykietkę Fabryka sama sobie przyczepiła. Sorry, ale jeśli praktycznie w każdej książce z ich oferty, którą wezmę do ręki, znajduję przynajmniej kilka błędów ortograficznych (interpunkcyjne i inne litościwie pomijam), to chyba o czymś świadczy - a dwóch byków ortograficznych naraz na okładce jednej książki chyba jeszcze nikt oprócz nich nie walnął.

W ramach szybkiego porównania: na mojej półce obok siebie leżą "Inne pieśni" Dukaja (Wydawnictwo Literackie) i "Siewca wiatru" Kossakowskiej (Fabryka Słów). W tej pierwszej błędów nie ma, w tej drugiej jest ich zatrzęsienie. Przy tej pierwszej nad redakcją i korektą czuwało łącznie siedem osób, przy tej drugiej jedna. Wniosek nasuwa się sam.
Kaisa pisze:
Ostatnio czytałam dwie najnowsze książki o świecie Dysku. W każdej rzuciło mi się w oczy - bo nie jestem specjalistą w tym - po kilka a nawet kilkanaście błędów. W pierwszych tomach tego nie było :(((

Żeby była jasność: inne wydawnictwa też nie są bez grzechu. Solaris jest niemal równie niechlujny jak Fabryka Słów (redakcja i korekta na przerażająco niskim poziomie), z kolei MAG potrafi robić ze składem rzeczy karygodne (w pierwszym wydaniu "Misji błazna" zgubili jeden rozdział, z kolei w pierwszym wydaniu "Dymu i luster" zgubili kilka opowiadań). Ba, nawet Prószyńskiego nakryłem ostatnio na braku dokładnej redakcji (w drugim, poprawionym wydaniu "Danse macabre" znalazłem od ręki sześć czy siedem niedoróbek).

Sęk jednak w tym, że innym wydawnictwom wpadki się zdarzają, a dla Fabryki Słów stały się od jakiegoś czasu normą. Bardzo nie lubię, jak ktoś mi wciska produkt niepełnowartościowy (a za taki uważam książkę bez redakcji i korekty) za pełną cenę, dlatego też postanowiłem zagłosować portfelem - książek z wydawnictwa Solaris na mojej półce nie ma w ogóle, a z Fabryki Słów są tylko dwie (i więcej raczej nie będzie). Jeśli uznam, że nastąpiła stała i znacząca poprawa poziomu, wtedy być może zmienię zdanie i zacznę ich znowu kupować - ale nie wcześniej.
mr.maras pisze:
Niedotrzymane zapowiedzi to pikuś przy praktykach MAG-a, który porzucił cykl Donaldsona "Skok w ..." w połowie, a na swojej stronie nadal sprzedaje już wydane tomy.

A co powiedzieć o Zysku? Pomijam już, że między publikacją kolejnych tomów cykli potrafią mijać u nich lata (np. Drugie Kroniki Amberu czy Gormenghast), ale oni robią lepsze numery - z pięcioksięgu Nowego Słońca wydali pierwsze trzy tomy i stanęli. Powód? Do dwóch kolejnych... nie wykupili praw. Ręce opadają po prostu.

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 16:26:31 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 24.04.2003 @ 10:59:37
Posty: 630
Tia... Polityka wydawnicza i cenowa Zysku jest dla mnie dużą zagadką.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.02.2005 @ 16:57:10 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Zyska, nie Zysku ;->

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 86  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group