Keri_Moore pisze:
Przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisałam ;>
Ja nie znam wszystkich autorów komiksowych i nigdy tak nie twierdziłam - ja w ogóle nie jestem fanką komiksów, co nie znaczy, ze nie widziałam zadnego i żyję w totalnej nieświadomości. To że kolega jest utalentowany nie oznacza, że wie coś o portretach, w ogóle nie kumasz o czym mówię, masz przed oczami radosną wizję siebie znającą (hurra) wszystkich komiksiarzy świata, co wg. Ciebie oznacza, ze możesz mnie pouczać co do kwestii rysunkowych ;> I poprosze o linka do twórczości chętnie się zapoznam, aczkolwiek postawa szanownego kolegi pt. "Jak to MNIE nie znasz? jestem prawie tak sławny ja Bruce Willis" świadczy źle o koledze i nie nastawia mnie do niego szczególnie pozytywnie )
ejze, nie ja szafuje swoja tworczoscia, wiec nie przypisuj mi takich tekstow.
Keri_Moore pisze:
UPDATE: Przejrzałam prace Marka Turka i oto do jakich wniosków doszłam.
chyba fragmenty prac?
Keri_Moore pisze:
jak to zazwyczaj bywa z policjantami.
Keri_Moore pisze:
Pan w cylindrze ma a) cylinder i b) szramę, poza tym kreska kolegi nie jest szczególnie skomplikowana i nie zna półcieni.
ta konkretna kreska?
czy moze chodzi ci o pelny zakres tego co robie? (jakies 1000 stron opublikowanych tu i owdzie grafik, ilustracji, obrazow, komiksow wszelakich i roznego typu bazgrolow w roznorakich konwencjach i technikach by sie zebralo przez te pare lat)
Keri_Moore pisze:
Tutaj gdybyśmy zdjęli charakterystyczną czuprynę, albo takież okulary, też nie rozpoznamy kto zacz. Albowiem wzystkie twarze są podobne, odróżniają je poszczególne atrybuty.
no, a jak wszystkim odetniemy jeszcze uszy, nosy, wydlubiemy oczy i prztniemy do jednego wzrostu to beda juz calkiem tacy sami.
Keri_Moore pisze:
Tu mamy przykład na to jak można przerysować twarz, aby odróżnić jedną od drugiej. Spójrzmy zaś na łysego pana na dole i wyobraźmy sobie że Marek Turek napisał scenariusz, w którym łysy gra szpiega i musi.p założyć perukę. Poznamy go tak jak poznaliśmy Brada Pitta w O.E. ? Bo ja sądzę, ze nie poznamy, oczywiście zakładając, ze nie obejrzymy sceny, w której łysy się przebiera.
czyzbys sugerowala nieudolna prace charakteryzatorow na planie O.E.?
no coz, klocil sie o to nie bede.
Keri_Moore pisze:
Nie umniejszam talentu kolegi Marka niemniej dziwię się, ze mnie pyta czy wiem lepiej od niego jak się rysuje komiksy. Sądząc z doświadczenia jakie ma, a oceniając je na podstawie jego rysunków nie sądzę, aby mógł się wypowiedziec na temat rysunków innych niż takie, jakie sam wykonuje. A już na pewno nie może się wypowiadać na temat moich twierdząc, ze wie lepiej ode mnie ;>
nie pytam o umiejetnosc rysowania komiksow tylko o umiejetnosc rysowania.
wybacz, ale prezentujesz poprawny, wyuczony warsztat mieszczacy sie w granicach zajec warsztatowych z rysunku.
i z calym szacunkiem, ale to jest zaledwie pierwszy krok do zrobienia czegokolwiek wiecej a nie podstawa do dyskusji o czyichkolwiek umiejetnosciach.
Keri_Moore pisze:
Taka kreska, i pewnie sa ludzie którym się podoba, ale śmiem twierdzić, ze nie wymaga wiedzy o anatomii i świetle w takim stopni jakiego wymagają moje rysunki.
tak sie dziwnie sklada, ze "taka kreska" to wynik swiadomego odejscia wiele lat temu od akademickich zasad rysunku.
bynajmniej nie z przyczyn "warsztatowych"