Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 14:13:26

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 11.03.2005 @ 20:06:14 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 15.09.2004 @ 22:19:48
Posty: 583
Czyli dla fanów jeskowizmu. I na początek pytanie... ktoś wreszcie zamierza wydać "Ballady o Borysie Robin Hoodzie"? Już przy okazji "Ewangelii według Afraniusza" Solaris to zapowiadał i nic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.08.2005 @ 12:14:18 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Potrzaktuję ten wątek szerzej. Ostatecznie rosyjska fantastyka lat 90. nie tylko Jeskowem stoi. Lubię to, co ostatnio piszą Rosjanie. Jest zupełnie inne, bliższe człowiekowi, bliższe tego, co go naprawdę dręczy. Już kiedyś, w innym wątku, zachwycałam się 'Strefą sprawiedliwości' Jewgienija Łukina. Teraz następna rzecz w podobnym klimacie. Marina i Siergiej Diaczenko - 'Dolina sumienia'.
Jak ja lubię takie rzeczy.
To w sumie żadna fantastyka. Element fantastyczny jest tylko narzędziem, sposobem ukazania pewnych spraw.
Mówi się, że ludzie są ze sobą na dobre i na złe. Guzik prawda, są ze sobą tylko na dobre. Kiedy zaczyna się złe, oddalają się od siebie rączo w poszukiwaniu pocieszyciela/pocieszycielki, który pogłaszcze po głowie, uwolni od poczucia winy i pozwoli zapomnieć.
Wład i Angela nie mogą się rozstać. Nie lubią się, nie szanują, a tym bardziej nie kochają. Ale muszą ze sobą być, bo inaczej umrą. W jak najbardziej fizycznym tego słowa znaczeniu. Są dwojgiem dorosłych ludzi, z bagażem doświadczeń, ciemnych (jak bardzo ciemnych!) spraw na sumieniu. Nie dano im wyboru, a raczej sami go dokonali. Muszą nauczyć się tolerancji, zrozumienia dla swoich odrębności. Bez furtki, bez wyjścia, bez ewentualności, że jak się nie uda, to można odejść.
To nie jest książka sf, to nie jest powieść o miłości. Za cholerę nie wiem, co to jest. I daję temu nie-wiadomo-czemu 7/10.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.08.2005 @ 18:53:02 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 12:19:06
Posty: 8591
Lokalizacja: Ultima Thule
wyjątkowo młody kot pisze:
To nie jest książka sf

Dolina Sumienia? No, bez wątpienia nie jest:))

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 17:23:15 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Saga o wiedźminie zafascynowała nie tylko nas. Niejaki Władimir Wasiljew, jakby nie mogąc się pogodzić z tym, że "to już koniec" napisał cykl opowiadań otwarcie nawiązujących do prozy ASa. Z tym, że "Wiedźmin z Wielkiego Kijowa" jest wiedźminem przyszłości, który zmierzy się już nie ze strzygą, czy złośliwym diabołem, a... szaloną koparką lub zepsutym dźwigiem.

Nawet Zoltan i Yarpen, podczas słynnej "ślimakowej" biesiady w ostatnim tomie przepowiedzieli Geraltowi, że on i jego pobratymcy będą potrzebni zawsze, bo zawsze będzie ciemność, a w niej kły, pazury i krew. A ładu ktoś musi bronić. Tak to mniej więcej szło.

Opowiadania Wasiljewa zapowiadały się więc całkiem nieźle, bardzo się ucieszyłam, znalazłszy ten tom w mojej bibliotece. Miałam nadzieję wrócić choć na chwilę do Wiedźminlandu. No i się zawiodłam.

Ta książka to wręcz profanacja. Historie z Wielkiego Kijowa są nudne, po głębszym zastanowieniu pozbawione sensu, a o słynnych ASowskich perełkach można zapomnieć. Załamuje beznadziejny język... W innym przypadku można by podejrzewać, że to tłumacz się nie spisał, ale tym zajął się EuGeniusz Dębski, więc trudno mi w to uwierzyć. Wrażenia miałam fatalne, zwłaszcza, że Wasiljew zupełnie zmienił charakter cechu wiedźmińskiego, a juz samych wiedźminów na pewno.

Dla mnie: denerwujące smęty zza wschodniej granicy, rozczarowujące do bólu. A dla was?

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02.09.2005 @ 18:25:47 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 15.09.2004 @ 22:19:48
Posty: 583
bardzo_czarny_kot pisze:
W innym przypadku można by podejrzewać, że to tłumacz się nie spisał, ale tym zajął się EuGeniusz Dębski, więc trudno mi w to uwierzyć.


A chyba niesłusznie. Zmasakrował on między innymi "Ostatniego Powiernika Pierścienia". I to jak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 18:47:23 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.06.2005 @ 20:36:06
Posty: 954
Lokalizacja: z Valnor
Wiecie co, tak w związku z tym wątkiem zaczęłam się zastanawiać. Czy wiedźmin, nie jako Geralt, ale jako typ postaci jest już w fantasy takim... nazwijmy to "dobrem wspólnym" (coś dzisiaj nie umiem się rozsądnie wysłowić, ale chyba wiecie, o co mi chodzi), jak - nie przymierzając - elfy, krasnoludy czy magowie, że każdy, dowolny pisarz może sobie na kartach powieści czy opowiadania umieścić w fabule jakiegoś wiedźmina, jako typ profesji, typ bohatera, itd.? Czy też może było by to naruszeniem praw autorskich ASa? Jak sądzicie?

_________________
- Strzelajcie! Strzelajcie, ^cenzura^! – Giertych teatralnym gestem rozpiął koszulę – W gołą, ^cenzura^, pierś celujcie! Na stos, ^cenzura^, rzuciliśmy! Swój życia los, ^cenzura^! - Sexbeer :]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 18:48:00 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
Czytałam "Ostatniego..." Yeskowa i nie miałam takiego wrażenia... U Wasiljewa, język jest znacznie gorszy, niż tam.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 18:58:19 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Kriss, masz trochę racji, ale elfy czy krasnoludy to jednak postacie mitologiczne. Co prawda dopiero w mniej lub bardziej współczesnej literaturze ożyły jako odrębne rasy (chyba Tolkien był tu pierwszy), zostały Elfami i Krasnoludami. Po co kreować nowego, współczesnego wiedźmina, skoro można napisać coś od siebie, stworzyć nowego bohatera?

Poza tym "Wiedźmin z Wielkiego Kijowa" zupełnie nie przypadł mi do gustu, a kupiłam go zafascynowana Sapkowskim, także spodziewając się czegoś lepszego.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Ostatnio zmieniony 02.09.2005 @ 19:08:56 przez Ala, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:06:27 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2003 @ 21:48:24
Posty: 462
Lokalizacja: z Warszawy
Kriss_z_Valnor pisze:
Wiecie co, tak w związku z tym wątkiem zaczęłam się zastanawiać. Czy wiedźmin, nie jako Geralt, ale jako typ postaci jest już w fantasy takim... nazwijmy to "dobrem wspólnym" (coś dzisiaj nie umiem się rozsądnie wysłowić, ale chyba wiecie, o co mi chodzi), jak - nie przymierzając - elfy, krasnoludy czy magowie, że każdy, dowolny pisarz może sobie na kartach powieści czy opowiadania umieścić w fabule jakiegoś wiedźmina, jako typ profesji, typ bohatera, itd.? Czy też może było by to naruszeniem praw autorskich ASa? Jak sądzicie?


Wiedźmin jest chroniony prawem autorskim Andrzeja Sapkowskiego. Wiedźmin z Wielkiego Kijowa, to przykład specyficzny, gdyż Sapkowski pozwolił Wasiljewowi na użycie wiedźmina - jak sam to określił - w drodze wyjątku. Jest w tym natomiast prawda, o tyle, że już wcześniej, przed wiedźminem, pojawiały się już postacie, niekiedy nawet bardzo, go przypominające.

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:14:35 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.06.2005 @ 20:36:06
Posty: 954
Lokalizacja: z Valnor
Tak, Alu, tyklo nie chodzi mi może konkretnie o tą książkę Wasiljewa, ani w ogóle o "uwspółcześnianie" wiedźmina.
Tylko tak ogólnie: np. pisarz pisze sobie książkę fantasy, powiedzmy w realiach fantastyczno-"średniowiecznych" (a przynajmniej nie w realiach współczesnych), wrzuca w fabułę rycerzy. magów, elfy, krasnoludy, wróżki, potwory, itd.... I pytanie jest takie: czy może tam wrzucić postać wiedźmina, jako typu bohatera. Powiedzmy, taka scena: Rycerz-jakiś-tam ze swoją towarzyszką Czarodziejką-jakąś-tam wchodzą do karczmy i widzą: karczmarz jest półelfem, a przy stołach siedzą sobie krasnoludy, gnomy, niziołki, dwa ely, a przy najdalszym stole w rogu, samotnie pije piwo wiedźmin (broń Boże nie Geralt, Lambert czy coś w tym stylu, poprostu zwykły nie-ASa wiedźmin), którego szukali, bo chcieliby, żeby pomógł im w polowaniu na wampira.
Czy dowolny autor może zrobić coś takiego? Czy jest to naruszenie własności intelektualnej (czy jak to się tam nazywa ;) ) ASa? Czy też np. może, jeśli uzyska zgodę ASa? O to mi chodzi. O sytuację ogólną. Czy po prostu można już uznać wiedźminów za taki "wspólny" typ bohaterów fantasy.

_________________
- Strzelajcie! Strzelajcie, ^cenzura^! – Giertych teatralnym gestem rozpiął koszulę – W gołą, ^cenzura^, pierś celujcie! Na stos, ^cenzura^, rzuciliśmy! Swój życia los, ^cenzura^! - Sexbeer :]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:23:15 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Trochę już Fanky odpowiedział a na moje wyczucie to bohater polujący na potwory nie jest wymysłem Sapkowskiego. Byli wcześniej wojownicy typu Conan, był Robin Hood a wiedźmin jest IMHO po prostu ewolucją takiego bohatera. Przypuszczalnie prawo autorskie chroni samą nazwę "wiedźmin", choć tu mogę sie mylić.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:26:35 
Offline
BiałyPłomień Tańczący Na Modemach Wrogów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:06:43
Posty: 6856
Lokalizacja: Wzgórek św. Nowotki
AS powiedział o Wasiliewie i jego Geralcie tak --> Spójrzcie pod koniec pierwszej części wywiadu, czyli tuż przed wywiadem 19-02-2001 - 09-03-2001. Też się nad tym zastanawiałem lat temu kilkoro :))

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:31:39 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.06.2005 @ 20:36:06
Posty: 954
Lokalizacja: z Valnor
Pisząc ostatniego posta, nie widziałam tego, co Fanky napisał... No a to, co napisał, rzeczywiście w większości wyjaśniło moje wątpliwości. Alu, w zasadzie myślę podobnie jak Ty. Przecież wielu wojowników, łowców nagród, łowców przygód itp. już wcześniej walczyło w fantasy z potworami. Tyle że wiedźmini wydają mi się specyficzni, bo walka z potworami to ich misja, sens ich istnienia, do tego zostali stworzeni (no właściwie przetworzeni ;) )... Są jakby osobną "kastą" wojowników... Więc gdybym na kartach jakiejś powieści spotkała takiego wojownika-czarodzieja wyspecjalizowanego właśnie w polowaniach na potwory, to choćby nie wiem jaką nazwę autor wymyślił na jego określenie, zawsze moim pierwszym, narzucającym się skojarzeniem było by: "wiedźmin".

_________________
- Strzelajcie! Strzelajcie, ^cenzura^! – Giertych teatralnym gestem rozpiął koszulę – W gołą, ^cenzura^, pierś celujcie! Na stos, ^cenzura^, rzuciliśmy! Swój życia los, ^cenzura^! - Sexbeer :]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:35:36 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
I tutaj się zgadzam, ale to moje prywatne zdanie, z prawem innych pisarzy do obmyślania postaci nie ma nic wspólnego. I faktycznie, każdy facet, który na kartkach powieści zabija potwory, będzie mi się kojarzył.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.09.2005 @ 19:36:04 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2003 @ 21:48:24
Posty: 462
Lokalizacja: z Warszawy
ala pisze:
Trochę już Fanky odpowiedział a na moje wyczucie to bohater polujący na potwory nie jest wymysłem Sapkowskiego. Byli wcześniej wojownicy typu Conan, był Robin Hood a wiedźmin jest IMHO po prostu ewolucją takiego bohatera. Przypuszczalnie prawo autorskie chroni samą nazwę "wiedźmin", choć tu mogę sie mylić.


Robin Hood, to inna parafia. Z porównania wiedźmina do Conana, Sapkowski raczej nie byłby zadowolony. Ale są dużo bliższe wzorce, np. staropolska legenda o synu rusałki, który miał niezwykłe moce, lecz choć zarabiał na życie niszcząc potwory, nękające ludzi, ci darzyli go nieufnością. Albo profesja Witchblade (o ile się nie mylę) z jednego z dodatków do AD&D, praktycznie wypisz - wymaluj to samo, co u sapkowskiego. Update: Właściwie powinienem był użyć słowa wiedźmin w liczbie mnogiej. Nie konkretny, wiedźmin ale nazwa profesji - również stanowi zastrzeżoną własność intelektualną Sapkowskiego.

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)


Ostatnio zmieniony 03.09.2005 @ 11:39:55 przez Fanky, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group