Wieża Błaznów

"Błądzić jest rzecza ludzką".

Inne pieśni Dukaja są świetne. I to tak świetne, że aż mi ciężko cokolwiek o nich napisać.:) Zdecydowanie jedna z najbardziej klimatycznych książek jakie do tej pory przeczytałem. Natomiast obecnie jestem podczas lektury Perfekcyjnej niedoskonałości i niestety tutaj mam mocno mieszane odczucia. Po około 150 stronach wciąż nie mogę wnijść w historię. Niby niebanalny pomysł, niebanalne postacie ale jakoś to chyba nie dla mnie. Jak pomyślę, że tego mają być trzy tomy, to jakoś sam nie wiem. Wg mnie duużo słabsze od Innych pieśni.

PS. Moim skromnym zdaniem ktoś powinien zmienić temat topiku bo brzmi cokolwiek głupio. Toć ani z Dukaja hrabia, ani Węgier.

_________________
Z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle.
S. Staszewski

Złodzieju, tytuł topiku został wyczerpująco wyjaśniony na jego pierwszej stronie:)
Z 'Perfekcyjną Niedoskonałością' miałam podobnie. Ale kiedy już nasiąknie się językiem i pojęciami czytanej lektury, dalej idzie lekko, leciutko.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Dukaj (czytałam opowiadania i „Inne pieśni”) ma niesamowitą wyobraźnią i w kwestii kreowania nowych, oryginalnych światów nie ma sobie równych (przynajmniej w Polsce). Natomiast jeśli chodzi o bohaterów, ich psychikę, relacje pomiędzy nimi, wygląda to już zdecydowanie gorzej. Postacie Dukaja, po odjęciu im niezwykłości wynikającej z konstrukcji świata, niczym szczególnie się wyróżniają. IMHO to literatura, którą czyta się dla niezwykłości świata właśnie, a nie dlatego, że polubiło się bohaterów czy przejęło ich losem.

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com

Mi się to rozwiązanie spodobało muszę powiedzieć. Nie jest jakieś nieprawdopodobne, jeśli potraktować to opowiadanie jako alternatywną wizję stricte naszej rzeczywistości. Jeśli czytać Xavrasa jako sf to tym bardziej.
A ja poproszę Ciebie Orion, że jeśli ci ktoś coś podeśle z tych opków, to zapodaj na mojego maila :)

Syriuszu, nie chce mi się sprawdzać dokładnie, ale o tych opkach to chyba ktoś inny pisał, bo ja sobie nie przypominam. A piłem ostatnio niedużo:)

O masz, przepraszam. Cięzki dziś dzień miałem w szkole, pomyliłem Cie z Otim.
Przepraszam :)

A prośbe kieruje rzecz jasna do Otiego :]

Zeznanie podatkowe ;)

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Ale tym, którzy muszą je czytać, za to płacą :)
A wypełnić można (prawie) bezmyślnie, trzeba tylko wiedzieć, jak :)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

O rany! Zeznanie podatkowe! Na śmierć zapomniałam..

_________________
ggadem lub emalią

Nie panikuj, masz czas do 2 maja (no, chyba że jakiś biznes, z CIT-em jest zdaje się inaczej).

Zagłębiłam się z nieukrywaną przyjemnością po raz kolejny w "PN" i stwierdzam, że po n-tym czytaniu zaczynam rozumieć świat :)
Przede mną "Inne pieśni", wydębione dziś podstępem. Zostawię sobie na Ukrainę, jakąś przyjemność z tych zakichanych targów będę chociaż miała....

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Uważąj, bo Ukraina to już keros Maksyma Roga;)

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Dukaja uwielbiam "Inne pieśni". Jest to niewątpliwie fascynująca książka. na poziomie języka. Na poziomie kreacji świata przedstawionego. Na poziomie bohaterów czy fabuły. Na poziomie poszczególnych scen. Niektóre opka są równie świetne : "Ruch generała", "Wielkie podzielenie", czy kapitalna, debiutnacka "Złota galera". Bardzo fajna jest też mini powieśc publikowana swego czasu w "NF" - "Szkoła". Średni jest "Xavars Wyżryn", ale ciągle dobry. Natomiast opko "Katedra" jest przyciężkawe IMO, momentami mocno bełkotliwe. "Czarne oceany" czytało mi się dosyć trudno. Doceniam klasę, ale wracac do tej książki nie planuję. Ostatniej powieści nie czytałam. Cóż bardzo cenię prozę Dukaja i boję się zarazem, żeby się kompletnie nie rozjechał z czytelnikami. Żeby pozostał "czytliwy". Że wizjonerstow da się pogodzić z atrakcyjnością dla czytelnika udowodniają wspaniałe "Inne pieśni".

_________________
Czy nie możemy sie modlić o coś dobrego, na przykład o precyzyjne bombardowanie ?

Paragraf 22

Za nóżki i o ścianę !!! Na pohybel idiotkom.

Dla mnie PN jest absolutnie nieczytliwa. A IP byłam zachwycona.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka