Wieża Błaznów

Przeczytałem! Bardzo mi się podobało!

Może dlatego, że faktycznie ciekaw byłem poglądów Sapkowskiego na niektóre sprawy. A można dowiedzieć się z tej pozycji tego i owego. M. in. :
Jaki ma Sapkowski stosunek do tego co pisze i jak to robi?, Czego "czepiali się" historycy w N i BB? i... dużo by wymieniać...

Plusem jest to, że Bereś mając komfort bycia jedynym oponentem w rozmowie może pytać do woli i drążyć tematy do skutku... dzięki temu uzyskujemy odpowiedzi Sapkowskiego takie jakie na spotkaniach raczej nie padną. Nie mówiąć o tym, że IMHO tutaj mamy gwarancje wiarygodności. Sapkowski nie traktuje Beresia tak jak jakiegoś dziennikarza :) A przecież Bereś też człowiek: zapytał o "space operę" i "Cos się kończy...", chociaż odpowiedzi napisane są w zbiorku, który podobno czytał :)

Nieźle "Historię i fantastykę" podsumował Artur Chruściel w Esensji (o, tutaj).
IMHO przeczytać warto, ale czy posiadać... Ja oczywiście kupiłem, ale dla kogoś, kto nie jest fanem AS-a, to raczej nie będzie lektura obowiązkowa.

_________________
I'm not dead yet.

Jeszcze samej "Historii i fantastyki" nie przeczytałam, więc wypowiem się na podstawie owego artykułu - najwyraźniej Bereś cierpi na tę samą przypadłość, na którą cierpi większość krytyków: nie potrafi uznać wartości fanatstyki samej w sobie. Wychodzi z założenia, że jeżeli ma to być literatura z wyższej półki, to musi tam być "coś jeszcze" jeśli chodzi o inspiracje. Musi się opierać na rzeczywistości. Proza ASa na rzeczywistości sie opiera, a jakże, ale Beresiowi najwidoczniej to nie wystarczy... Musi się z naszym światem łączyć bardziej namacalnie. Żeby stworzyć postać taką a nie inną, Sapkowskiego musiało koniecznie coś boleć, to musiało wynikać z jakiś tragicznych doświadczeń?

XXI wiek nie zapisze się w historii literatury jako to stulecie, które wreszcie doceni fantastykę. To przykre, bo z tej recenzji wynika, że Bereś po prostu się do tego wywiadu nie przygotował, ktoś go wyrwał do odpowiedzi, a on zrobił to, co zrobiłby na jego miejscu każdy leniwy uczeń - zaczął rzeźbić.

Ale to jest naprawdę opinia niepełnowartościowa, jako że jeszcze książki nie przeczytałam. potraktujcie to raczej jako komentarz do artykułu, który polecił Alakhai.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

No, no, gratuluję zdolności prekognicyjnych i to prawie sto lat wprzód. A nie wiesz przypadkiem, kiedy sie wyprowadzę z domu? :>

_________________
ggadem lub emalią

Zasponsoruj mi szklaną kulę i lepszy sprzęt, bo fusy to się nadają tylko do wróżb tak ogólnych, że w konsekwencji nic nie mówiących :)

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

b_c_k: Przeczytaj książkę :) Ja do Beresia nie mam większych zastrzeżeń :)
edit:
Choc po przeczytaniu recenzji stwierdzam, że faktycznie Bereś mógł zrobić lepiej. Ale uważam, że w tak krótkiej formie "wywiadu-rzeki" (w końcu czcionka dośc duża ) super dzieło nie mogło mu wyjść...

Jakiś czas temu ktoś wspominał o tym, że Sapkowski na stronie którejśtam zapowiada kontynuację Sagi. Otóż doszłam już do tego momentu i IMHO to był li i jedynie żart. Dla mnie to jasno wynika z kontekstu.

A w ogóle Bereś mnie rozczarowuje. Na początku zbyt dawał się zdominować przez Sapkowskiego, a zaraz potem stał się upierdliwy. Zadaje niemal to samo pytanie pięć razy na różne sposoby, jakby nie potrafił zrozumieć odpowiedzi. Drąży jedną kwestię, choć IMHO AS już wystarczająco się wypowiedział na jej temat. Ale to dopiero pierwsze 100 stron, może jeszcze będzie lepiej :]

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Przeczytałam całośc, co prawda niezbyt dokładnie, bo pasożytniczo, w Empiku, ale odniosłam bardzo podobne wrażenie. Choćby forma zadawania pytań - AS kilkukrotnie zwracał Beresiowi uwagę, że dla niego pytanie kończy się w miejscu znaku zapytania, a sugerowanie odpowiedzi odbiera negatywnie, ale Bereś formy tej zarzucić nie chciał zdecydowanie. No i zarzuty dotyczące opisywania bitwy od strony lazaretu też IMO nieuzasadnione. Jak również sugestia, by z wiedźmina zrobić impotenta. :]

_________________
وأنا؟ أنا كقطة سيامية في جوف راحتيه

Ja właśnie skończyłam czytać ten wywiad. Ogólnie dość ciekawe, warte przeczytania, ale żadna tam lektura obowiązkowa, nawet dla fanów ASa. Do żadnych odkrywczych wniosków panowie Bereś i Sapkowski nie doszli, sam pisarz również nie powiedział nic, co by mnie szczególnie zaskoczyło. Zaś Bereś pewnych spraw po prostu nie potrafi zrozumieć. Np. ten mało emocjonalny stosunek ASa do swoich bohaterów - czy B. naprawdę uważa, że każdy pisarz tak się przejmuje losami stworzonych przez niego postaci? Ja nie mam wielkiego talentu literackiego, ale jednak piszę, bo lubię. Piszę dużo i często. Może nie są to wielkie dzieła, ale mniejsza z tym. Jednak mój stosunek do kreowanych postaci, fabuły jest identyczny.
Aha, jeszcze a propos domniemywanej kontynuacji Sagi - mniej więcej pod koniec wywiadu AS podkreśla, że żadnego dalszego ciągu nie przewiduje. Nie wyklucza powrotu do Wiedźminlandu jako takiego, ewentualnego zajęcia się losami któregoś z drugoplanowych bohaterów, ale nic w stylu szóstego tomu na pewno nie powstanie. Uff. Już się bałam :)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Może to trochę offtop, ale uważam, że niezłym materiałem na taki powrót byłoby opisanie dalszych losów Dijkstry. Nawet w PJ jego wątek kończy się w sposób, który to umożliwia.

_________________
"After more than 10 years on the frontlines of the public debate concerning
GMOs, I have learned that (...) rational arguments
are poor ammunition against the emotional
appeals of the opposition."
I. Potrykus

No własnie, to mi pierwsze w tej chwili przyszło do głowy. Byłoby super. :)))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Postaci w Sadze multum, myślę, że to wręcz skarbnica pomysłów :] Co mnie jeszcze bardziej ucieszyło - AS stwierdził, iż prawdopodobnie powróci jeszcze do krótszej formy, czyli opowiadań :)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Kurczę, aż się rozmarzyłam... Ale dajcie spokój, jakieś nadzieje sobie człowiek robi, a potem będzie zawód :(

Ale ja też jestem za wątkiem Dijkstry i jego nowej kompanii :)

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

Przeczytałem wczoraj ciekawy wywiad z prof. Beresiem i przyznam, że nieco zmienił on moje spojrzenie na "Historię i fantastykę". Wprawdzie nadal uważam, że Bereś zupełnie niepotrzebnie i na siłę próbował ciągnąć rozmowę w stronę polityki i bieżących wydarzeń (jeśli ktoś choć odrobinę zna AS-a i czytał wcześniejsze wywiady z nim przeprowadzane, powinien doskonale zdawać sobie sprawę, że nic z tego nie będzie), ale wygląda na to, że nieco chaotyczna i szarpana struktura książki nie do końca jest jego winą. Okazuje się, że znowu szef SuperNowej wmieszał się tam, gdzie nie powinien (który to już raz?) i tak naprawdę Bereś na redakcję i powstawanie "Historii i fantastyki" nie miał chyba zbyt wielkiego wpływu. Zresztą poczytajcie sobie sami.

_________________
I'm not dead yet.

Poczytałam. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, et cetera, te cetera... Teraz niedobry jest ten niemiły Sapkowski. Wcześniej niedobry był ten nieprzygotowany do rozmowy Bereś. Dziecinna kłótnia.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.