Wieża Błaznów

Szkoda. Trudno. Nie można mieć wszystkiego.
Teraz wgryzłam się w 'Diabła na wieży', ale poza pierwsze opowiadanie nie wyszłam, bo o swoje prawa upomniał się wszechmocny sen. Powiem krótko: to tytułowe opowiadanie trochę mnie rozczarowało. Jest jakieś takie... nie wiem, jak to określić... pedagogiczne? Dydaktyczne? Rodzicom więcej niż jednego dziecka ku przestrodze?
Nic to, czytam dalej.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Stosowanej, stosowanej. Mam szefową ze wsi która tak mówi. Nie jestem zachwycony... Nie czytałem jeszcze tej książki, ale za to akurat Anneke u mnie plusa nie dostanie ;)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

"Zabawki diabła" przeczytane. Mogę się podpisać pod opinią Oriona - tutaj wszystko jest ze sobą powiązane, przemyślane. Tradycyjnie bardzo podoba mi się psychologiczne potraktowanie bohaterów, uzewnętrznianie ich mrocznych stron - IMHO to właśnie wychodzi Anneke najlepiej:) Nieco atrakcyjniej przedstawia się perspektywa rozwiązywania zagadek razem z bohaterem - w "Cieniu w słońcu" co prawda ciężko domyślić się zakończenia, bo nie znamy jak Domenic zawartości tej księgi, ale w "Karnawale we krwi" zaczęłam prawidłowo kombinować:) Zakończenie przyprawiło mnie o opad wszystkiego. Przyznaję, że spodziewałam się [spojler] konwencjonalnego rozwiązania problemów bohatera i "żyli długo i szczęśliwie", a tu tymczasem nie została rozwiązana nawet kwestia Ptasznika:) [/spojler]. Niebanalność jest jednak znacznie bardziej realistyczna i należy ją policzyć autorce na duży plus.
Naprawdę nie będzie nic więcej? Ani kawałeczka?:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Ja mam nadzieję, że nie będzie. Po przeczytaniu "Zabawek diabła" stwierdzam, że doskonale rozumiem decyzję Anneke i ją w pełni ze swej strony popieram. Moim zdaniem nierozwiązana kwestia tożsamości Ptasznika stanowi dobry motyw, dobrze wykorzystana w celu podbudowania psychologicznego postaci Jordana. Jako taka, moim zdaniem, zagadka Ptasznika powinna pozostać na zawsze zagadką.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Ech, Anneke, kiedy ja to zdążę przeczytać? Dlaczego na pierwszym miejscu muszę stawiać jakieś głupie grzybki? :(

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Po grzybkach może ci pójść nawet lepiej, niż na trzeźwo :D

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

jestem zalamana!!!!!
W moim egzemplarzu "Zabwiki diabła" brakuje stron 353-368!!!!
Zjadlo mi zakonczenie Karnawału we krwi i poczatek Zabawek Diabła.
Oskarżam Fabryke Snów o sadyzm i działania niezgodne z konwencjami genewskimi i wszelkim prawem miedzynarodowym zabraniajacym tortur psychicznych!!! :(

Czy ktos litosciwy napisalby mi na pw co mnie ominelo??? Ewentualnie wymieni sie na strony 369-384 które mam podwójnie???

Ogólnie to książkę przeczytalam dzis w pociagu i IMHO jest lepsza niż "Diabeł na wiezy". Niestety wszelkie inne uczucia przeslania mi gorycz, ze pechowo trafilam na wadliwy egzemplarz :(((

Hmm, a nie dałoby się przycisnąć Fabryki jakimś pełnym oburzenia listem? Może podesłaliby sensowny egzemplarz.

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com

Ja w takich wypadkach ide do ksiegarni i wymieniam. Nigdy nie robili problemu (oplaca sie uzywac paragonu jako zakladki...)

_________________
Of mice and men
Back to reality

Coś nie tak, bo u mnie "Zabawki diabła" zaczynają sie od strony 353. Specjalnie sprawdziłam.

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

to jesli u mnie na stronie 352 mam "Karnawał we krwi" to znaczy ze mam koniec? Ufff - ulzylo mi, bo juz myslalam ze przeadla mi jakas wazna czesc akcji :>
Poczatek "Zabawek Diabla" bede musiala doczytac podczas najblizszej wizyty w empiku.

wymienic książki niestety nie wymienie bo księgarnia w Szczecinie a ja w Warszawie. Pomysl z listem pelnym oburzenia jest fajny.... tylko co ja mam im w tym liscie napisac??

pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo i stad moje oburzenie - takich rzeczy osobom nalogowo uzaleznionym od ksiazek sie po prostu nie robi :)))

Sorry za kompletny offtop, ale mi sie skojarzylo. Kiedys wpadl do mnie kumpel z klasy i mowie mu, ze czytam swietna ksiazke, wprost nie moge sie oderwac. Po jakims czasie wyszedl, a ja zabieram sie do czytania - a ksiazki nie ma. Przeszukalam caly dom - kamien w wode. Nastepnego dnia kolegi nie bylo w szkole, a jeszcze nastepnego oddal ksiazke, mowiac, ze mialam racje - faktycznie swietna. Zrobic cos takiego nalogowcowi to czysty sadyzm...

_________________
Of mice and men
Back to reality

"Zabawki diabła" za mną, przeczytane błyskawicznie i z nieukrywaną przyjemnością.
Na razie musze przemyśleć wszystko, strzegóły w chwili natchnienia, na razie mogę powiedzieć, że najbardziej przypadło mi do gustu opowiadanie tytułowe. I że bardzo mi się podobała całość.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Przeczytane. :D
Najmniej mi się podobały dwa pierwsze opowiadania. Po pierwsze Domenica, jako człowieka decydującego często o czyjejś winie, wolałabym jednak widzieć w innym świetle, a jego nieszczęśliwe dziecińswo jako coś bardziej zwyczajnego i przyziemnego, bez tajemnic ani świętych. Ale to całkowicie subiektywna opinia. :) Po drugie w pierwszym tomie on mówi: "wiem wszystko o pokucie i odkupieniu", czy jakoś tak. Właśnie tego w drugim nie widać, poza paroma zdaniami od narratora, a miałam nadzieję, że Anneke to jakoś ciekawie pokaże.
Dalej jest dużo lepiej. :)))) "Ciernie" i "Karnawał we krwi" są świetne, a "Zabawki diabła" czytałam z wielką przyjemnością. Naprawdę wielką. :)))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

"Zabawki diabła" przeczytałam już dawno temu, ale wrażenia - spisane zaraz po zakończeniu lektury - dopiero teraz.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>