Anya pisze:
Ja opieram swoje wrażenie na tym, że nikt tam nie trząsł się z zimna, a dzieciaki wręcz obrzucały się śnieżkami.
Oczywiście! Były przecież w szubach godnych Syberii.
Anya pisze:
Najwyraźniej ich chęć powrotu do domu miała inne podłoże.
Owszem, miała.
Anya pisze:
W kazdym razie - czy Wy naprawde sądzicie, że to pogoda była przyczyną tego, że dzieciaki chciały wracać do domu? :)
Nie. Ja pisałem o tobie.
meadwyn pisze:
Jedyny mocno głupawy moment to ten, kiedy Aslan przygląda się spokojnie z wojskiem, jak Piotr walczy z Maugrinem, "bo musi się wyrobić". Dla mnie jest to czysta bezduszność.
Zaiste, ale i tak w stosunku do Lewisa jest to poprawione. U niego bowiem Aslan każe wojskom
cofnąć się (i Maugrim, nie Maugrin).