Wieża Błaznów

Wczoraj skończyłam pochłanianie (inaczej się nie da tego określić) "Sił rynku". Hm. Przerażająca książka. Zdecydowanie za dużo ma wspólnego z rzeczywistością. Zwłaszcza idea inwestycji konfliktowych.
Świetnie opisany rozpad związku Chrisa i Carli. Przesympatyczna (mimo że zdolna na zimno wykłuć czlowiekowi oko stalówką) postać Mike'a Bryanta. Szkoda, że kobieta, i to w dodatku takie wyrachowane suczysko jak Liz Linshaw, zgubiła takiego porządnego faceta.
Erik jest beznadziejny, jego idealizm i pozorny heroizm trwania w strefie, a przy tym ten okropny, lekceważący stosunek do Chrisa, dzialały mi na nerwy, ale zapewne tak miało być.
Jeden zarzut: cała ta historia z "upadkiem" ojca Chrisa spowodowanym przez Quaina, i jego późniejszą zemstą za "zsyłkę" do straf, jest IMHO beznadziejna, wydumana i niepotrzebna. Kompletnie psuje odbiór postaci, boleśnie ją spłyca, robiąc z Chrisa kolejny podręcznikowy przypadek. Duży błąd Morgana.
Dla rownowagi świetnie mu się udał Vincente Barranco, którego chyba najbardziej polubiłam (carla okazala się głupia i zaślepiona, niestety...)

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Co do błędu Morgana - <spoiler> powtarzający się motyw snu znalazł uzasadnienie, bo niektórzy czytelnicy nie lubią się trudzić. Lubią mieć wszystko podane, prędzej czy później, na tacy, a nie rozwiązywać łamigłówki, zastanawiając się, co autor miał na myśli ;) Jestem w stanie Morganowi to wybaczyć, bo reszta jest na swój sposób porażająca.

czy "Upadłe anioły" to cd. wiekszej całości, czy można czytac nie znając "Modyfikowanego węgla"?

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Swobodnie można czytać solo. Pierwsza część pozwala jedynie lepiej poznać Takeshiego.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Ja właśnie zacząłem przygodę z Morganem od "Upadłych aniołów” i potwierdzam, że faktycznie można ale… Ale jednocześnie nie brakuje w niej odniesień do przeszłości Taka, które można zrozumieć tylko czytając uprzednio "Modyfikowany węgiel”. Twój wybór, ale ja zalecałbym jednak rozpocząć cykl tak jak Pan Bóg przykazał, czyli od początku.

Tu zapowiedź, nareszcie (?).

_________________
"- -"

Tak, a na Katerdze (i Esensji też :P) juz wiszą pierwsze rozdziały.
No i się pochwalę, że sama książka (w wersji recenzenckiej) też leży koło mnie na biurku, ale czytać ją zacznę pewnie dopiero pod koniec tygodnia.

_________________
Katedra - portal o literaturze fantastycznej
Ględzenie Shadowa - mój blog

Chwalipięta ;p. A tak z ciekawości, to czym różni się książka dla recenzentów od tej dostępnej w sprzedaży?

Klamka dzięki za link. Polowałem na nią (na zapowiedź) już od miesiąca.

Fragment fragmentem, ten sam niestety, ale za to przeglądając Esensję znalazłam recenzję spektaklu wystawianego w moim byłym miejscu pracy ;)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Shadowmage: No i się pochwalę, że sama książka (w wersji recenzenckiej) też leży koło mnie na biurku, ale czytać ją zacznę pewnie dopiero pod koniec tygodnia.

Jak nie masz czasu to podeślij mnie, akurat nie mam co czytać ;)) Nie mogę się "Furii" doczekać, cholera.

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

Różnie. Raz to jest po prostu komputerowy wydruk - strona po stronie, a raz mniej starannie wydana książka (gorszy papier, kartonowa okładka etc.). Generalnie, jak to na ogół z wersją beta: tekst niekiedy jest przed ostateczną korektą, czasem nie ma dodatków w rodzaju mapek, glosariuszy itp. Zakres możliwości jest szeroki :-)

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.
- J.K.

Pamiętam słynny EgzemplaŻ recenzencki Cintryjki :D

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Aha, dla jasności dodam, że opisywałem tylko te książki, które przychodzą przedpremierowo. Natomiast większość tytułów dostaje się w momencie, kiedy powieść, zbiór opowiadań czy antologia jest już w księgarniach i wtedy to są w 9 przypadkach na 10 normalne, nieróżniące się niczym od innych egzemplarze ;-)

PS: Sorry, za offtop.

_________________
Na pajęczynie wyrazów - barwy, zapachy i dotyk,
Łąki, pałace i ludzie - drżący Rzym mojej duszy -
Geometria pamięci przodków wyzbyta brzydoty,
Zwierciadło żywej harmonii diamentowych okruszyn.
- J.K.

Ten konkretny zapewne niczym specjalnym, oprócz tego że jest w miękkiej okładce, ale wielkościowo duży. No i pewnie papier będzie nieco inny w wersji ostatecznej.
No ale jak pisze Achmed - zdarzają się po prostu wydruki.

Vramin-->chyba jednak troszkę czasu znajdę :)

_________________
Katedra - portal o literaturze fantastycznej
Ględzenie Shadowa - mój blog

Dzięki za zaspokojenie ciekawości ;-). A co do papieru to i ten w wersji przeznaczonej do sprzedaży (mówię oczywiście o poprzednich tytułach) nie robił dobrego wrażenia :-/.