Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.04.2024 @ 11:30:07

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 26.07.2007 @ 21:57:33 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
A wg mnie to jest wątek spoilerowy i w związku z tym niczego zakrywać nie zamierzam.


Za zabicie Lupina i Mad-Eye'a JKR ma u mnie megakopa w rzyć. Zaprawdę, po tak ciężkim życiu mogłaby pozwolić Lunatykowi na cieszyć się szczęściem, a Aurorowi spokojną emeryturą. Znacznie mniej żałowałabym Hermiony/Rona.
All in all, trzeba kobicie przyznać że się postarała. WRESZCIE. Zgadzam sie z przedmówcą, że obok trzeciego siódmy tom jest najlepszym z serii. płakałam, jak Zgredek umierał, znaczy, Rowling umie napisać wzruszajacą scenę:P
Że Snape działał w porozumieniu z Dumblem byłam pewna już po HBP - zero zaskoczenia. Miłość Snape'a do Lily - zero zaskoczenia (no dobra, Srebrna Łania BYŁA zaskoczeniem:>)
Największy opad szczeny i wlaściwie przypływ podziwu dla autorki wywołał u mnie manewr z odbrązowieniem Albusa D. Nieźle zrobione. Odejście Rona w trakcie questu i cała masa innych drobiazgów sprawiają, że bohaterowie w końcu nie są papierowi.
Bardzo podobaly mi się epizody z Aberforthem i Stforkiem i ojcem Luny.
Były też wyraźnie słabsze partie, jak bezcelowa wielotygodniowa tułaczka po lasach, wizyta u Bagshot i najzalośniejsza ze wszystkich konfrontacja finałowa. Oraz, zdecydowanie, eplog.
Tym niemniej, brawa dla tej pani, zaskoczyła mnie, zadzwiająco wieloma rzeczami, pozytywnie. Nie spodziewałam się.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26.07.2007 @ 23:35:09 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 08.01.2003 @ 16:36:24
Posty: 1139
Lokalizacja: o, stamtąd!
edit: jednak będę maskował bo zycie mi miłe.
Uderzają mnie pewne nielogiczności akcji:
Dlaczego, Merlin pants, Dumbledore nie powiedział Harry'emu jak (czym) się niszczy horkruksy (okropnie wyglada to słowo po polsku) ? Dlaczego od razu nie dał mu miecza Gryffindora, tylko kazał Snape'owi robic te całe hecki ? Miał przeciez czas na ukrycie oryginału, zrobienie kopii - znaczy się przewidywał rozwój wydarzeń, i raczej nie ma co mówić że nie zdązył.
Historia ze Starszą (elder) Różdżką - w zamiarze Dumbledora miał ją zabrać Snape, choć nie zostałby on jej panem jako że Dumbledore nie zostałby pokonany tylko oddał ją z własnej woli (zaaranzowana smierć)- czyli straciłaby swoją moc. Z kolei Dumbledore wiedział że Voldemort bedzie jej szukał, i że w końcu ją zlokalizuje, ale nie będzie wiedział że ona jest do niczego. W konsekwencji Voldemort zabiłby Snape'a...Brzydko, panie Dumbledore - albo ja czegos nie rozumiem.

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.07.2007 @ 1:44:07 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Właściwie zgadzam się z Cintryjką, że każdy wchodzi tu na własne ryzyko, no ale dobra. Zamaskuję.

Cintryjka pisze:
najzalośniejsza ze wszystkich konfrontacja finałowa
Och, tak kolejny "Expelliarmus" to po prostu... aż żałość bierze. Ja się spodziewałam jakiegoś starcia, chociaż nieco bardziej widowiskowego. To już obrońcy Hogwartu lepiej się bili. Ale nie, jak widać najlepszym zaklęciem na Voldiego jest zaklęcie rozbrajające. A więc po co całe GD uczyło się przeróżnych trudniejszych zaklęć, a Dumbledore w Ministerstwie rzucał na Voldemorta jakieś straszliwe klątwy? :/

A za śmierć Lupina i Seva miałam straszną ochotę przesłać pani Rowling ciastko z jadem kiełbasianym. Tak podejrzewałam, że wybije wszystkich Huncwotów i ludzi związanych z nimi (Lily i Sev) co do nogi, ale mimo wszystko miałam nadzieję, że chociaż Remmy'emu daruje, za dużo szczęścia to on nie miał w życiu, więc coś mu się należało.

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.07.2007 @ 11:03:57 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Co do pierwszego zastrzeżenia, Jonatanie, myślę, że powód był prosty - zeby pełnoprawnie wejść w posiadanie miecza, trzeba się wykazać odwagą - może przekazany "z ręki do ręki" nie działałby odpowiednio (por Elder Wand).
Co do niszczenia Horkruksów - zgadzam się, to akurat bylo bez sensu, ale można wyjaśnić tym, że wydawalo sie Dumble'owi oczywiste. Poza tym wiadomo, że jak coś jest napisane w książce, to Hermiona na pewno to znajdzie:> Nie jestem też perwna, czy nie rozmawiali o tym, jak udało się zniszczyć dziennik Riddle'a - sorry, ale w pełni wyedukowany czarodziej powinien umieć wysnuć odpowiednie wnioski.
Z zastrzeżeniem drugim natomiast się zgadzam. Ale kto wie, czy Sev chciał jeszcze żyć? moze wolał nawet za cenę życia podtrzymać mistyfikację, żeby mieć pewność, że zabójca Lily będzie pokonany?

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.07.2007 @ 14:23:40 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
Śmierć Lupina, choć może nieco wkurzająca, ma wg mnie znaczenie symboliczne. Rowling zamyka związki terażniejszości z przeszłością. Świadkowie poprzedniej epoki(James Potter, Black, Pettigrew, Lupin, Snape), czy jeszcze wcześniej (Voldemort), albo nawet jeszcze-jeszcze wcześniej(Dumbledore) już nie żyją, więc Harry może dopiero teraz zapoczątkować nową.
Śmierć Szalonookiego raczej pasowała do konwencji. Odejści Snape'a zaś było wręcz niezbędne. Mam wrażenie, że gdyby przeżył i został zrehabilitowany, cukierkowość sięgnęłaby szczytu. Z drugiej strony jeżeli chodzi o sprawę trupów- to większych zaskoczeń nie było. Obstawiłem cztery ofiary po "złej" stronie(licząc Snape'a) i się sprawdziło. Chociaż mnie wkurzyła scena śmierci Freda. Noż holi fak, czemu nie Percy? :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.07.2007 @ 14:51:38 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 08.01.2003 @ 16:36:24
Posty: 1139
Lokalizacja: o, stamtąd!
Śmierć ww. wpisuje się w konwencję przyjętą przez Rowling - nie będzie cukierkowato, musi boleć, jak to w życiu. Już wcześniej było - Syriusz wasted, Dumbledore wasted (choć nie całkiem, gada z portretu jak żywy). Ale happy end też musiał być, stąd główna grupa wychodzi nietknięta i dzieciata. A paskudni dostają za swoje. Choć w niektórych budzi się sumienie (Malfoy'owie - ale trochę paskudności w nich zostaje).
Co do finałowego pojedynku - no, czy wyobrażacie sobie Pottera zabijającego kogokolwiek z zimną krwią ? No nie, takiej plamy nie mógł zrobić, przeciez to książka dla młodzieży. Voldemort musial paść ofiarą własnej podłości. Choć Harry robił już takie nadzieje - i Imperius i Cruciatus nieźle zaczęły mu wychodzić ;)

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.07.2007 @ 15:28:41 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Easnadh pisze:
Och, tak kolejny "Expelliarmus" to po prostu... aż żałość bierze. Ja się spodziewałam jakiegoś starcia, chociaż nieco bardziej widowiskowego. To już obrońcy Hogwartu lepiej się bili. Ale nie, jak widać najlepszym zaklęciem na Voldiego jest zaklęcie rozbrajające. A więc po co całe GD uczyło się przeróżnych trudniejszych zaklęć, a Dumbledore w Ministerstwie rzucał na Voldemorta jakieś straszliwe klątwy? :/


Ale przecież Expelliarmus było "firmowym" zaklęciem Harry'ego (po nim przecież rozpoznali go Śmierciożercy podczas ucieczki z Privet Drive), podobnie jak Avada Kedavra Voldemorta i ostateczna konfrontacja obu nie mogła przebiegać inaczej. Takie są wymogi opowieści i, mimo, że kłócą się z realizmem, ja je akceptuję.
A co do Elder Wand - nie myślicie, że lepszym tłumaczeniem byłaby Bzowa Różdżka, ze względu na materiał z jakiego została wykonana?

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27.07.2007 @ 20:00:37 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Sexbeer pisze:
A co do Elder Wand - nie myślicie, że lepszym tłumaczeniem byłaby Bzowa Różdżka, ze względu na materiał z jakiego została wykonana?
Już wcześniej zwróciłam na to uwagę, ale doszłam do wniosku, że nie będę się odzywać. Nazwa Bzowa Różdżka bardziej mi odpowiada i pasuje, zresztą, wydaje się właściwsza, bo zwykle w książce mówi się "cisowa różdżka z rdzeniam z serca smoka" itd., ale sądzę, że była to wieloznaczność zaplanowana przez JKR, więc obie wersje przyjmuję :)

A tak poza tym, strasznie nie podoba mi się polski tytuł siódmej części (strzegóły tu). Przede wszystkim "relikwie" kojarzą się z chrześcijaństwem, więc "regalia" byłyby odpowiedniejsze. A już te "śmiertelne"... One wcale nie były śmiertelne, tylko "od Śmierci", więc wg mnie "HP i Regalia Śmierci" brzmiałoby lepiej.

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.07.2007 @ 17:18:29 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Nasza ulubiona gazeta czuwa na posterunku ;))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.07.2007 @ 10:59:44 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 15:03:20
Posty: 7148
Lokalizacja: Gdynia -> Warszawa
Zgadzam się w zupełności z Eas co do polskiego tłumaczenia.

A sam wreszcie przeczytałem i mogłem rzucić okiem na ten wątek. :)

Muszę przyznać, że zaskoczeń było niewiele. Umiarkowanie negatywnym zaskoczeniem było dla mnie, że Snape działał po stronie Dumbledore'a nie z przekonania, a wyłącznie z miłości do Lily i tak naprawdę nie obchodziło go wiele więcej. Szkoda, że nie zdążył w tym tomie zamienić z Harrym nawet zdania.
Śmierć Lupina rzeczywiście trochę bez sensu, chociaż z drugiej strony zaskoczeniem również dla mnie nie była.
Poza tym mam zastrzeżenia do paru drobiazgów, np. słabo umotywowany był dla mnie powrót Percy'ego na łono rodziny akurat wtedy kiedy to się stało, po tym jak strasznego głąba robiła z niego JKR wcześniej.
Też trochę żałuję, że nie zabiła Rona albo Hermiony, wtedy naprawdę można by było mówić o tragedii i poświęceniu, no i niemożliwy byłby aż tak cukierkowy epilog. :)
Ale ogólnie czytało się to nieźle. Dla mnie 8/10 i jakieś trzecia pozycja wśród tomów HP.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.07.2007 @ 16:48:51 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Po prostu piękne ;))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.07.2007 @ 16:53:46 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 15:03:20
Posty: 7148
Lokalizacja: Gdynia -> Warszawa
Jezu, to straszne jest. Dramat.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31.07.2007 @ 22:28:53 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2007 @ 11:37:39
Posty: 24
Eech... Chętnie wtrąciłabym do dyskusji swoje trzy grosze, za młodu byłam zapaloną potteromaniaczką i resztki tej pasji ostały się we mnie w formie szczątkowej...;) Cóż z tego, kiedy siódmy tom jest mi na razie niedostępny. I na przeszkodzie nie stoi tu nieznajomość języka, a kwestia finansowa...:...( Na razie jestem skazana na posiłkowanie się krążacymi po sieci spoilerami. Ech, byle do stycznia...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.08.2007 @ 9:24:41 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Viwerna, prosze Cię, masz 15 lat i piszesz " za młodu byłam zapaloną potteromaniaczką"? :-)

Czy Ty sobie zdajesz sprawę, że na tym forum dominują okołotrzydziestki? I co my mamy powiedzieć, za młodu rozmawialiśmy z pierwszymi bakteriami? :-)))

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.08.2007 @ 9:40:08 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Ja za młodu hodowałem pterozaury, ale mi wyginęły ;)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group