Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.04.2024 @ 0:41:04

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:18:29 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Tark - między V i VI zieje przepaść na korzyść VI. A jak tobie się IV podobała, to VI tym bardziej, bo też jest mrocznie, acz mniej rozlaźle:>

apaczyk: też spotkałam się z taką interpretacją, że niby Snape, zabijając i tak już skazanego na śmierć Dumble'a, miałby tym samym odzyskać zaufanie V. i być potrójnym agentem, ale to już IMHO naciągane jak gumka od gaci:>

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:20:07 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
Powiem tak: bohaterowie w wieku 11-13 byli akurat dobrze dopasowani, rezolutni i odważni, ale dziecinni. Niestety, przez kolejne tomy jedyną oznaką ich postępującej dojrzałości było całowanie.

Wiem, że to bajka dla dzieci, ale jeśli już mamy bohaterów dorastających, to są koszmarnie zapóźnieni w kwestii dojrzewania emocjonalno-seksualnego. Zakochania, jakie przeżywają w wieku 17 lat to takie "chodzenie ze sobą", jakie większość ludzi przeżywa ok. 13-14. W wieku "licealnym" ma się pewne doświadczenia za sobą, zaczynają się trwałe związki, a podniecanie się "kto się już całował" to jakieś totalne gówniarstwo. Nie mówię, że bohaterowie Rowling mają uprawiać seks, ale zaskakuje mnie ich infantylizm. Młodsi Weasley'owie reagują na Flegmę w ich domu zupełnie jak dzieciaki w wieku podstawówki (czy teraz raczej wczesnego gimnazjum). Najgorsza tutaj jest Ginny, która od klasycznej bezradnej młodszej siostry ni stąd, ni zowąd stała się dziewczyną - cud.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:30:00 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 15.10.2003 @ 12:59:49
Posty: 1
Lokalizacja: 3miasto
Ogólnie cykl mi się podoba - odpowiada chyba na ukryte gdzieś głęboko potrzeby nas wszystkich, czyli: przebywanie w szkole z "internatem" czyt. z dala od rodziców, wśród swoich rówieśników gdzie każdy dzień jest niezłą zabawą. Denerwuje mnie tylko zauważona przeze mnie podczas czytania pierwszych tomów dojrzałość komentarzy i przemysleń Harrego. IMO 11-latki tak się nie wysławiają (chyba że dziewczyny, one dojrzewają szybciej). Czytając kolejne tomy - Harry rośnie a jego "gadka" jest cały czas taka sama.

Co ciekawe- Harry faktycznie jest chyba najgorzej zbudowaną postacią w książce - niestety film jeszcze tą opinię mocniej ugruntował...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:39:45 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
Tarkus pisze:
Cintryjka pisze:
Też najbardziej lubię Więźnia. Natomiast od IV tomu zaczyna się IMHO równia pochyła

O, a ja z kolei najbardziej lubię tom IV, najbardziej IMHO dojrzały, mocny i mroczny jak trzeba.


A dla mnie czwarty tom był właśnie pierwszym, który mnie rozczarował po świetnym trzecim. Przegadany, z bezsensowną "zagadką", która z Voldemorta czyniła idiotę. Ale i tak jest lepszy niż nieszczęsny tom piąty. Swoją drogą, ciekawa rzecz: o ile tomy 1-4 pamiętam i potrafię mniej więcej streścić ich intrygi, o tyle tom 5 mimo swojej gigantycznej objętości niemal całkowicie wypadł mi z pamięci i to prawie od razu po przeczytaniu. Teraz pamiętam z niego tylko tyle, że coś tam wyło w jakichś lochach (?), Harry miał dziwne sny, a na końcu zginął ten, jak mu tam... no, kto czytał, ten wie :)
Tomu szóstego nie czytałam i nie chce mi się czytać, tak samo pewnie będzie z tomem siódmym.

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:43:38 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
O, dokładnie. Ja też nic nie pamiętam z piątego, poza właśnie finałową walką i ogólnym bekiem po. Swoją drogą, Rowling ma w papę za zabicie najciekawszej postaci :P

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:53:52 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Zasadniczo, żeby uczynić cykl ciekawym, Rowling powinna zabić Pottera w połowie V części :) Tyle, że do wykonania takiej wolty trzeba mieć umiejetności, warsztat, pomysły, a te się JKR już wyczerpały. I tak, irytuje mnie, że główni bohaterowie cyklu stanęli w rozwoju emocjonalnym na wieku 10 lat.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:54:56 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 17.02.2003 @ 22:08:51
Posty: 26
meadwyn pisze:
Powiem tak: bohaterowie w wieku 11-13 byli akurat dobrze dopasowani, rezolutni i odważni, ale dziecinni. Niestety, przez kolejne tomy jedyną oznaką ich postępującej dojrzałości było całowanie.

Wiem, że to bajka dla dzieci, ale jeśli już mamy bohaterów dorastających, to są koszmarnie zapóźnieni w kwestii dojrzewania emocjonalno-seksualnego. Zakochania, jakie przeżywają w wieku 17 lat to takie "chodzenie ze sobą", jakie większość ludzi przeżywa ok. 13-14. W wieku "licealnym" ma się pewne doświadczenia za sobą, zaczynają się trwałe związki, a podniecanie się "kto się już całował" to jakieś totalne gówniarstwo. Nie mówię, że bohaterowie Rowling mają uprawiać seks, ale zaskakuje mnie ich infantylizm...


Z moich osobistych doświadczeń (tj. w wieku 17 lat byłem na dwutygodniowym obozie z rówieśnikami z całej Wlk. Brytani) wynika niestety, że poza większym doświadczeniem w dziedzinie seksu, brytyjskie dzieci pod względem emocjonalnym NAPRAWDĘ zachowują się jak trzynastolatki - IMHO może to nas wkurzać, drażnić, denerwować itd., ale Rowling pisze przede wszystkim na podstawie swoich rodaków- ciężko żeby za profil średniego nastolatka przyjęła np. czternastoletniego Piotrka z Gorlic... Inna sprawa, że w chwili obecnej poziom naszych nastolatków drastycznie spada by wyrównać średnią UE...

_________________
Make sure You want your dreams come true


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 11:55:50 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 15:03:20
Posty: 7148
Lokalizacja: Gdynia -> Warszawa
Fakt, mam tak samo. Z V tomu pamiętam głównie, że większość bohaterów (z Harrym na czele) chodziła ciągle wkuffiona, ale o co tak naprawdę tam chodziło - ni cholery.

Mnie najbardziej podobał się tom IV, a zaraz potem III. Ale za to VI (nie licząc zakończenia) chyba nawet bardziej niz pierwsze dwa, nie mówiąc nawet o dramatycznym piątym.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 12:33:31 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Tom I to była radość, że wreszcie ktoś pisze fajną książkę dla dzieciaków. Piękne pomysły (sklep z różdżkami, gadająca tiara przydziału, poczta sowia), dużo magii, bardzo angielska rodzinka. Przeczytałam ją zauroczona, w jeden wieczor, siedząc na niewygodnym kuchennym krześle, czego nawet nie zauważyłam. Potem te dzieciaki stają się coraz mniej wiarygodne a ich przygody nieco naciągane. Sztampowość kolejnych tomów zabija powoli cały urok tych książek. Czara Ognia jest chyba najlepsza pod względem mroczności, ale poza tym z każdym tomem jestem coraz bardziej rozczarowana.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 13:01:39 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.02.2006 @ 10:26:37
Posty: 187
Lokalizacja: z cienia
Pierwszy tom był jak świeża bułeczka, książka nie tylko dla dzieci, którą czyta się z przyjemnością; i tak jak Ala, "połknąłem" ją w jeden wieczór. Drugi był tak jak pierwszy, bułeczka, tylko że już nieświeża. W trzecim była zagadka i pojawiły się całkiem nowe postaci (pomijając Syriusza i Lupina to cała kupa fajnych dementorów). Czwarty był o połowe za długi. W piątym była fajna końcówka, a szósty, to już tylko dla rozrywki.
Narsil pisze:
Ja nadal uważam, że Snape nie zabił Dumbledore'a, a w każdym razie nie jest to tak oczywiste.

Dumbledore Biały? OMG! Choć szczerze powiedziawszy, też się tego obawiam: Snape mimo wszystko „dobry”, a dyrektor mimo wszystko przeżył, zwłaszcza po śmierci Syriusza (której też tak do końca nie jestem pewien – ach ta teoria spisków;)) Obstawiam jednak z nadzieją, że poziom żenady utrzyma się tylko w relacjach towarzyskich, a nie w głównym wątku i ci co umarli z martwych nie powstaną.
Narsil pisze:
- zrobienie ze Snape'a "bad guya" po 5 tomach usprawiedliwiania go jest idiotyzmem.

Śmiem się nie zgodzić. Z tego co dobrze pamiętam, to Snape’a usprawiedliwiał jeno Dumbledore i zabicie go, było, z psychologicznego punktu widzenia, całkowicie zrozumiałe. Snape, będąc „nawróconym śmierciożercą”, egzystował jedynie dzięki zaufaniu i protekcji Dumbledore’a. Reszta czarodziejów, nie związanych z kultem „czarnego pana”, patrzyła na Snape’a podejrzliwie i tolerowali go także ze względu na dyrektora Hogwartu. Snape więc siłą rzeczy musiał być wdzięczny Albusowi za tę ochronę. IMHO dla cynicznego, zgorzkniałego i nawróconego "grzesznika" nie ma nic gorszego, niż odczuwanie wdzięczności dla dawnego wroga.

_________________
Zatańcz ze mną liściu z braćmi swymi
Niech nagośc drzewa przyoblecze
W jesieni świat konał będzie
Ja się odrodzę nowym płomieniem

"A kto umarł ten nie żyje..."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 13:47:29 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 16.07.2006 @ 10:19:49
Posty: 15
Lokalizacja: Wonderland
Pierwsze dwa tomy są dobre i na poziomie, III uważam za najlepszy, IV mnie lekko dobił. Zakon Feniksa dobił mnie bardziej ze względu na smierć jednej z lepszych postaci. O VI wolę nie wspomninać, jako, że dołował mnie wątek Harry -Ginny. Zbyt przewidywalny, by poświęcać mu tyle miejsca. Zgadzam się, że Harry jest postacią słabą. Wolę Rona z jego problemami, wolę Draco Malfoy'a, Hermionę, bliźniaków, nauczycieli...
I mam nadzieję, że Rowling nie będzie dalej kontynuowała usmiercania ciekawych postaci, bo kolejny byłby Remus Lupin.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 14:43:12 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
Na początek trzęsienie ziemi w sprawie Snape-Dumbledore, cytując za hindustantimes.com:

The latter bit, which had been a topic of much debate and speculation among Potter fans, was first voiced at the concert by author Salman Rushdie, who offered his theory that Snape and Dumbledore were in cahoots (over the latter’s murder) and that Dumbledore’s death was a hoax.

“In my opinion, Snape is good”, he declared.

Rowling’s answer: “And your opinion is right, but I feel I need to make one thing clear about Dumbledore: he is dead.”


JKR przyznała też, że Hermiona i Ron na pewno przeżyją w tomie VII. Czy mi się wydaje, czy sama autorka rzuca ciężkimi spoilerami?
A co do mojej opinii na temat Pottera: tomy I i II uważam za udane, III i IV za bardzo udane, tak samo jak Tarkus najbardziej cenię Czarę Ognia.
Anneke nie rozumiem twoich zarzutów odnośnie intrygi, IMO najlepsza w całym cyklu.
Zakon Feniksa: zdecydowanie wpadka. Począwszy od objętości, która(w przeciwieństwie do Czary) nie ma żadnego uzasadnienia. Zamiast intrygi mamy jakiś nędzny ochłap. Tom V kojarzył mi się pod jednym względem z "Narrenturm": w obu powieściach bohater jest idiotą. Potter w częściach I-IV był w porządku, ale JKR chyba zdecydowała się pokazać, że wreszcie "dorasta." Co objawia się tym, że wrzeszczy na kogo popadnie jak skończony kretyn.(Jakby tego było mało okazuje się, że jego ojciec był dupkiem.).Wątek Harry-Cho, opisany tak, że trzeba wołać o wiadro.
Radagajsie, pamiętam że w dyskusji o Dziadach powoływałeś się na jakoby rozwiniętą psychologię w tomie piątym, w tym temacie tez coś zacząłeś przebąkiwać na ten temat. Mógłbyś to rozwinąć?
Umbridge: nie wiem czym się wszyscy zachwycają. Dolores jest typem osoby, która powoduje że ma się ochotę zdzielić ją łopatą. Za to mamy więcej Freda i George'a, moich ukochanych postaci drugoplanowych, których "yayca" w paru miejscach rozładowują atmosferę stworzoną przez samą autorkę.
Za to walka w ministerstwie i scena demolowania gabinetu Dumbledore'a przez Harrego znakomita.
Tomu VI jeszcze nie czytałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 16:02:43 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.04.2005 @ 18:27:02
Posty: 2816
Lokalizacja: duchem wciąż znad morza
Ogólnie Rowling miała bardzo fajny pomysł na cały cykl - może motyw szkoły dla czarodziejów nie jest jakoś specjalnie odkrywczy, ale został świetnie zrealizowany. Tom I to było oczywiście coś nowego, więc podobało mi się bardzo, zwłaszcza, że jak go czytałam byłam sporo młodsza. Moim ulubionym jest tom III, natomiast najbardziej zawiodłam się na VI, denerwowały mnie wątki miłosne rodem z telenoweli, fragmenty o przeszłości Voldemorta, a pomysł z horkruksami (czy jak im tam) też nie przypadł mi do gustu. Tak czy inaczej VII przeczytam chętnie, bo jednak jestem ciekawa, jak to się skończy i mam nadzieję, że Rowling tak całkiem nie da ciała :)

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 16:03:18 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Ooo właśnie, zapomniałem o Fredzie i Georgu, dwóch naprawdę zabawnych postaci. Na szczęście książka nie film i bliźniacy nie stoczyli się do poziomu Dżardżara :-P

yncf -> Poza Dumledorem Snape'a broniłą jeszcze jedna osoba. Sama Rowling :-P. W końcu Snape już 2 razy był obarczany najróżniejszymi podejrzeniami zrodzonymi w chorym umyśle Pottera ( I tom: kradzież Kamienia, V: "osłabianie" umysłu Pottera w czasie lekcji legilimencji ) , ale nigdy nie były one prawdziwe. Aż tu nagle cudowny Potterek z góry przewiduje, że Snape i Malfoy współpracują ze śmierciożercami. IMO trochę to dziwne.

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.08.2006 @ 16:08:34 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
popisek pisze:
Zakon Feniksa: zdecydowanie wpadka. Począwszy od objętości, która(w przeciwieństwie do Czary) nie ma żadnego uzasadnienia. Zamiast intrygi mamy jakiś nędzny ochłap. Tom V kojarzył mi się pod jednym względem z "Narrenturm": w obu powieściach bohater jest idiotą. Potter w częściach I-IV był w porządku, ale JKR chyba zdecydowała się pokazać, że wreszcie "dorasta." Co objawia się tym, że wrzeszczy na kogo popadnie jak skończony kretyn.(Jakby tego było mało okazuje się, że jego ojciec był dupkiem.).Wątek Harry-Cho, opisany tak, że trzeba wołać o wiadro.


Podpisuję się wszystkimi odnóżami pod tym.
Chociaż uważam akurat, że odbrązowienie rodziców Harry'ego wyszło temu wątkowi na dobre.

Tom VI w takim razie cię mile zaskoczy.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group